Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamka bdg

mamuski jak sobie radzicie z półrocznymi maluchami?

Polecane posty

mam momentami strasznie dosyc. macie moze jakies sposoby zeby miec wiecej cierpliwosci do dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki mam nadzieje :) juz tylko czekam az bedzie troche wieksza. chciałabym lepeij rozumiec wike bo teraz jak płacze to czasami juz nie wiem co zrobic. jest najedzona przebrana zabki nie bola przytulam ja nie ma goraczki nie zjadla zadnej nowosc wiec brzuch jej nie powinien bolec i po prostu robie wszystko co tylko moge a ona czasami tak placze jak by sie jej krzywda dziala tzn ostatnio tak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jak wyzwe ja ze jest wredna małpą to pozniej sama na siebie sie wkurzam ze ona jest mala i to nie jej wina ze nie moze mi powiedziec co jej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jej się nudzi? mój syn w tym czasie nieźle dał mi w kość, chciał się bardzo przemieszczać po domu niestety na moich rękach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu ha
jak ty sie pytasz jak radzic sobie z pol roczniakiem,to dzieki. poczekaj,bedzie ciekawiej za pol roku. nie dasz rady,wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez ja nosze. wiesz nie wiem czy to mozliwe ale ona od urodzenia widziała w domu duzo osob kazdy sie z nia bawil i nosi a teraz praktycznie zostałysmy same raczej jest towarzyskim dzieckiem myslisz ze moze jej brakowac innych osob ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od dziecka ;) ja miałam akurat ten okres wyjątkowo "spokojny" ponieważ mój maluch aż tak bardzo nie szalał, ale przeważnie ten wiek jest bardzo trudny i wyczerpujący dla rodziców. Życzę wszystkim przede wszystkim wytrwałości w tym okresie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się. Mnie też czasem ponoszą nerwy a później mi wstyd przed samą sobą że na dziecko się denerwuję. Najlepszym sposobem na przetrwanie jest sen. Wypoczęta mama mniej się denerwuje. Chwila dla siebie też jest ważna. Jak dziecko śpi zrób coś co lubisz robić, obejrzyj ulubiony film itp pełny relaks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×