WCZORAJ BYŁ NASZ ŚLUB,A MÓJ MĄŻ ....:(

Upil sie do nieprzytomnosci,nawet nie doczekal do polnocy,a wesele trwalo do 5.Oprocz tego zatanczyl ze mna tylko jeden taniec,reszte czasu poswiecil moim kolezankom,byl na naszym weselu zainteresowany tylko i wylacznie kobietami i alkoholem.Mam wrazenie jakbym wyszla za maz za innego faceta,nie za tego ktory byl dla mnie taki bliski.To mial byc nasz dzien,jedyny taki dzien w zyciu,a on nawalil po calosci.Mam dosc:( Nie wiem co bedzie dalej,nie zapomne o tym chyba nigdy!

0/10

tak w naszej sekcie slub bierze sie w poniedialki :)

A czy to wazne w jaki dzien?

a długo sie znaliście przed slubem?

teraz jest post i zero wesel

3 lata

hahah hahahaha hahahahahha cdn.

i przez te 3 lata nie oglądał sie za innymi kobietami???nie flirtował?niczego nie zauwazylas?ludzie nie zmieniaja swoich zachowan z dnia na dzien...

Wieje prowokacją. Wymyśl coś lepszego

nie bzykaj go za karę

ta kurffa ślub w poniedziałek i to jeszcze wesele w wielkim poście.... Ile ty masz lat dziewczyno? Znasz może już dni tygodnia?

toz nie dramatyzuj przeciez to tylko wczoraj. mial impreze to sie bawil. zobaczysz co dalej. chyba sie nei zmienil przez 1 dzien?

nie wierze facetom Wszystko bylo w porzadku Inigdy sie za innymi nie ogladal,bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo:( Nie klocilismy sie,jak juz to bardzo rzadko,ogolnie bylo naprawde ok. dyrektore A czego mialabym zazdroscic? Ja tez sie bawilam,ale z glowa!

jakoś nie mogę uwierzyć w tą historię

O Boze,chcecie to wierzcie,nie chcecie,to nie wierzcie,mam to gdzies! Pisze prawde!

nie przejmuj sie tymi wypowiedziami:) faceci niestety tak maja poczekaj troche a napewnoo z nim o tym pogadaj powiedz mu co czujesz

4my Tak,latwo mowic.Wyobraz sobie taka sytuacje! To byl dla mnie wyjatkowy dzien,rozumiesz???

slub w poniedziałek? do jakiegoś zboru nalezysz czy co?

aniaaa25 Dziekuje Ci Aniu.Jest mi naprawde przykro,nie spodziewalam sie ze on mnie tak zawiedzie.

xmetaxa Zbór? O czym piszesz czlowieku? Nie wierze w jakies durne przesady typu poniedzialek-piatek! Moja sprawa kiedy bylo moje wesele! Powtarzam MOJE!!!!!

marne prowo

Mam prosbe do tych ktorzy mi nie wierza.Darujcie sobie glupie komentarze ok? Bardzo Was o to prosze.

prawde mowiac ja sie czulam podobnie na swoim slubie...tylko tyle ze nie chodzilo o kobiety on prostu mial mnie w nosie i tylko chodzil i tempo narzucal zeby sie z kazdym napic ale wiesz co? ja sie tym nie przejmuje jestem juz 4 lata po slubie i uwierz mi facet sie po slubue zmienia...to jest swieta prawda. ale pogadaj z nim a przeprosil cie?? czy nie widzi w tym swojej winy?

no nie chce mi sie wierzyc troche :o ale jezeli to prawda to przykro mi, to nie twoja wina, że wyszłas za kretyna :(

a tak pozatym to czy kazdy z was tak obchodzi ten post? watpie

aniaaa25 Rozmawialam z nim na ten temat i wiesz co mi powiedzial? "wyluzuj" .Jedno slowo! Tyle mial do powiedzenia!

aha czyli winy na siebie nie bierze;/faceci to swinie:( nie podejmuj pochopnych decyzji poczekaj obserwuj jesli dalej cie bedzie olewac to szkoda takiej fajnej dziewczyny.. szkoda zycia.. najgorzej jak dajesz siebie cala a maz to olewa i wychodzi z zalozenia skoro byl slub to sie nie trzeba starac

co za typ:o