jaka wiazanka na pogrzeb do wujka?

wujek nie lubil przepychu na grobie. wolal minimalizm. w sobote pogrzeb. jaka wiazanke kupic? same kwiaty czy na podkladzie? oczywiscie swieze.

jedną białą różę

za jedna biala roze to mnie rodzina meza zjedzie. maz jest za granica nie bedzie go na pogrzebie. sama musze cos wybrac. gdyby to ode mnie zalezalo to pewnie kupilabym same kwiaty.np kalie albo orchidee ale tam bedzie cala rodzina meza no i wiecie zaraz obsmaruja mi "dupe" ze sknera ze mnie. a mi nie chodzi o koszt tylko o to co lubil wujek. wiem ze nie lubil jak na grobach rodzinnych bylo nakladzione wiazanek jak na jarmarku. lubil jedna ale porzadna. i konkretny jeden znicz i nic poza tym. mi sie tez tak podoba ale wiecie jacy sa starsi ludzie...aby wiecej aby bardziej kolorowo niz u sasiada.

ZWYKŁY ŁADNY WIENIEC NA JEDLINIE ZA 90 ZŁ - SZTUCZNY

kup tzw lapke....to wieksze niz wizanka i mniejsze niz wieniec...a co do sztucznych kwiatow to -mialam o nich zle mniemanie ale teraz mysle ze to dobry pomysl bo kiedy rodzina wyrzuci juz swierze-zwiedle to ma czym zapelnic ten kopczyk...wiem sama z doswiadczenia..

PANICZE o kogo ja tu widzę największy pajac kafeteri a dla ciebie Kondolencje

dziekuje. lubilam tego wujka bardzo. zmarl dzis rano. chorowal na nowotwor. szkoda mi go. mlody jeszcze byl.

kup zwykłe czerwone róże ze wstęgą

Sama jedna biała róża to chyba za mało jednak... Może pani w kwiaciarni ci cos poleci. I myślę, że nie powinnaś się przejmować tym, co powie rodzina, bo na pewno znajdzie sie choćby jedna osoba, której i tak się nie spodoba, co dasz...

I wiele zależy od obyczajów, jakie panuja w twojej miejscowości/dzielnicy... U mnie dla wujka daje się wiązanke ze sztucznych albo z zywych kwiatów (zalezy od pory roku)... ewentualnie nieduzy wianuszek..

od siebie dodam żeby zrobić ją na mini florecie z kremowych róż i hipericum(kawy czerwonej,lub zielonej) i zieleni jako podkład dla kwiatów (ruskusu, arali) będzie wyglądała pięknie i gustownie, poproś żeby wykończyli rączkę ciemną organtyną lub dwutonową ciemną flizeliną, do tego piękna szarfa (nie taka plastikowa) i wg mnie wcale nie musi być na niej napisane ostatnie pożegnanie, może być ciemnozielona ze złotymi ornamentami itp, ale żeby była z materiału. można jeszcze zrobić " wieniec" na słomianym wianku", słomiane koło szpilkuje się liśćmi np salalu, bądź też owija się kordeliną, na tak owinięte mocuje się mini floret i na nim robi się żywą kompozycję , kompozycja zajmuje ok 1/3 obwodu koła)-też przepięknie to wygląda, oczywiście dużo zależy od kwiaciarni jakiej to zlecisz, ale jak pójdziesz do nich i powiesz że ma być tak , tak i tak i zobaczą, że wiesz o czym mówisz, to zrobią Ci tak jak będziesz chciała, a nie jak im wygodniej pozdrawiam i współczuję

a co do tego ma obyczajowość :-O?

Uważam, że powinno się dawać wiązankę od serca, taką, jaka się podoba, a nie kierować się obyczajowością. Moim zdaniem dobrym pomysłem będzie wiązanka, np. coś takiego http://jakubisiak.eu/funeralia/kompozycje-kwiatowe/wiazanki/. Wybrałabym czerwoną, bo lubię ten kolor.

Zależy czy to bliższy czy dalszy wujek. Myśle, ze wiazanka sredniej wielkosci bedzie okej. Ja miałam niedawno pogrzeb w rodzinie i w http://anubis.info.pl/ zrobili mi taka sredniej wielkosci, bardzo ladna.

Jeżeli mieszkacie w okolicach Opola to polecam wam zgłosić się do zakładu pogrzebowego www.machnik.ozimek.pl Prowadzą własną kwiaciarnię, w której przygotowują wiązanki pogrzebowe i robią to bardzo dobrze.