POGADAJCIE ZE MNA, JEST TAKA JEDNA U MNIE W PRACY

zdzira, ktorej nienawidze! wredna i falszywa nie moge na nia patrzec...

Oj oj a co ci takiego zrobiła??? opisz jakieś sytuacje to doradzimy :) wymyslimy jak uprzykrzyć zycie kurewce :)

No wiec Marianna- mieszkam zagranica, chodzi o to ze pracuje w biorze gdzie nas jest cztery dziewczyny, ja tu pracuje od 3 lat i kiedys bylam wezwana do dyrektora ktory mi oswiadczyl ze jestem zwolniona poniewaz moj etat sie zwolnil a wczesniej obiecali mi inny ktory jednak mi nie dali poniewaz wymagal bardzo dobrej ortografji francuskiego (ktorej ja jeszcze nie mam) i dali na to miejsce ta wlasnie zdzire. Bylo mi przykro bo raz ze bardzo dobrze mi sie tu pracuje i ze wszystkimi sie tu bardzo dobrze zaklimatyzowalam i ta laska sie pojawila... Na poczatku reszta ekipy byla bardzo oschla z nia poniewaz normalnie- ona przyszla kiedy ja mialam byc wywalona...Byla zagubiona, nikt nie chcial jej niczego tlumaczyc ani pokazac...i ja bylam taka dobra dusza, jak czegos nie wiedziala to jej tlumaczylam, pokazywalam mimo ze ona przyszla na moje miejsce!

Marianna- ciag dalszy... No wiec tak bylo przez okres paru miesiecy bylam mila az sie okazalo jaka z niej suka! raz wyslala mi sms-a typu: zapomnialas zrobic tego i tego ja to zrobie za ciebie ALE WIEDZ ZE TO JEST OSTATNI RAZ Na drugi dzien przyszlam do pracy i pytam sie o co chodzilo w tym sms-ie a ona z ryjem ze zapomnialam, ze to nie ona jest od tego zeby robic cos za mnie mimo ze okazalo sie ze to nie ja zapomnialam tylko inna kolezanka (ktora zaczela sie tlumaczyc ze to nie ja tylko ona) a ta suka na to ze mam oczy to powinnam mimo wszystko patrzec i spostrzec sie ze tamta zapomniala...no kurwa jedna!

Ale to nie wszystko- po tym incydencie, stwierdzilam ze nie bede sie upierac ani klocic i staralam sie puscic to plazem (chociaz juz zapalilo sie male swiatelko ostrzegawcze). No i ze 2 tyg temu wybuchla awantura- bo my w pracy (gdzie caly czas pracuje na niewielka czesc etatu) mamy zupelnie innych przelozonych i kazda z nas ma co innego do roboty ale jestesmy w tej samym biorze i ona podczas zaczela sie wpieprzac do moej pracy i kiedy oswiadczylam ze nie potrzebuje zeby sie wtracala - ta do mnie z ryjem : dokladnie tlumaczac powiedziala: pieprze cie, a jak cos do niej powiedzialam: ona na to odpierdol sie ode mnie! SZOK!!!! i pomyslec ze bylam pierwsza dla niej mila, to ja jej tlumaczylam, pokazywalam jak reszta ekipy mieli ja w dupie!!! do tego kiedys caly czas nadawala na inna dziewczyne ze jej nie lubi, ze nie moez na nia patrzec a teraz jak jestesmy we trzy to specjalnie z nia gada, (do tego maja biorka obok siebie) specjalnie zebym ja byla wykluczona z rozmowy

co za pojebana kretynka :o i weź tu komus okaż serce to ci nóż wbije w plecy ;/ Weź umil jej zycie w pracy jakieś srodki przeczyszczające do kawy, ddonosy do szefa anonimowe rzecz jasna, postaraj sie poznac jej słabe punkty i tam uderzaj, utrudniaj pracę, a to niby przez przypadek oblej ją kawą :D jak amcie wspólną szatnie to rozpruj jej płaszcz, nasyp do rękawiczek waty szklanej - gwarantuje, ze już wiecej ich nie ubierze nawet po praniu - z butami by ten numer był idealny ale pewnie ich nie zdejmuje :D wyslij jej wirusa na komputer, jak jej nie ma ukradkiem aksuj jej całodzienna parcę, wprowadzaj błedy do jej raportów :D zobaczymy jak długo popracuje oczywiście bądź przy tym milutka, udawaj, ze chcesz sie z nią zaprzyjaźnić, wspólczuj je itp bedziesz miała neizły ubaw :)

coz takie szmaty istnieja, stara sie wybic kosztem innych..jest to jedna z tych osob co to po trupach do celu dąży. jak ona Tobie tak Ty jej i juz

Marianna- dzieki za pomysly! moze ja obleje kawa- przypadkiem ta zdzire nie moge na nia patrzec, akurat teraz jestesmy same w biorze, ta cisza jest taka gesta...nie rozmawiamy ze soba juz od jakis ponad 2 tyg a ja poprostu traktuje ja jak powietrze- mowie i odpowiadam na dziendobry i dowidzenia to tyle... fvfdgfg- niestety istnieja, ale przekonalam sie dopiero po fakcie. Czuje sie jak idiotka ktora byla mila i naiwna ale niestety tak to bywa ...

m!pracuje w biorze.buhahaha!

moze pracuje w rurze?