kiedy mozna zmienic zimowy kombinezon na wiosenna kurtke?czy to juz czas?

Wiesz , zalezy tez jaka kurtke wiosenna masz na mysli - 3 stopnie a nawet troche wiecje i cienka kurtka typu prochowiec z b. cieniutka podszewka to na pewno nie jest dobry pomysl - ale np. kurtka na polarze - to jak najbardziej tak - szczegolnie jesli twoja siedzi w wozku to zakladam, z e ma jeszcze dodatkowo spiworek lub kocyk. Moja w zeszylym roku w marcu a nawet juz w lutym w polarze w wozku siedziala (11 mies. wtedy) - pod spodem sweterek z welny merino plus polar i oczywiscie spiworek polarowy - same spodnie bez rajstop, ale za to na nogach butki emu z prawdziwej owczej skory - i nic jej nie bylo. Teraz ma juz prawie dwa latka i tez kurtki zimowej puchowej nie nosi - tylko plaszczyk - ale welniany lub kurtke typu parka - wtedy z polarem pod spodem - niekoniecznie musisz ubierac dziecko w zimowy kombinezon wystarczy dobrac odpowiednie "grzejace" materialy i tez nie zmarznie a bedzie mu wygodniej.

z tą czapeczką to na dwa razy . Małe dzieci mają słabszą odporność niż dorośli , a wychłodzony organizm łatwiej łapie wirusy których teraz jest pełno . Więc wszystko zależy od dnia , nie popadajmy w skrajności ;)

Hej! Mogłybyście wejść do tego wątku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4775480& start=0 i mi pomóc? Z góry dziękuję

u mnie +3 do tego leje i wieje więc kurtka zimowa i ocieplane kalosze

czapeczka na uszka obowiazkowa - "cemnogóród"...no tak znowu zaczyna się obrażanie przez WSZECHWIEDZĄCE skoro pisze JAK JA UBIERAM SWIEJ dziecko to co się wtrącasz! co najwyżej mogłaś wyrazić swoje zdanie a nie krytykowac robię tak jak uwazam za stosowne...bawełniana czapeczka NA USZKA a nie na ozdobę (bo takowe tez spotkałam w sklepie) i moja 2-latka nie wie co to lekarz (odpukać) ale jest dobrze zahartowana w zimie żaadnych kocyków i przegrzewania to samo teraz ale czapka o tej porze roku jest jak najbardziej wskazana i wcale się nie uwazam za NIEMODNĄ MAMĘ dziecku to nieprzeszkadza a to najwazniejsze

*SWOJE dziecko