co z tą wiarą i relilgią POLSKA!

. Wierzę w Boga. To jedyne, co wiem i co jest pewne. Wierzę w Jezusa Chrystusa, który umarł z moje i innych ludzi grzechy i wierzę, że przez Niego można się dostać do Boga. Mam jednak problem z wyznaniem, ponieważ nie wiem, które z nich jest prawdziwe. Wszystko mi się miesza i nie wiem, które mam wybrać. Przez całe życie byłam raczej katoliczką, natomiast nie jestem jakąś taką praktykującą katoliczką. Boję się również, że słuchając muzyki Closterkeller popełniam grzech. Sama wokalistka Anja Orthodox mówi, że jest tylko ateistką i nie jest satanistką, jednak wsłuchując się uważnie w tekst, np. „Na krawędzi fragm.. tekstu „te głupie wiersze piszę znów nie myśląc już o niczym. Cokolwiek to pomoże mi, aby zawrócić Ciebie z drogi.. Szaleństwo dodaje sił, zmienia w płomień zawrócić z drogi, ale jakiej drogi? Obawiam się, że może tutaj chodzić o to, aby zawrócić z drogi do Boga! Mi się to nie podoba! Ja nie chcę z tej drogi zawrócić! Mam nadzieję, że źle interpretuje ten tekst i jest wszystko w porządku. Jak nabiorę trochę więcej odwagi, to napiszę do Anji. We środę będę słuchać przez godzinę jej audycji, natomiast potem posłucham sobie Odwyku Martina Lechowicza protestanta. Będę słuchać również nauk Pawła Chojeckiego też protestanta. Będę chodzić również do Kościoła katolickiego i jak nabiorę odwagi i zrobię sobie rachunek sumienia, to pójdę do Spowiedzi Świętej może nawet powiem księdzu w konfesjonale o swoich wątpliwościach, co do wyznania. Tak samo napiszę do jakiegoś innego protestanta. Wtedy podejmę decyzję. Nie wiem też czy Bóg nie wzywa mnie, abym została zakonnicą. Czy to jest tylko takie moje odczucie? Mam naprawdę wielki mentlik w głowie.

Zacznijmy od tego, że Jezus nie umarł na krzyżu.

ej ale boga nie ma, oni tylko żartowali, że jest ;) obudź się

tj. wierzących, bo każdy Ci powie, że prawdziwe wyznanie jest jego. Pytaj ateistów.

On jest. Ja to wiem.

Ale ateiści nie wierzą, to jak mogą mi powiedzieć co mam wybrać? Oni sami muszą odnaleźć Boga w sercu albo Go nie odnajdą.

ja również jestem wierzącą osobą, nie raz odczułam obecność Boga w moim życiu. Zawsze kiedy wieczorem odmówię modlitwę rano zaczyna się lepszy dzień i łatwiej mi przyjąć świat jakim jest. Pielgrzymka do Częstochowy pomogła mojej babci, której lekarze przepowiedzieli 3 dni życia.. Od tego czasu minęło 10 lat a babcia nadal żyje.. Wierzę i będę wierzyć

większość ateistów była wychowywany w którejś z dostępnych religii, więc oni wiedzą, że boga nie ma, jesteś taki głupiutki, że bez jakiegoś guru twoje życie nic nie znaczy ? no bez jaj ;)

nie pieprz, bo gdyby nie on to nie było by Ciebie.

beringa - ja mam podobnie, idę spać z przekonaniem, że kolejny dzień bęzie super i jest. a gdy moja mama była chora, mocno wierzyłam, że uda się operacja - i udała się, mama wróciła do zdrowia, jakiś mały dzikusem gdzieś na ziemi sklada modły wiatrom i też otrzymuje, to o co prosi .

ale jaki on i jaki bóg, bo tylu jest dostępnych dziś na świecie ,najlepsze jest to, że każdy oferuje to samo - życie po śmierci hm ... widocznie to bardzo atrakcyjny produkt

ja wierze, że nasze życie to odzwierciedlenie myśli, ale wierze również że ktoś nad nami czuwa, ktoś to stworzył..

to wierz, ale nie nakazuj komuś wierzyć :o

też tak wierzyłam blisko 20 lat, ale w mikołaja już tylko 8.

Po prostu dopuszczam fakt, że nie wiem wszystkiego i, że nie jestem alfą i omegą. Wiary nie idzie wytłumaczyć niczym. Słuchaj ja również odeszłam od Boga. Niby przyjęłam bierzmowanie, ale potem zaczęłam się od Niego odsuwać. Nawet modlić się przestałam i popadłam w depresję. Wszystko mi się rozsypało, rodzina, zawaliłam studia. Teraz wiem, że z pomocą Boga mogę odmienić swój los. Jestem szczęśliwa wiedząc, że mogę mu służyć. Obojętnie jakie wyznanie wybiorę wiem, że z Bogiem nie zginę.

tylko uważaj na Świadków J !!! Gdy nie jesteś pewna swojej wiary łatwo by im było Cie zwerbować Powiem tak naprawde to człowiek nie jest w stanie ogarnąć Boga Musisz zagłębić się w modlitwie Polecam również film o JpII Szukałem Was -Zobrazowany jest tam jego stosunek do innych religii widać w jego twarzy miłość do Boga i odwrotnie, miłość do ludzi ,Polecam ksiązkę,film-dokument o Ojcu Pio Poczytaj o kościele Protestanckim,Prawosławnym -są to nasi bracia w wierze jest między nami różnica ale łączy nas miłość do Boga Ojca i Jezusa Idż do spowiedzi jak najbardziej do Komuni Św módl się ,módl się jak najbardziej porozmawiaj z jakimś DOBRYM księdzem (niestety ale nie z kazdym da sie rozmawiać)... Pozdrawiam

Ja nikomu nie nakazuje. Ludzie, którzy nie wierzą są dla mnie tyle samo warci co Ci, którzy wierzą.. To jest indywidualna sprawa, może to chodzi też o przeżycia, o wsparcie Boga w wielu sprawach. Jedni doświadczyli takich sytuacji w nadmiarze, inni mogli się zrazić bo Coś zniszczyło ich życie, jednak myślę, że taka rozmowa do niczego nie prowadzi. Każdy ma swoje danie, nikt go nie zmieni a kłótnie o wiare są zbędne.

A dodam jeszcze modle sie Często,chodzę do kościoła naprawdę staram się być dobrym człowiekiem nie na pokaz I naprawdę widze że Bóg mi pomaga i dlatego wiem że wybrałam dobrą drogę Nieraz gdy sie o coś modliłam to to otrzymałam z nawiązką Znajomi mi mówia co ja robię że mam takie szczęście w życiu a ja im na to -kocham Boga a on widocznie mnie też i tyle

Chyba zrobię tak jak piszesz basiak8999.

protestanci nie wierza w maryje i ze w eucharystii jest bóg za to prawosławni tak wierza w maryje i ze w opłatku jest bóg ale za to jakie msze maja 3 godz a nie jak unas po 30 min

A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane (Jn 20:21-23). Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej (1 Kor 11:27). to o spowiedzi

Słowiańscy Bogowie powrócą!

w trumnie wrócą bo nic inego nie potrafia robic nawet leczyc a jezus leczy

http://zadruga-swietowita.oz.pl/

Jeszua ben Josef z miasta Nazaret, zwany Nazarejczykiem brat Jakuba

Ja po lekturze bibli wiedzialem jedno- ze kosciol katolicki to babilon z ktorego trzeba jak najszybciej wiac bez sentymentow. Biblia mowi ze prawdziwy kosciol to ten ktory strzeze przykazan Bozych (tych biblijnych a nie z katechizmu) i trwa przy swiadectwie o Jezusie.

Szkoda tylko ze nasze duchowe myslenie pobudzane jest przez takie katastrofy jak ta w Japoni. Ale widocznie inaczej sie nie da