JAK DłuGO TUTAJ JESTEŚcie? Ja 2 lata i mam dość

nudzą mnie tematy, nawet nie mam gdzie się wpisać ale jednak co wieczór tutaj zaglądam. do tego od czasu gdy gostek na uczuciowym przyznał się do wielu prowokacji, mam wrażenie że wszystkie tematy są jego:O

hm:(

ja od pół roku chyba :P

to jeszcze wszystko dla Ciebie takie świeże:)

i czas z tym zerwac

ponad 4 lata. i o ile 4 lata temu coś tu się jeszcze działo i było z kim pogadać, o tyle teraz jest tu taka chujnia, że aż boli

no:) ale nie ma dnia żebym tu nie weszła :) choć czasem głupoty piszą to jest się z czego pośmiać :)

o kuźwa.. ja 6 :o czy jestem zdrowa..?

jakies pół roku... owszem, sa tematy patologie, zwłaszcza jak ktos ma jakis wstydliwy problem i powaznie pyta o rady, to z góry jest skazana na klęske.. choć czasami da sie normalnie popisac.

czytam piszę ale jakoś to nie to samo co kiedyś

ja tes 6 :P

ja ok 7 lat, tzn nie stale, z przerwami. Ale to prawda kiedys była tu nieco wieksza kulturka, a teraz to mam wrazenie ze sama hołota tu siedzi :( I tak jak Ty, autorko topicu nie widze tu ciekawych tematów....kiedys to w ulubionych mialam calą listę, a teraz...masakra

.6 lat z roczną przerwą, kiedyś pod innym pseudo:P

oj tych nicków to było sporo :D

heh, z niektórych musialam zrezygnowac ze względu bezpieczeńśtwa ;)

Witajcie - ja też jestem tu wiele lat i nigdy nie pamiętam, żeby tu była jakaś moderacja szczególna czy kultura, ale dziś myślę - biorąc pod uwagę życie, że Polska to jest gorzej niż dno. Ciekawe gdzie spędzę Wielkanoc - jak w pracy za granicą to za rok może być już PO POLSCE bo już wiecie mam dosyć siły w sobie by nie wracać tu i żyć za granicą. Jeszcze to nawrócenie mnie trzymało tu z 2008 roku i ta pół głupia niemiecka(sic!) Analiza, ale teraz jak mi Kościół rozgrzeszenia nie dał i znowu jestem z pracy za granicą wyrzucona przez bandę kryminalistów to mam coraz więcej siły w sobie bo znam już matkę biologiczną by się z Polski na zawsze wynieść i nigdy nie wracać, ale wam tu będzie strasznie i głód będziecie mieć bo miałam tu mieć normalne życie I NA PRZYKŁAD miałam mieć powiedziane, że jestem adoptowana, rodzinę swoją miałam DAWNO mieć, móc szkoły sobie wybrać. Powiem wam, że ta kafe jak życie - ja źle zrobiłam, że śmiałam się we wrześniu zeszłego roku z mojej sytuacji, że mordercy na mnie czyhają w tej pracy bo w sumie oni w Polsce są NIEKARANI, zamachają mi papierem i to w ostatniej pracy 2 krotna morderczyni, wszystkie zasady pracy fizycznej łamią, piją, gnoją mnie jak gówno z tyłka - jak to możliwe ja się zastanawiam wiecie - no a jednak przez rodziców przybranych takie mam zycie. I dlaczego im nie odpowiadało jakbym tu wracam. Bo wracam tu CUDEM. No to nie - a mieszkać gdzie mam? Czy oni są normalni? To już wiecie cudem jest wszystko przecież jak tak myślę - tylko na mojej modlitwie wiszą - a zwłaszcza ojciec przybrany - SERYJNY GWAŁCICIEL I MORDERCA rozgrzeszony przez KK. No to wyjazd, głód i tyle. Co wiecej? A tu najazd i koniec. Jak wy możecie tak nikogo nie doceniać normalnego? Ja tego nie rozumiem. W końcu uczyłam sie tu, uczciwa byłam. Gdyby nie moja matka biologiczna, że ją znalazłam, modli sie za mnie I STĄD chyba mam siły znowu, żeby sie wynieść NA ZAWSZE na Zachód to samobójstwo jutro popełniam bo OD WRZEŚNIA 3 próby morderstwa na mnie i nic, nikogo nic nie obchodzi. No to po co ja mam żyć? Co chcę - wszystko mi niszczycie, gnoicie mnie. Po co ja mam żyć? Ale mam matkę biologiczną i koniec. I tego się jedynie trzymam. Czemu oni nie siedzą ci przybrani rodzice? Będziecie miec głód przez nich, że mi nie kupili mieszkania, nie mam doktoratu. Wy sobie przemyślcie co wy chcecie. A ja muszę wyjechać bo mi prąd wyłączą za brata jak tu będę siedzieć. Niemcy. I tyle. Także ja muszę wyjechać i w sumie o niczym innym nie marzę. A z Zachodu tez wyjadę na Wschód. Tak im się jeszcze przydam do czegoś bo myślałam nad mieszkaniem w Polsce ewentualnie jeszcze, ale ma to sens. Może i ma, ale wyjazd tak czy siak, jakaś tam praca i koniec. Od pół roku mnie chcą zabić - czy ja jeszcze jestem normalna? Bo matka przybrana jest TAKA WAŻNA. A kim ona jest? No to jedżcie se do Włoch do pracy. Tam są dopiero obozy. Po co wam ta Anglia? Ja tego nie rozumiem. Jacy wy jesteście dla mnie - hieny już lepsze niż Polaki. Po co wy w ogóle istniejecie? A to jest CUDEM wszystko. Ja też - po co ja zyję, ale dziecko z gwałtu i wisielca to taki koniec, ale wy? Takie mądre ludzie... zobaczymy co będzie dalej. Obyście byli najmądrzejsi na świecie dalej też choć bardzo wątpię. :(

Wiecie - jacy wy jesteście pojebani w tej Polsce. Patrzcie w roku 2001 trafiłam na szkołe gdzie była nauczycielka - bo jestem byłą nauczycielką - SMIAŁA SIĘ, że w szkole jedną nauczycielkę DO NAGA NA LEKCJI rozebrali i wszyscy tam pękali z tego ze śmiechu. I koniec - no to co to za nauczycielka i do widzenia. Mnie się w to wierzyć nie chciało. A dziś? Jak myślę, że uczyłam i MIAŁAM PROCES W SZKOLE , gdzie za GWAŁT GRUPY UCZNIÓW 1 nauczycielka została dyrektorką to mi się samej RZYGAĆ CHCE , że tam ROK UCZYŁAM. ROK! Bo o tym nie wiedziałam. Ta baba jak ROPUCHA OLBRZYMIA NA MNIE, do sądu musiałam iść, ci uczniowie tam słuchajcie JAK BOGOWIE - też na mnie. I CUDEM , po prostu CUDEM nie zostałam zbiorowo zgwałcona tam też wiecie. CUDEM. Bo jakbym JA FURTKĘ znalazła to klasa tam , która zgwałciła dyrektorkę zbiorowo ma prawo do zbiorowego gwałtu na mnie ZA NIĄ. Że robię się lepsza od niej, a ona jest dyrektorką bo jest zgwałcona zbiorowo. Czy wy to rozumiecie? Ja se jutro idę coś mocniejszego kupić bo ja chyba OSZALEJĘ. Naprawdę. I ja miałam 2 procesy przez jak nie zgwałconą zbiorowo dyrektorkę to dyra gwałciciela - no wiecie - teraz 3 próby morderstwa od września zeszłego roku. No co mi zostaje? W SUMIE samobójstwo bo to sensu nie ma. I matka przybrana - kłamczyni, nic uczciwie w życiu, nic, ona mną pomiata a zero słowa w obcym języku - jak ta Iwonka w tej pierwszej firmie, a nawet mieszkania - czy ona jest normalna? No to się okaże, ale wy tylko mną jesteście ratowani I CUDEM i tyle. Ja Polski nie nienawidzę, ale życzyć wam dobrze już nie umiem. A tyle lat tu siedzę, nikt mi nic nie powiedział co ja za jedna, rozgrzeszenia tu już nie mam i co dalej? Z pracy mnie wyrzucają tu od 10 lat. Jacy wy jesteście? Gorsi od niedźwiedzi i hien. Przysięgam. Wy nie zasługujecie na prawa człowieka w tej Polsce. I za granicą też. Coś strasznego. I ja tu chciałam zyć? ja chora psychicznie byłam, że ja nie chciałam wyjechać stąd. Chyba przez to , że samobójców nie doceniłam bo mi się to w głowie nie mieści, że ja w rośliny nie poszłam od razu po studiach tylko w dzieci. No ale dzieci ważniejsze od roślin i tyle. Jednakże wiecie - co to za rodzice przybrani jak pracę stałą W PRZYSZŁOŚCI mam po matce biologicznej i WSZYSTKO po matce biologicznej a po przybranej nic. Nie znam jej w ogóle w przyszłości. Powinna siedzieć, że mnie wzięła. Jak można wziąć dziecko z obcego kraju WYŁĄCZNIE DLA KASY i tej kasy NIE DOSTAĆ NIGDY. Co to ma być wiecie? To jest kryminał. To tę kasę trzeba dostać. Nie dostała - kryminalistka i tyle. Bo mi całe życie zniszczyła. Obca osoba, aż mi zimno jak to piszę. I to żona mordercy i gwałciciela seryjnego i on jest lepszy ode mnie bo zarabia a ja nie i to mogą mnie zamordować. Czy to jest normalna kobieta czy psychopatka? I byle nie kupić mi mieszkania. Nie rozumiem tego. Lepiej że mnie zabiją niż żebym miała mieszkanie. Jak to rozumieć słuchajcie. Ja jestem załamana :( Co wy na to?

W sumie powiem wam mogą mnie zamordować dla mojej matki przybranej bo za mąz nie wyszłam. Jedyny powód. Ona jest zbiorowo zgwałcona i to są jej życzenia dla każdego. A synową MA TAKĄ SAMĄ - też zbiorowo zgwałcona w takim razie bo przecież ta laska jest GORZEJ NIŻ CHORA UMYSŁOWO. Naprawdę :( To samo. No tak do siebie pasują, że szkoda słów. Przez wszystko ja za mąż nie wyszłam i dzieci nie mam od wielu lat. I tyle z całości. I proszę mnie nie łączyć z rodziną brata bo to nie moja rodzina. Ja pewnego dnia MAM NADZIEJĘ nie wrócic i tyle. Wiecie - teraz mi wszyscy wielce ustąpią. TERAZ? Ja mam 35 lat. 20 lat temu mi mieli ustąpić i to na KILOMETR mi mieli ustąpić, a teraz to już mnie mogą zamordowac. I wiecie - ja jestem Z ANGLII. Ja wam dam Anglię wy zera. Jeszcze pożałujecie wszystkiego, że sie urodziliście. Jak ja i tyle :(

Wiecie osoba po gwałcie zbiorowym powinna na zdrowy rozum SIĘ POWIESIĆ. I tyle. A nie zostać DYREKTORKĄ SZKOŁY. Osoba zgwałcona przez własnych uczniów. Ja chyba oszaleję - wybaczcie mi to :( I tyle :( Mam nadzieję, że wesoło wam dalej i Iwonce też bo wiecie po tej pierwszej próbie morderstwa we wrześniu 2010 ja już do Holandii nie powinnam jechać. DLATEGO mogę tam wrócić, że chcieli mnie zabić, a nie dlatego, że mi Niemcy pozwolili. Oni nie mają z tym nic wspólnego. Bo już tam miałam nie być po tej próbie zabójstwa tylko tego nie rozumiałam, że mnie chcieli zabić i tyle. Bo już miałam do Niemiec jechać i tam siedzieć. A tak mogę się tam wrócić choć zycia cyganki i nomada mam już DOSYĆ. I ani grosza z tego. No wiecie - może za rok jeszcze się utrzymacie jak na święta nie wrócę, ale 2 lata już nie macie szans. 2013 i was nie ma, a ja muszę pilnować paszportu i tyle. Bo CuDEM mogę być w domu, a niby gdzie? Pod płotem? I czemu ta moja matka przybrana nie chciała mi pomóc na mieszkanie w Polsce zarobić? Tak namotała, żeby mnie zabili i do domu , żebym wrócić nie mogła, a mieszkanie w Polsce NIE. Przecież to kryminalistka jest. I ona jest bezdzietna - po poronieniu i gwałcie zbiorowym. Przecież ja się z nią nigdy nie dogadam, szans nie mam. Żona mordercy i gwałciciela. CAŁE ŻYCIE MNIE OKŁAMUJE i to jest dobrze, a ja uczciwa nie. Ja chyba OSZALEJĘ - naprawdę :( Co wy sobie nie myslicie w tej Polsce? Ja nie wiem :(

Wiecie - powiedzieć prawde mi powinni bo nie umiałam się podporządkowac, gwałcić mnie ojciec przybrany nie musiał - naprawdę. Wystarczyło pokazac papiery adopcyjne i żebym sie wynosiła skąd jestem. MOŻE musieliby coś wtedy zrobić - przenieść mnie karnie do sierocińca w Anglii. Nie musiał mnie poniżać i gwałcić. I tyle mam do napisania mu i takich chujom jak on. I tyle. I tylko dzięki matce biologicznej np. urosłam i jestem wysoka w miarę bo dzieci pogwałcone są malutkie wiecie. I dlatego sie nikomu nie dam bo liliputkiem powinnam być , tak mną pomiatał i bił. A jestem wysoka dosyć. Dzięki matce biologicznej i tyle. I że się powiesiła powinni mi powiedzieć, że mam rodowód, że NIE MUSZĘ się za dużo uczyć - to wykorzystali mnie , że sie uczyłam JAK POJEBANIEC. I tyle z tego :( I koniec. Jacy oni dla mnie byli? Hiena lepsza niż oni - naprawdę. A kasy nie ma do dziś i tyle :( I wiecie - ta moja matka to Włoszko-Niemka bez paszportu, żyje z tym ojcem przybranym jak pies z kotem, nie chce mu ustąpić bo narodowość, a on jest Polak i w sumie jest chytrzejszy od niej , lepiej wykształcony. Ale naprawdę NICZEGO DLA MNIE SOBĄ NIE PREZENTUJĄ - jedynie ten ślub kościelny. Nawet się odseparowac nie umieli. KOSZMAR jak dla mnie i tyle :( NA razie :(