POMÓŻCIE!!!

CÓRKA od kiedy była chora na rota wirusa dostała bardzo suchą skórę na głowie i tak ma już prawię od miesiąca.nie wiem czy to może przez to że była trochę odwodniona.smaruję jej oliwką ale nic nie pomaga,radziłam się też pediatry i też kazał oliwką ale bez skutku,ma coraz gorzej. ma tak mocno że mogę jej zdrapywać małymi płatami. znacie coś dobrego jakieś kremy czy coś innego?

oliwka nie jest dobra bo nie wchłania sie w skórę tylko zostaje na wierzchu co powoduje że taskóra wcale nie oddycha. W aptece spytaj o coś bardzo nawilzającego i może pomóc mydło w kostce Oilatum. To mydlo polecam bo sama stosowałam u mojego synka i nawet po tym mydle nie potrzebne nam były żadne balsamy ani kremy bo jest super nawilżające. Powodzenia!

jak dla mnie to to wygląda na ciemieniuchę. nawet dzieci do 9roku życia mogą ją dostać. smaruj maścia tranową (ok.2zł w aptece) godzinę przed kąpiel,wyczesz te suche płaty i umyj dobrze głowę ale nie drap!

też myślałam że to ciemieniucha no ale ten pediatra mówił że to od odwodnienia ale kurcze tyle czasy.

ja polecam szampon emolium, mojej 2 letniej córce odkąd zaczeliśmy go stosować przestała wychodzić ciemieniucha:D

a co myślicie o parafinie?

www.dziecko24.pl