Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tereska tereska..

Jak się pozbyć kompleksów? Jak nie stracić Go?

Polecane posty

Gość tereska tereska..

jestem osobą chorobliwie zazdrosną. o jego byłe, o inne kobiety, o koleżanki z uczelni.. robię awantury o wszystko. jak dowiaduje się, że koleżanka go przytulila lub dotknela to natychmiast kaze mu pokazywac jak, jak on zareagowal, dlaczego się nie odsunal, dlaczego tak, dlaczego tak. ciagle wypytuje o jego przeszlosc, jestem zazdrosna o to, ze mial kogos przede mna, ze dotykal ja, ze kochal ja, ze sypial z nia. boje się ze wspomina przeszlosc, ze mysli o innych kobietach, kiedy wraca z zajec ciagle wypytuje go, co robil, z kim siedzial na zajeciach, czy z kims sie umawial, czy rozmawil z dziewczynami. ciagle czuje sie niepewnie, placze, robie awantury, boje sie ze kazda jest ladniejsza, madrzejsza, piekniejsza ode mnie. nie moge sobie poradzic sama ze soba, jak to zmienic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kompleksami jest jak z jazdą na rowerze :) o nich nigdy się nie zapomina ;) możesz zmienić siebie o 180 stopni, a one i tak będą tkwiły gdzieś w zakamarkach duszy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocfifi
Ale w taki sposób tylko załatwiasz sobie droge do samotności. Faceci nie lubią chorobliwej zazdrości, spróbój więcej czasu poświęcić sobie samej, zadbaj o siebie, idz pobiegać, kup sobie fajna bielizne a wtedy nie będziesz myslała tyle o tym, co on robi i czy przypadkiem cie nie zdradza. Kąpleksy każdy ma, ale musisz z nimi walczyć a nie tylko straszysz chłopaka swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska tereska..
ale ja mam wlasne pasje, wlasnych znajomych z ktorymi spotykam sie czesto, wychodze bez niego rowniez. ale co z tego skoro siedze w knajpie przy kawie z kolezanka i jedyne o czym rozmawiac potrafie to to, czy on mnie nie zdradza.. :O bielizne mam mysle ze seksowna, wiele razy go zaskakuje, czesto mowi mi ze jestem niesamowita, ze seksowna, prawi komplementy, ale co z tego skoro ja pamietam tylko slowa ktore powie czasem o jakiejs kolezance z uczelni albo jak zobacze jego eks na ulicy to potem przez tydzien rozkminiam jak im bylo razem i wyobrazam sobie go w objeciach jej... to mnie zabija powoli, zreszta jego tez. kiedys reagowal, tlumaczyl sie, teraz przestaje sie do mnie odzywac jak zaczynam awanture, wychodzi do drugiego pokoju albo skupia sie na jakims filmie.. wiem ze go to dobija, ale boje sie ze go strace, ze mieszkamy ze soba wiec jest ze mna bo sie przyzwczail, bo mieszkanie mamy na kredyt wiec trzeba splacac, ze sie meczy ze mna.. straszne mam mysli :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalkapralka
99% facetow to klamcy, nie daj sie zwiezc pozorom. Moj tez udawal kochajacego a za moimi plecami krecil z innymi laskami w roznym wieku. Lepiej byc samej niz z takimi oszustami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska tereska..
uppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trawie tego tak do końca
Ciężko mi powiedzieć , tak robi laska mojego dobrego kolegi :( ma np zjazd na zaocznych studiach ok250km od niego i potrafi na noc przyjeżdżać o 23 potem wyjeżdża o 4 rano.No tak ale mieszka z pannami na wynajmowanym mieszkaniu ;) nie dociera do niej ,że wszystkie zajęte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trawie tego tak do końca
wiesz dochodziło czasem już do absurdów ;) nawet jak jakąś babkę przepuścił w kasie z jednym produktem w koszyku i mu podziękowała , sama byłam świadkiem absurdalnej zazdrości , jej zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytala o sobie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×