Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość harmid

Lepszy zwykły album czy fotoalbum?

Polecane posty

Gość harmid

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
tzn chodzi mi o fotoksiążkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peetex
Zwykły album sobie zawsze możesz zrobić sam za niewielkie pieniądze, oczywiście jeśli dostaniesz od fotografa zdjęcia w pełnej rozdzielczości a nie prezentację czy miniaturki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
my mamy fotoksiążkę - jest na prawdę śliczna (chodzi oczywiście o wykonanie) i na pewno bardziej trwała od albumu z wklejanymi zdjęciami, choć fakt, o wiele droższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majóweczka2011
To zalezy jaka to będzie fotoksiążka bo są dwa rodzaje -jeden podobny do albumu(chodzi mi o wklejone zdjęcia) A drugi zdjęcia laserowo przeniesione to tak jakbyś miała książke tylko tej też są dwa rodzaje i ja będąc u fotografa jednego oferował mi w cenie 600zł fotoksiążke która wyglądała tak katalog a u innego też za 600zł była wykonana na solidnych grubych kartach które można myć ścierać dużo trwalsza. Radze Ci aby przed wybraniem u fotograła poprosić aby pokazał Ci przykładową fotoksiążke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grafik do harmid
lokatko prawdziwa foto książka to koszt około od 4000 zł do 5000 zł. Wykonywana jest w technologii cmyk i druku offsetowym. Na jednej stronie jest tylko jedno zdjęcie bez żadnych ramek i wiejskich ozdobników. Wygląda to bardzo ładnie i ekskluzywnie i jest to prawdziwa foto książka. Jednak takich foto książek robi się z powodu ceny bardzo mało. Większość oferowanych foto książek niczym się nie rożni od zdjęć na papierze fotograficznym, bo w istocie jest to normalny papier fotograficzny o różnych grubościach. Panowie fotografowie mający slaby warsztat pracy i małe umiejętności najczęściej preferują właśnie takie foto książki. Na stronie umieszczają po kilka bardzo pomniejszonych zdjęć dodając odwracające od zdjęcia uwagę ozdobniki. Czym zdjęcie bardziej się pomniejsza tym większa jest jego ostrość i wzrasta optyczne nasycenie kolorów. Dla mnie jest to oszukiwanie ludzi, którzy bez problemu dają się robić w przysłowiowe jajo. Najładniejszy jest normalny album z wklejanymi na podklejki zdjęciami. Takie albumy z kupionych od fotografa zdjęć powinna robić według własnego gustu młoda para. Fotograf może tylko podpowiedzieć gdzie jechać i wybrać album pod własne gusta. W Warszawie jest fotograf, który opatentował i zastrzegł własny wzór albumu na zdjęcia ślubne. Album składa się z 5o grubych czarnych kartek do wklejania zdjęć i z wbudowanej 10 calowej ramki elektronicznej o wysokiej rozdzielczości, na której są wszystkie zrobione zdjęcia i wgrany jest film ze ślubu i wesela. Ciekawostką jest to, że fotografowi chyba bardziej zaczyna się opłacać zakładanie spraw w sadzie o kradzież jego zastrzeżonego pomysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×