o sądzicie o pracy w szkole gdzie dyrektorka

została ...zgwałcona przez uczniów. Czy taka osoba powinna w ogóle być dyrektorką? Boże - jak ma mam dosyć tego piekła zwanego Polską. Najpierw kryminał w domu - miałam iść na policję jak byłam malutka, a dalej? A dziś? A wiecie ci Niemcy - czy to są ludzie? Mrówka lepsza od nich. Oni nigdy mrówkami nie będą po smierci. Nigdy. W całości potępienie. Ja tego nie umiem zrozumieć - stary pierdziel niemiecki lat 50 na mnie. Ale w Polsce to samo - ja jestem dzieckiem adoptowanym wiecie wyłącznie dla kasy - WYŁĄCZNIE i słuchajcie nie mam doktoratu wyłącznie przez jakąś KOMPLETNĄ KRETYNKĘ, niewydaną, jakąś jędzę zasraną ostatnią - wiecie RAZ W ŻYCIU wypiłam z nią HERBATĘ i tak mi całą uczelnię zasrała idiotka bo ona uczyła w tej zapierdziałej szkole średniej gdzie mam 22 chyba ludzi na sumieniu. I co? Ale się tym przejęła głupia pizda z tytułem. Co ona sobą prezentuje? DEBILIZM. IQ poniżej jednej cyferki NA PLUS. Co ona ode mnie chciała. Ona chyba po gwałcie 12 Apostołów jest i tyle :( I ona się dziećmi przejmuje - no jak mną wiecie. Bo jej siostra pracuje w PRZERAŻAJĄCYM polskim sierocińcu wiecie. A ja? No chybabym też przez takie chuice jak ona pomawiające mnie na prawo i lewo nie dostała po 18 roku życia w Anglii tych pieniędzy wiecie bo trudno mi to zrozumieć czemu ja jestem w tej Polsce. Pewnie bym ich i tak nie dostała przez takie chuice jak ta pizda z uczelni. Bo wiecie za pół roku przez nią, schujałego, zboczonego ojca przybranego - mordercę , gwałciciela nie mam niczego w życiu. Przez to matka trzymała z prawo jazdy - ta przybrana - bo nie ma biura, niczego, 3 razy próba morderstwa na mnie, ciągłe porównywanie z rodziną - teraz pierdolona pizda w podatkach wiecie - ja nie wiedziałam , że tam zaś jakaś rodzinna MOJEJ BRATOWEJ pociota siedzi. Ciekawe ile ja tego odzyskam - znowu nic. Normalnie jniech ta wiecie chujowata moja matka do piekła idzie za to co mi w zyciu zrobiła. Miałam od tej uczennicy te papiery wziąć - niech ją ktoś dmuchnie bo to wszystko bez sensu. Boże - jak ja się naryczałam przez tą bratową moją. A przez matkę. I jeszcze ROK PONAD się HEROICZNIE modliłam żeby nie było na mnie jak do piekła pójdzie bo nie wiedziałam, że mój ojciec przybrany to morderca i gwałciciel seryjny. I się śmieją ze mnie, że za mąż nie wyszłam i nie mam pieniędzy wcale od pół roku. Ale to nie moja wina, że w Polsce tylko skurwiel coś osiąga. Ja po prostu zawsze się miotałam - kim oni są? Nie umiem wam tego wytłumaczyć. A to dwa skurwysyny ze ślubem kościelnym i tyle. I przez nich nie mam rozgrzeszenia. po skurwielca ojca przybranego jeszcze na stację musze jeździć. Promotor też przestępca w sumie. Nie wiem czy ten ojciec przybrany do dupy mi wsadzał jak mała - chyba też. Do ust na pewno, ale do tyłka nie pamiętam. Do ust też nie pamiętam, ale mam chore zęby więc analnie mnie gwałcił - mówić nie umiałam, wiele rzeczy idzie po gwałtach oralnych. I tyle. Może wzrok też. Nie wiem. Pamięć, koncentracja na pewno. I jeszcze robiłam TEMU to co chcieli. Już miał siedzieć dawno temu. W moim wieku miał być w więzieniu na 10 lat - przez to poznałam tę córkę Dawida - nie jego dzieci - miał iść za morderstwo na 10 lat siedzieć. Co ja mam za życie przez poslkiego kryminalistę? I jeszcze jakiś zapierdziały Niemiec i jebana w łeb Ilona na mnie. Przynajmniej mieli matki w życiu wiecie - ja nawet matki nie miałam tylko chuicę włoską. No a ja byłam pomawiana od rusek. Ja nie chcę już tu być. Tu same ciule , chuje i mordercy mieszkają. Taka okolica to jest. A moja matka przybrana to kurwa po gwałcie zbiorowym. Jak ta dyrektorka. Przez uczniów zgwałcona. Ja też miałam ostatnią klasę wiecie, że gwałcili zbiorowo - jak dyrektor ich. Ja już nigdy do szkoły nie wrócę. W Polsce się tylko tam gwałcą, mordują i kradną. NIGDY WIĘCEJ. I czemu nie zamknęli za morderstwo tego mojego ojca przybranego? Kasa i tyle. Mnie mieli odesłać i stać o kasę po 18 roku zycia i normalnie żyję, a tak? Co ja mam myśleć o tych polskich degenratach wiecie umysłowych. Na was zboki nawet NASRAĆ niue warto było w tym 1989 roku, a co dopiero sklepy z żarciem wam otworzyć. Wielożeństwo wam zatwierdzić ta unia i was DOKUMENTNIE OSRAĆ. A oni dotacje wam dali. Jak wyjadę i zrobię jedną rzecz to macie wszystkie sklepy zamknięte za moją krzywdę. Co wy żreć będziecie. Już raz mieliście głód. A teraz? Zobaczycie - tak się skończy wasze fikanie bez sensu. I tyle :( Pojebańce - żebyście choć o tę Rosję stali - nawet o to. Co ma myśleć normalny? Ożreć się? A ten Kościół? Jeden rodowód. I po chuja im to? A rozgrzeszenie. Do piekła i tyle. Wypalę ich wyjeżdżając bo co to warte - no tylko mury i tyle :( A władza gdzie ma rodowód? Nie ma. No to po co im te rodowody? Oni mają się krzyżem dowartościować a nie rodowodem - jakie to są zera w tej Polsce na każdym kroku. Już wam nie życze dobrze za ten doktorat - świństwem za świństwo i koniec - tak się z wami zbokole i gnidy ludzkie rozmawia. Koniec. Cicho tu jesteś to taki koniec. Ja wam dam jeszcze popalić - jak wy mnie :(

Sądzę ze masz wybujałą wyobrażnię i zryty łeb : http://l.pl/iaq tu widzialam taka samą historię.. jaki żal -.-

Wiecie czemu Zachód Polsce nie dał rady? Bo byli lepsi od Mieszka Pierwsza tego idioty bez rodowodu. A on tego NIE ROZUMIAŁ. I tyle. No to już ma rodowód DZIŚ i was nie chce. I co? Teraz Zachód już wam da radę. Bo musiałam ratować rózne rzeczy tutaj i jedzenie też ja ratuję dzięki mojej matce na 5 minut, a jak wyjadę na stałe to wam zrobię głód za moją krzywdę - a ja i tak tu już nie wrócę. Nie mam do czego. i tyle :( Nie chcę obrażać wiecie tej laski, u której dziś byłam, ale ja nie chcę mieć nic wspólnego z rodziną bratowej - przez nią omal nie umarłam w pierwszej firmie. Po prostu mnie omal nie zabili - ja to bardzo cięzko przeżyłam. Dalej miałam dobrą firmę sobie znaleźć. Byle co znalazłam bo byłam bez grosza i dalej to samo - i dalej 3 morderców w pracy. Ja to bardzo ciężko znoszę i nigdy nie wrócę tutaj już i tyle :( A moja matka przybrana niech do piekła idzie - ja się za nia już nie umiem modlić - to CHUICA jest i koniec. Miała mnie zostawić w spokoju. Wszystko robi pod siebie. Niech się wysra pod siebie - takie mam dziś o niej zdanie. Tak bym sie w tym biurze zapytała ile dostanę z powrotem, a tak? Zapytam sie i laska mnie ogra. Czemu ta CHUICA WŁOSKA mi tak źle życzy? Ja jej życzę, żeby ją w trumnie z chujem w ryju pochowano bo na to zasłużyła za moją zyciową krzywdę. Nie wiem co dobrego mam o niej napisać - cudem mam gdzie mieszkać. Większej kanalii niż moja matka przybrany - ciulicy, pizdy, kurwy, cipy nie widziałam. I dlatego nie ma swoich dzieci BO NA NIE NIE ZASŁUŻYŁA. A ja? Bo mi nikt nie powiedział, że wyłącznie dla kasy jestem wzięta - taka schujała okolica. I tyle :( Oby was szlag wszystkich trafił za moją krzywdę. Przysięgam :(

Patrzcie - jaki ten Kościół polski jest. Za to, ze powiedziałam, że matka przybrana to CHUICA bo to jest CHUICA -znowu mi kurwa naświniła - mam nadzieję, ze ją obsrtają, obsikają, zgwałcą, i zabiją pewnego dnia, że zniknie pewnego dnia bez słowa bo znowu mi nasrała. Miałam odejść jak zobaczyłam tę laskę - zaś mnie kurwa włosko-niemiecka okradła. Spalę ją jutro. Mam tego dosyć. To jest normalna CHUICA przez którą nie mam mieszkania, pracy, rodziny, opini, no niczego - noż kurwa mać może piorun ją trafi i skończy spalona na miejscu. Tak jej życzę jak ona mnie. Nienawidzę tej kurwy nieludzkiej i koniec. Jak można wziąć dziecko dla kasy? Ta baba powinna mieć bombę w dupie i skończyć nadziana na drąga jakiegoś z CHUJEM GIGA W CIPIE. I nigdy zdnaia nie zmienię. Za wszystko co mnie w życiu przez nią spotkało , że mnie nie oddała tylko pozwoliła mnie oralnie gwałcić i analnie - nawet mnie kurwa jebana nie ochrzciła, nic. Gówno ją obchodziłam. Siki jej ją obchodziły więcej niż ja i moje życie. I do dziś tak jest. Oby ją jako starą kurwę bezdzietną zgwałcono i ZAGWAŁCONO na śmierć. I wszystkich tych którzy wiele lat temu mi nie powiedzieli, że jestem adoptowana. Wszystkich. A moją matkę biologiczną też bo po co mnie rodziła jak mnie miała w dupie. To miała usunąć i koniec. Po co ja się urodziłam w ogóle? Nigdy tego nie rozumiałam i zawsze tego żałowałam. Może mi to Bóg kiedyś wybaczy, że się w ogóle urodziłam. Bo miałam się nie urodzić. I tyle dziś myślę :(

Moja matka przybrana to CHUICA i koniec. Nie ma innego słowa. Dziecko mogą zabić BO NIE JEJ, ale ślub z MORDERCĄ I GWAŁCICIELEM - to najważniejsze, a chrzest, a komunia, a bierzmowanie? No to mogła sobie darować i też bym była mężatką. Tylko ona i jej ślub z mordercą i gwałcicielem. Wybaczcie ale jak jej nie nazwać jeśli chuica. To kto? Dziecko można zagwałcić ale nie rozwód. Nie sepracja. No chuica i tyle. Przez to dzieci swoich nie ma. I tak 35 lat. Czy ona jest normalna? Oby ją piorun trafił na miejscu i koniec za moje nieszczęście :( Nie chcę mieć nic wspoólnego z rodziną bratowej - nie życzę im źle - po prostu NIC WSPÓLNEGO i dalej mnie ciąga po tych ludziach. Ja ich nienawidzę, staram się od nich na 10 km być. Po prostu MUSIAŁAM być na wesleu brata przez adres i to wszystko. I głupią szkołę ze zgwałconą dyrektorką. I to wszystko :( A ona mnie ciąga, żebym ich zabiła czy co? Ja ich nie znam. Ja mam tylko matkę samobójczynię i pieniądze po niej - obym je wreszcie dostała. TO WSZYSTKO. Ja nie mam niczego wiecej w wieku 35 lat. Naprawdę :( Kasy na życie, co żreć, niczego. Matka przybrana to CHUICA jest, a nie matka. Nie wiem - cudem nie jestem samobójczynią. A byłabym nią w dzieciństwie gdybym wiedziała, że matka się powiesiła. Od razu. I że ja adoptowana. 15 lat i mnie nie byłoby. I tyle :( Ja już nie umiem się modlić za tę chuicę nieludzką. I nie chcę chuicy nigdy więcej widzieć zakłamanej. Przez to jak mi się uda to wam te sklepy odbiorę bo to wszystko jest minuta i ich nie ma. Taka prawda. A poza tym jest tu tylko las i nic więcej. I tak wam zyczę jak wy mnie. ŚMIERCI GŁODOWEJ. Za wszystko :(

Wiecie - to jest moja TYRAGEDIA ŻYCIOWA, że mi nikt nie powiedział, że jestem adoptowanym angielsko- niemieckim śmieciem - dla kasy, do której nikt nie umie sie dobrać bo nikt nie rozumie czemu moja matka sie powiesiła. Ale ja to rozumiem. Dziś to rozumiem i to bardzo dobrze. Bo gdyby nie ona to jestem samobójczynią też. Już dawno. W wieku 20 lat już bym popełniła samobójstwo gdyby mi nie pomogła. Tak po cichu. I tyle. Bo nie mogła mi się przyśnić, cos powiedzieć - tak była potępiona za to samobójstwo z taka kasą. Ale ja ją rozumiem. To z wiary wszystko sie stało, że widziała diabła - takie rzeczy to są. Dostała do głowy jakby. Przez Njasw. Sakrament. Nie każdy ma takie życie jak ona. I tyle. A że była zakonnicą to nie jej wina. Była okradziona przez rodziców przybranych, ale tego nie rozumiała. Nie umieli jej wychować, poradzić, nauczyć bycia ostatnią. Tylko okradać ją umieli. Wy tego nie rozumiecie. Mieli jej głowy nie zawracać tym czy śmym. A ten rodowód to ją ciągnęło do Niemiec i tyle. Ona wiedziała, że ma rodowód, a mój biologiczny ojciec myślał, że ona CHCE rodowód - ale ona miała rodowód, jeśli mu o to chodziło to się miał jej po ludzku zapytać czy jej chodzi o rodowód? Nie potrafił? Ona myślała, że ją ksiądz lubi - a czemu nie? - i postanowiła go wykorzystać, ale nie w celu ciąży. Zrobiła tylko 1 błąd, że do tych Niemiec pojechała - a nie miała za co? Miała wycieczkę i tyle. I to zrobiła źle no ale miała za co. I koniec. A reszta? To INSYNUACJE i tyle. Dziecko urodziła i koniec. I padła. I tyle :( I nikt jej nie uszanował wam powie. NIKT NIGDY. I tyle :(

I wiecie - jak ją zgwałcili w tym klasztorze w Niemczech to ona - no ten pierwszy raz to była powalona, ale ten gwałt zbiorowy to tam miała na policję walić, ale... nie umiała. Czemu? Ja wiem czemu. Bo nici z wiary. Nic by z wiary nie zostało. I dlatego WYŁACZNIE nie poszła. I BŁĄD. Bo został by jej Pan Jezus jako człowiek. I to by sobie musiała przemyśleć - Ewangelię, a nie ten cholerny opłatek wiecie, który miętoliła - a on do niej mówił w tej kaplicy - zachowuj się proszę Cię, weż mnie trochę szanuj bardziej - tak jej mówił. A ona nic. I tak skończyła. Przez studia można powiedzieć. A ja nie? To samo :( Ale studia ma. A moja matka przybrana NIE MA STUDIÓW. Ksiądz też jest po studiach. Co ta moja matka przybrana sobie nie wyobraża wiecie? Ręce i nogi mi opadają. Może wyrażam się wulgarnie, ale mam rację. Nie umiem jej życzyć dobrze za moją tragedię życiową i koniec. Czemu mnie nie oddała? przecież sobie ze mną nie radziła. Ale ze mną było prosto sobie radzić tylko trzeba było nie kłamać. A ona mnie cały czas okłamywała. A najbardziej o szkole - a przecież tam jest tylko gwałt i nic poza tym. Jak ona mogła? Taki miałam dom, a myślałam, że mam dom. Takie głupie są dzieci adoptowane bez papierów i każdy się z nich smieje - domyśl się, domyśl. Ale jak? Każdy broni tych rodziców. Jeszcze na wsi. W mieście to jeszcze, ale na wsi? No chyba , że widziałam papier - MAM GO i znam prawdę. To jest co innego. A tak? :( Co wy na to? Wypowiedzcie się. Nie chcę nikogo szkalować - ale tak to chyba wygląda :(

Wiecie - ja wyjadę i nie wrócę. Łatwo mi nie będzie. Mam 35 lat, żła opinię na Zachodzie i w Polsce. Ale jak wyjadę na stałe to będziecie mieć głód w Polsce. Zobaczycie. Założą wam szlaban na żarcie zachodnie. Znowu kartki i kolejki bo inaczej sie nie poddacie. I koniec. A musi tak być bo trzeba coś zrobić z Rosją. No chyba, że w przyszłym roku świat się skończy. Wybaczcie ale nic więcej nie da sie wymyślić, a zachód musi mieć ze mnie jakiś pożytek. Jeszcze jak mi dadzą kasę - wykańczam was i tyle za brak doktoratu bo opinia to może i mi sie należała zła w tej szkole. Ale z doktoratem - bez to mnie okradli i jeszcze zła opinia? No to głód moja odpowiedz i zobaczymy kto będzie górą :( :(

Wiecie - ja myślę, ze ja BARDZO DOBRZE kombinuję. Zwali sie wszystko na Niemców I London rulz. Wszyscy wyglądają. A najbardziej Chiny. I koniec z bandą degeneratów psychicznych. Tam sobie opinię poprawić wiecie - ze ŚLAZAKAMI. najbardziej zboczone kurwiszony, które na ziemi istniały, ale wzór moralności. To w ogóle sensu nie ma - sami powiedzcie. trzeba myśleć inaczej i już. Londyn musi rządzić bo mi nic nie dadzą. No to głód i zwalić wszystko na Niemców. Niech sie bronią - niech stoją o Polskę i Rosję. Kto mógł prąd wyłączyć Polsce? Tylko Niemcy. A może nie? ?

Na razie wiecie jest jak jest ale jak za rok po waszych IGRZYSKACH nic sie tu nie zmieni to nastanie tu głód i zwalą wszystko w USA na Niemców. I tyle. I ja wam ten głód zrobię. Ale tego nikt nie będzie wiedział. Na razie nie mogę ale za rok tak będzie i jak się Niemcy wami nie przejmą to Chiny ruszą do ataku. Że nie ma jedzenia w sklepach. TYLKO TEGO. Reszta będzie - tylko jedzenia nie będą dowozić bo ich szatan opęta. tak Polski nienawidzą za te sklepy. I co dalej? To sie módlcie o koniec świata a ja też bo co ja zrobię z taką złą opinią. Gdzie ja dostanę stałą pracę? coś mi tam muszą dać - coś wymuszę z kasą w tej Anglii. A reszta mnie wali i tyle :(

Wiecie ta moja matka miała robić to samo - kasą wymusić pracę stałą i tyle. A ona wzieła i się biedna powiesiła. WALNIĘTA znaczy się. No ale o co w sumie poszło nikt sie nie dowie. A z zakonu ODESZŁA to o żaden zakon nie muszę stać. A o co? Już ja wiem, ale powoli bo mnie w końcu zabiją. :(

Wiecie - ona miała postawić na matkę biologiczną i jej życzenia. I WTEDY by miała dziecko psychicznie - mnie, a tak? Postawiła na kościól, a odkąd to zakonnice mają dzieci. Jeszcze zależy co i jak ale nie powinny i koniec. A ona miała być wychowana , ze jest smieciem bez rodziny i ma mieć rodzinę - RODZINĘ, a ona tylko dziecko i dziecko bo rodzice przybrani byli bezdzietni i taki koniec - to jest złe wychowanie rodziców przybranych i tyle. Mieli widzieć rodzinę a oni widzieli małzenstwo i dziecko. I tyle z całości - i to nawet z samobójstwem jest logiczne. Z trzema. Ona i tak widziała dziecko bez ojca. Co to za wychowanie, nie?

Wiecie z MOIM doktoratem bym się do szkoły wróciła. gdybym go miała w 2009 roku, a tak to nie. A robiłabym go gdybym wiedziała, że jestem adoptowanym dzieckiem samobójczyni z Londynu i tyle. To bym się wróciła i ustąpiła złodziejstwu, a że myslałam wtedy że jestem dzieckiem rodziców to postawiłam na religię i wszystko przekreśliłam, że w Polsce się cokolwiek opłaca oprócz religii. A tak bym kończyła bo matka popełniła samobójstwo, w Polsce wszyscy kradną to mnie też okradli, zboczeni są - wszystko pasuje. I bym go MOŻE I MIAŁA. A tak mam co innego - czy to lepsze? Dla mnie RACZEJ tak. Chociaż... inne , trudniejsze. Nic związanego z biologią - no troszeczkę. I tyle. Wolałabym mieć doktorat - jest taki piękny. To miała być praca mojego życia. Wy tego nigdy nie zrozumiecie, ale wy jesteście takie wandale, że trudno od was wymagać byście zrozumieli, że ktoś ciężko na coś się napracował i zdrowiem to przypłacił. I zawistni i wredni i tyle :(

Powiem wam jeszcze, ze szatan jest straszny. Ja też go widziałam już. Jak moja matka ale inaczej. I wiecie - on ją wciągnął tak. Jak mnie wiele lat temu. Bo w sumie miałam iść do spowiedzi, ale ja chciałam iść z tym, że widziałam Pana Jezusa. No ale wiecie - czy to jest grzech? Jaka ja miałam być logiczna to wy pojęcia nie macie. I diabeł mnie tak nękał ze w końcu nie powiedziałam nic i wiecie - to jest coś takiego, że nie wiadomo co tu robić ale jak sie widzi Boga tak jak ja to już się nigdy nie przejmiesz Kościołem. Nie da się. Bez sensu wszystko i tyle. I ja nie umiałam się z tego otrząsnąć - takie wrażenie. No z czasem zapomniałam, wpadłam w grzechy ale no nie umiałam sie przejąć tym kościołem. Czy ja się nim SPECJALNIE kiedykolwiek przejmowałam? Nie rozumiałam sakramentów, niczego. Ot jest sobie kościoł katolicki i jest ZŁY. Powinien być dobry, a jest ZŁY i trzeba tam łazić. Tyle. No i w 2008 roku Analiza niemiecka mnie potarzała, że zaczęłam strasznie stać o spowiedz zupełnie tego nie rozumiejąc. Bo ona umarła bez spowiedzi i zajedzie sobie całe Niemcy i tyle zrobi. Bo ona była dla siebie HOLENDERKĄ jakbyście chcieli wiedzieć. I wiecie matka mi będzie wymawiała kasę z a Rzym w roku 2000 ale ja bez Rzymu bym wyjechała w 2004 roku najpóżniej wiecie. A tak z tą wycieczką - pielgrzymką do Rzymu i papieżem polskim siedziałam do 2005 i wtedy wiecie już było po mnie OD RAZU i wiedziałam, że jak papież umarł to już po Polsce. To i tak jest cudem kulejące sie. Nawet z tym Smolenskiem, ale za rok koniec - jeszcze zależy co tam w Rzymie - jak Włoch następny to marnie i tyle. Ale ma być koniec świata w przyszłym roku i tyle.

I wiecie - jak mi ktoś TERAZ napisze, że zrobiłam źle obrażając sie na Niemców że mi nie dali mieszkania na rok powiedzmy i nie wysłali na kursek językowy to go wyśmieję. A te polskie lajf firmy to też nie wiem po co to komu wiecie. Żeby ludzi po cichu mordować. takie mam dziś o nich zdanie i tyle. I wiecie - ten mój ojciec zapyta - czemu matka miała w dupie rodowód moja? A bo jej ksiązki nie wydali. A to jest po to, żeby sie WYDAĆ za byle kogo i stac o dzieci a nie na ksiązki, a na narodowość tez bez sensu i se księża mieli to dopytac wiecie. Przez to jak mają te rodowody to jak nie od Noego i wtedy wiecznie schlani to im się dzieci chce i gwałcą baby na dzieci i zaczęło sie od Mieszka Pierwszego i tyle. A co on wyprawiał i czemu to tak? Bo po cichu wszyscy rodowody, a on WIELKI CZECH - jak ostatni kretyn powie. Bo po co tu Niemcy? I taki koniec :( I wszystko przez niego - i początek i koniec. Taka prawda :(

I wiecie wydasz sie z rodowodu JAK STOISZ O RODOWÓD W ZYCIU. Ja nie stoję o rodowoód. Mam go ale o niego nie stoję bo w sumie - z mojego własnego zostaje mi zakon i tyle. Nic więcej. Co tam robić to nie wiem. Misje mi zostają z rodowodu i tyle. No jeszcze ulepszony to małzeństwo. Ale nie chce mi sie stać o rodowód , wolę stac o kasę i mieszkanie. Przykro mi :( Kiedyś bym stała o ten rodowód. Ale w sumie kiedy? Zawsze tak i tak stawiałam na szkoły. Po doktoracie mogłam stac o rodowód i tyle. I tak planowałam - z byle kim na dziecko. No cóz... ale po co ten doktorat, nie? bez sensu. Tak to jest jak sie nie przejmujesz rodowodem i tyle :( I wszystko szlag trafił na koniec i tyle z wszystkiego :(

I wiecie stojąc o rodowód ja bym juz była mężatką dawno temu - ja to wiem. Na dzieci. A tak? Nie umiałam. Z KIM TE DZIECI - takie pytanie zawsze. Ale stojąc o rodowód, a nie stojąc o państwo co ci sie może więcej udać. A ja stałam o pracę stałą - wszystko bez sensu i tyle :( I szlag to trafił :( Na razie :(

prawdziwa owieczka boza masz zdiagnozowana jakasa chorobe? kto sie Toba opiekuje?