wasze pierwsze skojarzenie i opinia

facet lat 29 mieszka ze starymi marnie zarabia ma dziewczynę (ladna, mądra) mama wszystko za niego robi

wszystko robi za synka :o kurwa mam dosyc takich ludzi

Co w tym złego że mama za niego robi??? NO tak niezarabia, mieszka z rodzicami. Kiepski materiał z niego, głupia klasyfikacja. Dziewczyna 29lat. mieszka z rodzicami słabo zarabia mama robi wszystko w domu, (gotuje, pierze itp.) Co myślicie o takiej dziewczynie?

aha czyli dobrze jak mamusia wszystko robi za starego konia a jemu to nie przeszakdza???

A co w tym złego?? Za Ciebie mama nierobiła jak byłaś mała??? Dzieci zawsze są dziećmi, czy mają 12 czy 30 lat. Jak gotuje to dla wszystkich jak pierze to tez wszystkie ciuchy. Tyłka chyba mu nie podciera.

na męża ok ale tsunami to Ty z nim nie przeżyjesz;)

nienawidze tego, moj maz ma 24, ale dopoki mieszkal z mamusia to ona wszystko za niego robila nawet kurwa zapowiedzi za niego zalatwila bo on nie mial czasu !!!!!!!!! Nienawidze u niego tej cechy (tzn takiego jakby lenistwa bo i tak mama zalatwi- poza tym jest pracowity ale to... ech). No ale wiem, ze mama sama mu ja stworzyla i teraz sobie z tym nie poradze. ALe szlag mnie trafia z takimi nadgorliwymi mamuskami. Ogolnie mam wspaniala esciowa ale kuźwa jak można za starego konia wszytko zalatwiac?

Dziewczyna w takiej samej sytuacji, niebudzi żadnych negatywnych odczuć.A facet to juz ciota. Bo powinien mieć w tym wieku mieszkanie, samochód i kupe kasy. Takie są wymagania wobec facetów!!! Kobiety niezłoście sie jak musicie prac majtki i gotowac obiady Takie są wobec was oczekiwania.

ale nic by mu sie nie stalo gdyby np sam wrzucil te rzeczy do pralki czy tez je pozniej rozwiesil. Mamie tez by bylo miloo jakby obiad ugotowal (jak moj raz zrobil jajecznice to prawie zwymioowal hahaha. Jedyne co to ryby wedzic umie)

Gdy kobieta ma tyle lat i mieszka z mama to w wiekszosci dziela sie obowiazkami a jak nie to sa to takie paniusie, ktorych zaden facet nie chce bo maja 30 lat i nie wiedza jak dziala piekarnik

mistrz , twoje majty mamusia też pierze ? zarówno facet jak i dziewczyna powinni sami niektóre rzeczy robic ja swoje rzeczy od 18 roku życia piore sama i wszystko sama robie a jak mamusia nad takim skacze to nic nie potrafi taki dziad np teraz "teściowa" pomaga jednemu ze swoich synów pisac prace maturalną , super nie ? egzamin dojrzałosci ha ha

a żółw ma swoje i ciasne:O

i niech taki lewus trafi na laske z taka sama mamusia to beda sie chyba do smierci fast foodami i mrozonkami zywic. A pranie... Hm, moze do mamusi beda wozic?

mojemu to mamusia nawet skarpeteczki i majtusie składa i układa w szafce, włazi mu do pokoju i sprząta a później taki typ nawet sobie ugotowac nie umie , takie matki to wybić bo nie nadają sie do wychowywania dzieci . wrrrrrrrrrrrrr :O nigdy w życiu za niego nic nie zrobie , jak kiedys zamieszkamy razem i nie wrzuci swoich rzeczy do prania to będzie chodził jak fleja a prasowac tez mu nie zamierzam , kazdy niech dba o swoje kapsko ha ha

po...yebany kraj i jego zasady 30 lat i ze starymi na gromadzie :P intymność czułość o krówkę w zad:O to moze dlatego lepsi są w średnim wieku ;) gdy już się usamodzielnią :D

Jestem jedynakiem, moje majtki prała moja mama :) Po ślubie, pierze je moja żona. Nie wiem do dzisiaj jakie ciuchy razem sie pierze a jakie nie. Obiad mam zawsze pod nosem, od godziny 17.30 siedze z dziecmi i oglądam bajki i sie opierdzielam. Ale za gotówke kupiłem mieszkanie, samochód i żyje sobie na luzie. Moja żona niepracuje. Mam 28 lat. Co powiesz o mnie?? Mamiń synek??

pff ciesz sie ze nie trafiłeś na taką jak ja bo byś w brudnych majtach teraz latał :D no ale jeśli niektóre panie są stworzone do usługiwania swojemu władcy to prosze bardzo . mistrzu uważam , nie o tobie lecz o twojej matce ze nie powinna miec dzieci skoro nie umie chłopaka nauczyc prac własnych brudów

Bo wy panie tylko wymagać potraficie. A nic oprócz cipki wiecej dać byście niechiały. Skoro ja jej ułatwiam życie, czemu ona mnie ma nie ułatwiać ???? Piczka masz rozczeniowy charakter

w jaki sposób jej ułatwaisz zycie ? nie mam roszczeniowego charakteru jesli facet zarabia a ja siedze w domu to ok , w nagrode ze ciezko pracuje moge mu wyprasowac koszule ale to tylko i wyłącznie moja dobra wola ale jesli oboje nie pracuja lub oboje pracują to jaki problem zeby facet zrobił pranie czy ugotował obiad ? żaden a jesli nie potrafi nawet tego to dla mnie jest tylko i wyłącznie CIOTĄ

Jeśli razem pracują ok. Zgadzam sie, powinni dzielić sie obowiązkami, tez bym sam to zaproponował. A prać nie musze umieć. Tak samo jak ty (kobieta) niemusisz umieć jeździć samochodem, tak ja niemusze umiec prać. Jak to mówią, jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego!!!!

akurat w obowiazkach domowych jak ktos jest do wszystkiego to jest super i powiedzenie sie nie sprawdza "niemusisz umieć jeździć samochodem, tak ja niemusze umiec prać." ha ha ha , musiec to nic nie trzeba ale żeby być lepszym mezem w oczach zony no i swoich oczywiscie wypadało by sie czegos nauczyc jak mamusia nie nauczy to żona musi jak kiedys mojemu powiedziałam ze jak chce to sobie moze znaleźć taką co wszystko za niego bedzie robiła bo idiotek na tym świecie wiele to powiedział " nie chce zeby za mnie ktos wszystko robił" no mamusia sie nie sprawdziła w swej roli ale chociaż chłopak ma ambicje ha ha

Ja sie w swoim życiu skupiłem na tym, że jak niebede czegoś umiał, to bedę mógł za to zapłacić. Wiec nastepnym razem ulże żonie, zaniose swoje, jej i dzieci rzeczy do pralni :) Zanosić potrafie :););):)