Jaką polecacie zabawkę dla 4 miesięcznego dziecka?

Drogie mamy, już nie wiem czym mam zabawiać swoją córcie, żadne zabawki jej nie interesują(oprócz leżaczka bujaczka, w którym zajmie się na max 20 min). Ciągle muszę ją nosić, rozmawiać do niej i tak cały dzień, nic nie mogę zrobić. Może polecicie z doświadczenia własnych dzieci interesującą zabawkę, zabawę czy coś czym dziecko by się mogło zająć same choć na pare minut.

najlepsze zwykłe garnki jakaś łyżka byle by stukało

nieotwarta paczka makaronu

faktycznie to lubi, a może coś innego znacie?

widziałam na allegro stojak gimnastyczny, kupowałyście swoim dzieciom, wydaje się ciekawy dla rodzica, ale wątpię czy dziecko się tym zainteresuje.Miał ktoś?

coś co szeleści, grucha, piszczy ;]

moja tak ok 15-20 min potrafila bawić się sama na macie z pałąkami. Tylko ja co jakis czas zmianiałam jej tam zawieszki. Czasami wieszałam poprostu grzechotki i jakies jej pluszaki małe. Najciekawsze byly rzeczy mało kolorowe o wyraźnym kaształacie i szeleszczące. Moze dlatego ze wszystkie zabawaki ma bardzo kolorowe to takie proste przedmioty bardziej zwracały jej uwage.

stojak bedzie fajny tylko własnie trzeba co jakis czas cos innego tam powiesic. Ma taka zalete ze zabawki sa w zasiegu wzroku i reki dziecka.

zycia mate edukacyjną Fisher Price rainforest - potrafi sie na niej bawic nawet godzine czasem dluzeej. Akurat ta mata jest fantastyczna bo oprocz wiszacych roznych zabawek itp ma malodyjki, lampki ktore swiecą. maly bardzo to lubi kupilam uzywaną na allegro za 100 zl i jest naprawde ok!

Jeśli dziecko przewraca się już na boczek to coś takiego - http://www.eurobobas.pl/sklep/details/764/39/klocki/inne/drewniane-klocki-na-wozku-eichhorn?manufacturer_id=26 Może być zajmujące ;-)

http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-544-Moj-Pierwszy-Konik-Sassy.html albo Pan metka http://www.pierwszyusmiech.com.pl/product-pol-337-Pan-Metka.html moje dziecko potrafiło się tym dłuższą chwile zając!

moze byc autko tu sa kredyty na nie http://goo.gl/Wjk7B

polecam: http://www.ceneo.pl/431139 ale nie mysl, ze dziecko zajmie sie tym dluzej niz 10-15 min tak juz jest, u mnie dobiero jak zaczal wstawac czyli ok. 8 m-ca zaczal sie sam soba zajmowac.

polecam tez chuste

Normalnie nie mogę jak słyszę babska, które nic dosłownie nie mogą zrobić bo maja dziecko :D Tez mam małe dziecko i jakoś zawsze z wszystkim zdążę, nie mam na co dzień nikogo do pomocy i jakoś daję radę ugotować, posprzątać, pisać prace na studia, uczyć sie do egzaminów, poczytać ksiażkę, wyjść na spacer, zrobić zakupy i posiedzieć na kafe :) I nie rozumiem jak mozna nie móc bo ma sie dziecko :p Dziecko musi mieć też czas dla siebie, żeby samo sobą sie zajęło np leżąc w łóżeczku albo w kojcu z dostepem do zabawek. Moje tak lubi sie bawić, ale ja nie nauczyłam go wiecznego noszenia i tego że ciągle ktoś sie nim zajmuje bo takie biedne samo leży :p A jak ktoś nauczył to potem mieszka w syfie, o glodzie i nigdy nie ma na nic czasu :)

Ja bym sprawdziła tutaj http://www.placzabaw.com.pl . Nawet małe placyki już istnieją i budują relację dziecka z życiem. Gorąco polecam

Ja osobiście preferuje zabawki z drewna z http://ekotoys.pl/zabawki/samochody.php .Jest tam wielki wybór. Warto sprawdzić

Warto zajrzeć tutaj http://www.remi.biz/produkt,biurko-delux-,626,6,,.html . Wybór zabawek jest niesamowicie wielki.

u nas sie sprawdzaja wszystkie grajace zabawki i mamy lezaczek tiny love i np wywieszam pranie to Maly ze mna :) u nas sprawdzil sie ogrod zabaw little tikes jakos tak gra i jest dla dziecka do 36mca :)

I mało ja noszę. Mam czas żeby wszystko zrobić tylko lubi mnie widzieć więc np jak robię coś w kuchni to na podłodze kładę jej gruby koc a na to mate edukacyjną. Leży, przewraca sie na boki, guga sobie do zabawek. ostatnio zaczęła interesować sie taka malutka poduszeczka. Jak ja na w rękach to sobie ja "dusi", przytula. Teraz też zaczęła bawić sie smoczkiem- wyciąga z buzi i próbuje złożyć spowrotem. Kupiłam jej taka mała grzechotke co jej wygodnie złapać i jak dam jej do ręki to ja ogląda, macha sobie, próbuje włożyć do buzi albo przełożyć z jednej ręki do drugiej. Jak zaczyna marudzic to kładę ja na brzuch i próbuje pelzac. Tylko że ona wg lekarzy to fizycznie i tym ile na siły jest o miesiąc starsza czyli jej zachowanie to na prawie 5 miesięcy ale już od dawna tak sie sobą zajmuje. Albo też leży na plecach i próbuje chwycić zabawki te co wiszą nad nia. Jak jej sie uda to próbuje sie podciagac do siadu. To tylko takie przykłady jak zajmuje sobie czas.

Lisabet S. ale z ciebie sucz...

Mały koc z tasiemki taggies, dostaliśmy z usa. Każda tasiemka jest inna, maluch je ogląda, liże, dotyka i zasypia przy nim. Poza tym karuzela nad łóżkiem fisher price, wpatruje się i łapie zwierzęta ok 40 min.

Lisabet s myśli, że jest kimś innym niż w rzeczywistości. Dajcie sobie spot z jej zaczepkami. Kopiuje bohaterkę millenium i myśli, że jest super zaradna.

3,5 a od jakis 2 tyg lapie zabawki ktore wisza nad mata i je ciaga.izachowuje sie jak twoja corka. Wg mnie to normalny etap rozwoju.

Mój zaraz będzie miał 5 miesięcy i zmieniam mu co jakis czas miejsce pobytu. Raz lezy na łóżku na klinku ( to po jedzeniu bo ma refluks), raz na leżaczku, raz na macie, jak się znudzi na plecach to brzuszek. Zmieniam mu grzechotki, daję miśki do przytulania.

http://kinderland24.com.pl/slimak-z-rodzina-3m-oops.html ta jest świetna taka kolorowa i wiadomo przytulanka to przytulanka!

Hm widzicie bo nie kazde dziecko chce i lubi lezec samo.. sa takie co sa bardziej ciekawe swiata i chca widziec cos wiecej niz lozeczko i kojec.. moj synek od urodzenia nie chcial lezec sam.. byl noszony- ale uwaga to normalne i nie idzie przyzwyczaisc dziecka do noszenia bo jestesmy z gatunku noszenikow- poodbnie jak malpy i jest to wpisane w nasz rozwoj.. dlatego jak najbardziej naturalne jest noszenie.. dzieki temu dziecko szybciej sie rozwija , czuje sie bezpieczniejsze i jest mega szczesliwe ;) decyduja sie na dziecko wiedzialam ze bede poswiecala dla niego mega duuzo czasu i nie bedzie czasu na malowanie paznokci czy pucowanie okien.. ale powiedzcie czy wazniejszy jest harmonijny rozwoj czy porzadek ? hmm? moze i niektore dzieci lubia lezec jak klody i dobrze- skoro im to odpowiada to niech leza. Jestem pedagogiem i uwazam ze jak najbardziej wskazany jest rozwoj dziecka poprzez zabawe z nim, wspolne wyglupy, przytulanki, cwiczenia i inne.. a na reszte przyjdzie czas jak urosnie ;)