miastooo czy wieś ??

zawsze byłam za miastem ,ale mam coraz więcej wątpliwości ... co z tego ,ze bede mieszkać w mieście bede miała dostep do sklepów, kin, galerii,komunikcji miejskiej jak nie bede miała na to kasy w mieście jest wszystko drogie praca za 1.000 zł i co z tym zrobić ??!!opłacenie mieszkania 800zł .., a gdzie życie ! do tego mieszkanie takie klitkowate ja potrzebuje przestrzeni , tłukący się sąsiedzi z góry !hałas ,zanieczyszczenia ... przy czym we wsi można mieć dwupiętrowy dom, spokój ciszę , wystarczy mieć auto prawo jazdy i wszędzie mozna dojechać .. w lato siedzieć w altance albo opalać się w ogródku ..tylko z pracą cienko .., z tym ,ze jak sie chce to sie znajdzie coś ..! opłacenie prądu i wody bo tylko za to się płaci wynosi z 250zł..,... ktoś się wypowie ?? wiem ,ze wieś kojarzy się z gnojem i zacofaniem , ale to było kiedys oczywiście zdarzają się rodziny zacofane ale coraz rzadziej na wsi ludzie mieszkają w luksusach odjebane domy ..piękne ogrody ! ma ktos inne zdanie ??

"opłacenie prądu i wody bo tylko za to się płaci wynosi z 250zł..,..." no tak, ale gdzies trzeba zamieszkac i miec za co kupic lub wybudowac dom. Do kosztow dochodzi równiez ogrzewanie, 2-3 tony wegla(ok700zl/t) na sezon zimowy Poza tym koszty utrzymania budynku na zewnatrz, bez remontow od czasu do czasu sie nie obejdzie Samochod? tak, jak najbardziej ale --- koszty paliwa, koszty utrzymania samochodu tez robia swoje

z tym ,ze pisze o ludziach , którzy mają dwupiętrowy dom na wsi i zastanawiają się czy sie nie wynieśc do miasta ! ?? w porze zimowej ..węgiel w lato sie nie ogrzewa więc się zaoszczędza ! pozatym auto na gaz i to jest następne skrócenie wydatków!

no tak, rozumiem, ale odniosłam się tylko do Twojego zdania sugerujacego ze zycie na wsi jest tansze niz w miescie

moim zdaniem jest tańsze , choć w mieście jest lżejsze nie trzeba auta jest komunikacja miejska , ale to juz zależy od elastycznosci danej jednostkie jak umie się dostosować do danych mu warunków życia !

na wsi jest taniej ale mniej wygodnie (bo trzeba myśleć o opale na zimę, w zimie śnieg sam się nie odgarnie no i do pracy jeśli się dojeżdża trzeba wstać te 30-60 minut wcześniej)

zimową pora na wsi jest ciężko !!! no chyba ,ze ktoś lubi zimę , śnieg piękne widoczki .. ale na pewno nikt nie lubi stać zakopany w dwumetrowej zaspie gdzie nawet dzwi się nie da otworzyć aby wysiąść to sa atrakcje dla ludzi o silnych nerwach lub lubiących eksremalne przygody hahaha !!! ;p;p;p;p;p;p;p

miasto czy wieś ?? -> zależy gdzie bo ja nie pamiętam aby w ostatnich latach był w mojej wsi śnieg przynajmniej po kolana i to przez dłuższy czas.

Marika jakie 2-3 tony? Minimum to 4, przy dobrze ocieplonym budynku, jak nieocieplony to 6-8t.

W niedawnych latach wielu ludzi zaczęło przeprowadzać się na wieś. Moim zdaniem życie na wsi jest dużo bardziej pożyteczne niż życie w mieście. Lepiej jest mieszkać w samodzielnym domu jednorodzinnym niż w bloku lub kamienicy. Na wsi nie wdychamy tylu szkodliwych i niebezpiecznych dla naszego zdrowia pierwiastków i oparów. Wdychamy czyste świeże powietrze. Warzywa i owoce również są świeże, czyste bez chemikaliów, są naturalnie podlewane i hodowane w szklarniach. Zwierzęta biegają po pastwiskach.. Jest to miły widok... Miło jest w niedzielne popołudnie zamiast do centrum handlowego wybrać się na spacer po łące lub lesie posłuchać śpiewu ptaków, czując woń roślin. Nie słychać odgłosów samochodów jeżdżących po miejskich ulicach Oczywiście są także wady życia poza miastem... sklepy przeważnie są znacznie oddalone od domów mieszkalnych., środki transportu maja złe połączenie z komunikacją miejską... Czasami przerywana jest dostawa prądu do domostw i gospodarstw. Ogólnie jednak lepszym miejscem do zamieszkania jest wieś... Cisza spokój... Mając do wyboru miasto i wieś wybieram wieś...

Ifta, podalam minimum, u mnie np tyle wystarczy, mam maly domek parterowy 100m2 wiec wiecej nie spalam wegla, ale zgadza sie tez to co napisalas, ludzie spalaja i 6-8 ton

Levi ..."nie w centrum wsi' , tylko juz za wsiami jak są drogi , a z boku rów , drzewa , ( choć nie wiem po jakiego diabła zaraz koło dróg posadzone są drzewa już masa ludzi przez nie zginęła ..) i pola ...z pól wywiewa na drogi i takie własnie atrakcje! a drogowcy oczywiście są zaskoczeni jak co roku !!!!!!!!! hehe

Ja nie wyobrażam sobie mieszkania na wsi. W mieście mam wszystko pod nosem: sklepy, apteki, szpitale, kina itp. Na wsi jest wg mnie nudno, lubię gdy wokół mnie dużo się dzieje. Mogę wyjechać z miasta na tydzień lub dwa, zeby odpocząć, ale po tym czasie nie wiem co mam tam ze sobą robić.

miasto czy wieś -> drogi powiatowe między wsiami są odśnieżane a co do zaskoczenia to trudno aby w ciągu 2 godzin odśnieżyli setki kilometrów dróg.

Ja mieszkam na wsi ale wszystko mam pod nosem .. ośrodek zdrowia szkoła przedszkole banki sklepy kościół a latem swoje warzywa i własny basen :-) i pomyśleć że chciałam mieszkać w mieście ......

lucy.76 -> moja wieś ma prawie 3 tys mieszkańców a nieraz łatwiej tutaj znaleźć konkretną rzecz której się szuka niż w Nowym Sączu ;)

a zima drogi odśnieżaja na bieżąco jak padał śnieg to i o 1 w nocy i o 3 tez jezdzili nie mówiac o tym że w ciagu dnia co chwile, a nie mieszkam przy głównej drodze

z tym masz racje ... ciuchy takie same a o wiele tansze

albo idzie się do baru i kupuje się piwo i średnią pizze i daje się jakieś 20 zł a w mieście to jak znajdziesz za 6 zł piwo w barze to jest dość tanio

a właśnie odnośnie ciuchów ..!!!! !!!! Wybrałam się kiedyś do galerii w celu zakupy jakiegos fajnego ciuszka ... i co ? jedyne co to poczułam zmęczenie , a o znalezieniu jakies fajnej rzeczy to można pomarzyć ! wszystko moim zdaniem jest albo szare ,nudne , nie miejace wyrazu zadnego , albo za drogie! połowa ludzi chodzi tam bo modne teraz jest tam przebywać , ale nic nie kupuje i się nie dziwie !

nigdy nie chciala bym mieszkac w miescie

no i na wsi jest świeże powietrze, człowiek idzie zrobić kupę za stodołą i smrodów nie czuje, jak w bloku w mieście :)

W miescie jestes anonimowy. Idzesz na dziwki, twoja sprawa. Wracasz najebany z pubu ,ok. Robisz co Ci sie podoba. Jest drozej niz na wsi, to fakt , ale zobacz ile masz mozliwsoci w miescie. A na wsi?? Kazdy kazdego zna, ciemnota, kociolek ,paciorek i spac.

a na wsi sa jeszcze stodoly???

kiedys po wazywa jezdzilo sie na wies teraz jezdzi sie do supermaketu do miasta:)

10:42 [zgłoś do usunięcia] Ifta Marika jakie 2-3 tony? Minimum to 4, przy dobrze ocieplonym budynku, jak nieocieplony to 6-8t. Oszalałaś? Co Ty masz w domu po 40 stopni? Ja jak mieszkałam na wsi spalałam 3 tony węgla + do tego z 3 metry drzewa, dom 3 duże pokoje, kuchnia, przedpokój, duża łazienka, aha i dom nieocieplony niestety, okna drewniane. W domu miałam zwykle ok. 20-23 stopnie, więcej to nie dało się wytrzymać! Teraz mieszkam w mieście, ale brakuje mi wsi. Tutaj ciągle ktoś m...dę drze, samochody hałasują,na wsi spokój... tylko fakt, trzeba mieć dobre auto i dobre układy z sąsiadami, aby w razie czego cię wyciągnęli ciągnikiem z zaspy:) Chociaż z tym też juz nie jest źle, odśnieżają codziennie, także tragedii nie ma. A z tym, że wszędzie blisko w mieście, cóż na wsi też jest sklep niedaleko, 10 min spacerkiem, albo 2 min autem:) a większych zakupów przecież codziennie się nie robi, to można dojechać, podobnie do kina itp. Jeszcze jak jest praca na miejscu to w ogóle cud, miód, malina...zaczynam doceniać wieś i chyba tam wrócę...

Wmiescie jest wszystko ,czego dusza zapragnie. Na wsi mieszka cholota...Ludzie ,ktorzy musza pracowac fizycznie by zyc.

Miasto Miasto Miasto -> z brakiem anonimowości na wsi to przesadzacie bo trudno znać wszystkich we kilku tysięcznej wsi

Miasto Miasto Miasto tak bylo moze 50 lat temu

widzialam a na wsi sa jeszcze stodoly??? hehe są są, ale teraz to zupełnie inne niż kiedyś, dobrze wyposażone, lepiej zbudowane niż niejeden dom w mieście, podobnie w oborach- krowy w takich luksusach żyją, ściany i podłoga w płytkach, czyściutko...nakazy z unii hehe:))