Nie rozumiem jak matki moga same sobie utrudniac zycie...

Przecież nikt się tu nie kłóci, no przynajmniej tak mi się wydaje są ostre wypowiedzi ale żeby zaraz kłótnia

nianczcie tak te swoje kochane skarbusie,latajcie na kazde zawolanie,i broncie przed calym takimi matkamijak autorka....zimnymi i bez uczuc.....heheeh A potem jak ten Wasz sliczny,kochany synus czy corusia bedzie w gimnazjum to bedzie zakladac kosz ze smieciami na leb! Bo mamusia obroni! Puknijcie sie w leb glupie baby! To wlasnie przez takie matkijak Wy Dzisiejsza mlodziez robi co im siezywnie podoba! W dupach wam sie poprzewracalo! Czepiacie sie kazdego najmniejszego gowna,bo autorka pokazuje kto rzadzi??? Dziecko czy matka??? Autorka napisala wyraznie-KOCHA DZIECKO! Czytac nie umiecie???

"współczuję fryzury, ja mam włosy do pasa i ułożenie ich zajmuje conajmniej godzinę" wycieczki osobiste? po co?... ale to raczej Tobie nalezy współczuć. ja mam kręcone włosy do łopatek i ułożenie ich w codzienną fryzurę zajmuje 10 minut (bo przecież nie robie sobie balowych koków...). nie wiem co robisz przez godzinę z włosami na codzien...

"Autorka napisala wyraznie-KOCHA DZIECKO!" No i brawo, ale po co czepia się innych matek? Brak jej oklasków?

Ty mnie z czasu poświęconego dziecku nie rozliczaj, obok mnie nie siedzisz, to guzik wiesz. Wybacz, następnym razem postaram się bardziej uważać na interpunkcje.

"mąż w dni w które nie pracował dziecko podawał, ja uchyliłam oko, przystawiłam i spałam dalej a dziecko jadło potem mąż odkładał go do łóżeczka" kto tu czytac nie umie. Wyraznie jest napisane, ze dostałaś dzieciaka, uchylilas oko ( na jak długo?) i poszłaś spać, a dziecko co? Jadło dalej, poczym mąż wstał i je odlozył do łóżeczka. Pisz zrozumiale to będzie git,póki co ja to w taki sposób odbieram. A mąż co robi jak karmisz? Patrzy sie przez te 40 minut na dziecko czy przypadkiem sie nie dławi czy nie dusi? PRZYSTAWIŁAM I SPAŁAM DALEJ ---- czego ja tu mogę nie zrozumieć?

Oczywiscie, ze obok Ciebie nie siedze, ale wybacz produkujesz post za postem. Czy wedlug Ciebie zajmowanie sie dzieckiem to nakarmienie, przewiniecie i zabawiaj sie sam, a mamusia napisze kolejny post na kafe?? Jesli tak to powodzenia w przyszlosci

autorka nie cepia sie innych matek,tylko przedstawiato jak wychowuje swoje dziecko-madrze. I chce sie tym podzielic z Wami.... To wy sie czepiacie ze fryzure uklada zamiast dzieckiem sie zajmowac,,,zalosne jestescie.

glpie baby....:D --- POPIERAM, ale bez tych wyzwisk :/ To prawda, ze dzisiejsza mlodziesz jest taka a nie inna dzieki mamuśkom, które niestety od małego całowały po dupci, a takie dzieko wydaje sie nam jest szczesliwe,,, owszem, moze i jest ale nieswiadomie je kaleczymy patrzac na głęboką przyszlosc. Potem jak nie dasz kasy, czy czegokolwiek takiemu gimnazjaliscie, to ci nóż do gardła przyłoży, bo żes sobie tak dzieciaka wychowała. My to robimy z milosci, zakazy, nakazy, pochwały, potem dziecku jest łatwiej zrozumieć słowo "NIE" i jest ok. postaram się być kulturalna ---- naucz sie lepiej czytac Ty, a jak nie umiesz czytać to pooglądaj troche życia w TV i popatrz co sie dzieje, w necie tez pisali, jak to matka zasnela przy dziecku karmiącym piersią i je udusiła. Matko ile TY masz lat... współczuje mężowi, naprawde.

o,a wedlug tej pani.... .Masayuki Yammamottooooooo zajmowac sie dzieckiem trzeba caly czas.....,no oczywiscie zeby sie nie nudzil,mamusia mu czas wypelni. A jak w gimnazjum bedzie mu sie nudzic na lekcjach ,to co mamusia zrobi....? ano,pojdzie dodyrektora na skarge,ze jej synus jest zle traktowany przez nauczyciela.... Nauczyciel bowiem nie ma juz nic do powiedzenia w dzisiejszych czasach....i to juz w pierwszej klasie szkoly postawowej... Przedszkolanki rowniez.. Skutek bezstresowego wychowania wychodzi....

czepiamy się, bo autorka jest zarozumiała, ma jedno grzeczne dziecko i mąż pomaga w nocy, pewnie do tego nie pracuje... Bzdzio wie o dzieciach. Mój syn płakał z bólu tak, że obydwoje z mężem byliśmy na baczność 24h, nie widzę powodu, żeby tresować i zaniedbywać niemowlę, a ta tu rad udziela, choć nikt jej nie prosi i nie poprosi, bo sama napisała, że nie rozumie innych matek. Udało jej sie fajnie wychować jedno dziecko i od razu nam rad udziela. To jak się raz uda umyć dokładnie niech od razu leci do sanepidu szkolenie robić.

Nie no skąd bite 8 godzin dziennie siedzę z nim na okrągło i zabawiam, nie pozwalając na jakąkolwiek inwencje. Ani na sen, bo muszę z nim czas spędzić... Po za tym jak mąż wraca do domu, ja zaczynam zwykłe wieczorne domowe obowiązki on spędza czas z synem, a ręce nie trudno z wody wytrzeć i coś napiąć... Faktycznie nie napisałam co mąż robił mój błąd, karmienie u mnie trwało najwyżej 15 minut, mąż włączał telewizor albo muzykę po cichu i czekał aż mały puści, ja tez nie spałam jak kamień ale nie rozbudzałam się do przytomności całkowitej. Z resztą kobiety które przysypiały przy karmieniu wiedza co mam na myśli, sapnie, ale czujne. acha no i karmiłam w nocy dziecko ok 20 razy bo potem zaczęło przesypiać, nie żeby było że przez pól roku śmiertelnie narażałam syna- jak pisali spaniu z niemowlakiem to jakoś nikt się nie czepiał, a ja o 15 minutach wspominam to niedojrzałość mi zarzucacie.

Nie no bez przesady juz :) Fakt, dzieckiem trzeba się zajmować, edukować od małego. Ja z moja siedze 30 minut dziennie nad slaczkami :) ma 3,5 roku, w sierpniu konczy 4 lata i idze juz do zerówki, wiec trzeba juz patrzec na tą edukacje. MNiejsze dzieci tez trzeba edukowac choćby za pomocą zabawek, ktore w dzisiejszych czasach daja "czadu" naprawde dziecko fajnie rozumuje i sie rozwija ale rodzice są tez po to, by takiemu dziecku pomoc. Nie mozna dziecka lekcewazyc, robic sobie kolo siebie caly dzien a dziecko cały dzien przed tv od malego, tak nie mozna postepowac moim zdaniem. Matolek wyrosnie z takiego. Zeby mojej corce sie nie nudzilo i nie szukała zajecia wsród dzieci "lumpów na łwkach" zapewniam jej dodatkowe lekcje języka i baletu. Uwazam ze jej to nie zaszkodzi, natomiast włóczenie sie po osiedlach ze znajomymi na 100% dobrze na nią by nie wpłynęło, ale procz znajomych trzeba miec ten rozum, ktory sie rozwija dzięki nam - rodzicom.

mamunia333- czasem nie idzie kulturalnie pisac do tych bab:) Wiadomo ze kazdy chce zeby jej dzieciak mial leiej niz my same mialysmy,ale ludzie-bez przesady! Kochac trzeba madrze.A nie rozpuszczac!

glupie baby prosze zacytuj gdzie napisalam, ze dzieckiem nalezy sie zajmowac caly czas?? Gdzie napisalam, ze mamusia dziecku czas wypelni?? Gdzie napisalam, ze pojdzie do dyrektora na skarge?? Nie masz sie czego czepiac dziewczyno to zaczynasz wymyslac. Poza tym nie widzisz roznicy miedzy niemowlakiem a dzieckiem?? Gratulacje.

Podziwiam, ze przez 15 minut karmilas... ja musiałam karmic minimum 30 minut i wydawało mi sie ze to taka niby norma. Ale z tego co czytam, nie raz wstawałas do dziecka, wspolczuje. MOja Mała od pierwszych dni od narodzin spala cala noc. O 22 ja karmilam a o 6 sie budzila, nigdy nie dawalam jej regularnie jedzenia - metoda "na zyczenie". Mieszkam w UK i tutaj tak radzą, poza tym w POlsce tez coraz czesciej sie slyszy o metodzie na zawołanie. NIe bylo zle, bylo bardzo ok. NIe wiem tylko czy w pozniejszym czasie nie klopota to z przyzwyczajaniem dziecka do robienia na nocniczek. Dziecko karmione regularnie, wiemy kiedy zrobi kupke czy siku i dajemy je na nocnik w tym czasie. choc moja Mala w dzien i tak co 2,5 czy co 3h jadła.

I z tym sie zgadzam. NIe uczmy dzieci okazywania milości za pomocą rzeczy materialnych, wiecej milosci, czułości bez rozpusty i tyle.

rozwódkaaa czepiamy się, bo autorka jest zarozumiała, ma jedno grzeczne dziecko i mąż pomaga w nocy, pewnie do tego nie pracuje... Bzdzio wie o dzieciach. Mój syn płakał z bólu tak, że obydwoje z mężem byliśmy na baczność 24h, nie widzę powodu, żeby tresować i zaniedbywać niemowlę, a ta tu rad udziela, choć nikt jej nie prosi i nie poprosi, bo sama napisała, że nie rozumie innych matek. Udało jej sie fajnie wychować jedno dziecko i od razu nam rad udziela. To jak się raz uda umyć dokładnie niech od razu leci do sanepidu szkolenie robić. to zadaj sobie kobieto pytanie dlaczego to jej dziecko jest GRZECZNE>>??:) aUTORKA NAPISALA ZE PRACUJE... I opisuje przyklad swojego dziecka ,ktore bylo zdrowe i td. Napisala ze nie rozumie innych matek,bo najpierw latacie jak ze sraczka nad dzieciakiem(ZDROYM) a potem sie dziwicie ze weszlo wam na glowe,pyskuje i robi wszystko nie tak jak byscie tego zyczyly sobie.... Nikt jej nie prosil o doradzanie...-zalozyla sobie taki topik i juz-t y tez masz do tego prawo....,to ty tu weszlas i sie czepiasz ,nie ona...

glupie baby poza tym wybacz mnie rodzice tulili, okazywali czulosc, nie pokazywali kto tu rzadzi a mam wrazenie, ze mam wiecej kultury w sobie niz Ty. Poza tym jesli uwazasz, ze spedzanie z dzieckiem czasu sprawia, ze bedzie ono w przyszlosci bezczel, niewychowane i bedzie zmora wszystkich nauczycieli to chyba pojecia nie masz o czym piszesz. Rodzice sa od pokazania, wpojenia dziecku szacunku do innych ludzi. To oni powinni pokazac i tlumaczyc co jest dobre a co zle. A nie usadowic dupe przed komputerem dac zabawke i wio. Skad dzieci maja brac dobry przyklad?? Chyba logiczne, ze od rodzicow.

rozwódkaaa - nie porównuj dziecka do sanepidu :) biedny dzieciaczek :( To nie jest kurwa teleturniej, ze piszesz, ze sie uda dziecko wychować, bo na wychowanie porządne trzeba sie poświecac szmat czasu, a nie jak opiwałas, stac na bacznosc 24/h masakra jakas !!! Poza tym czytaj dokladniej, bo nie wszyscy tu pisza o niemowlakach bo są tu tez poruszane tematy na temat dzieci w wieku przedszkolnym... Darło sie dziecko a ty nie wiedzialas co masz zrobic? Co z Ciebie za matka !!??

karmiłam raz w nocy o 4, mały spał 6 godzin potem już 8 więc karmień nocnych łącznie wyszło mi ok 20( 20 dni) znów nie dopowiedziałam. Mały sam więcej nie chciał, dłużej ssał w dzień, zwłaszcza wieczorem, ale to normalka bo wieczorem mniej mleka było.

POza tym jak Twoje dziecko płakało z bólu, to ładnie je musiałaś zaniedbać. Zołądeczek bolał zapewne, a ta z mezem stała nad dzieckiem i nie wiedziała co ma robic... moje dziecko w przeciagu 6 miesiecy moze z 10x zaplakało, ale to jak sie z jedzeniem spoznilam. Bo zazwyczaj sie budzilo i juz wiedziałam po co sie budzi, ale czasem bywało, ze ze spacerku sie wracało, a po świeżym powietrzu zazwyczaj apetyt jest większy,wiec temu sobie "steknęła" ale nie mialam takiej sytuacji ze dziecku cos sie działo a ja stałam jak kołek i patrzyłam na dzieciaka...

głupia babo, a nie przyszło ci do głowy, że te dzieci więcej noszone, tulone i bardziej rozpieszczane to właśnie te z kolkami, innymi problemami lub chore, mają sobie etykiety do czoła przykleić żebyś się nie czepiała, ciekawe co takie zimne lale by zrobiły z płaczącym z bólu 3-tyg. dzieckiem?

To też nie karmiłaś za wiele. Ja ok miesiąca, bo antybiotyk zaszkodził dziecku, ktory ja brałam - plesniawka. DObrze ze za wczasu zauważyłam, odrzuciłam od mojego mleka, antybiotyk był niezbędny wiec pozostało mleko modyfikowane, ale nie ukrywam, ze jak zjadła to zastępcze to była jakos bardziej pojedzona i coraz rzadziej jadła :)

malunia333 oj koleżanka, mniej winka, bo ci literki skaczą, na oczy mnie nie widziałaś, a wszystko wiesz paczta ludzie- jeszcze mądrzejsza od autorki. Otóż moje dziecko jest bardzo zadbane, samodzielne, chwalone w przedszkolu, lubiane wśród sąsiadów, a w domu rozpieszczane. A za to, że zmyślasz i kłamiesz wypadnie ci jutro ząb :D

Jak by mi zaczely przychodzic do głowy rozne przyczyny, dla ktorych dziecko jest placzliwe i niespokojne to bym raczej dała sobie spokoj z pisaniem z Toba tutaj. Dzieci male placza z roznych powodów, ale trzeba cos z tym robic prawda? Ja dziecku podawałam infakol, takie kropelki przeciwkolkowe, po ktorych dziecko mi spało niesamowicie spokojnie. NIe mialam takich problemów. Dziecko chore? dziecko mi poraz pierwszy zachorowało jak mialo 2 latka i poszło do przedszkola - kazde dziecko ktore idzie wsrod dzieci niestety zaczyna swoje choróbska. Napisz prosze te swoje inne powody dla ktorych dzieci 3 tygodniowe nie daja nam " spokoju". A poza tym, nie musisz ublizac tu nikomu. Bo rozpieszczac to ja moge jak bede chciala dziecko kilkunasto miesieczne a nie 3 tygodniowe. Daj takiemu zabawke do raczki, wez na lody, o czym TY piszesz... Dlaczego ja mam juz rozpieszczac i w jaki sposob dziecko 3 tygodniowe !!?? hehe takie dziecko potrzebuje duzo snu, spokoju, spacerkow na ktorych sobie smacznie spi. Poczytaj troche o wychowywaniu dzieci od 0 do 12 miesiecy ok?

Czy wedlug Ciebie zajmowanie sie dzieckiem to nakarmienie, przewiniecie i zabawiaj sie sam, a mamusia napisze kolejny post na kafe?? Jesli tak to powodzenia w przyszlosci--- niemowle jest nakarmione,przewiniete,popieszczone ii nie trzeba go stale zabawiac moja droga,bo pozniej wyjdziesz z pokoju,straci Cie z oczu i ryk....-bomamuni nie ma.... To po pierwsze... A podrugie-jesli nianczysz caly czas dziecko,bez wzgledu na to ile ma lat-toco robisz teraz na kafe???? i coto wogole ma byc ,ze jak ma sie dziecko to nie mozna dbac osiebie???,usiasc na neta???,czy rozwijac swoich zainteresowan???? Bo co,bo dziecko jest???? Wez przestan bredzic kobieto,bo chyba stuknieta jakas jestes! A autorka wyraznie pisze ze okazuje dziecku uczucia,tyle ze pokazuje granice co dzieciakowi wolno a co nie -i ze nie jest pepkiem swiata! Dziecko trzeba KOCHAC I wychowywac a nIE sie DLA NIEGO POSWIECAC!

Dlaczego uwazasz ze zmyslam i kłamie? Rozpieszczaj bachora to wyrosnie na takiego, o ktorym mawiają nieraz w TVN 24... wspolczuje. Jak najmniej takich matek.

To ze ty mialas kiepskie zycie z maluchem, trudno... takie jak ja mialam, wiem ze to rzadkosc, ale niestety stety taka byla prawda. teraz jestem w 37 tygodniu i mam nadzieje, ze tez pojdzie w slady siostry :)

Owszem karmiłam 8 tygodni, dziecko zaczęło się dziwnie prężyć przy piersi no i okazało się że ma wzmożone napięcie mięśniowe, nie dało rady wytrzymać na cycu mały zły, ja zła, oboje spłakani po ciężkich rozterkach przeszliśmy na butle niestety.