Moja narzeczona się zapuściła - przytyła i nie dba o siebie

Kurwa,prawda jest taka,że nie pisałbym tutaj gdyby nie to,że już kompletnie nie wiem co mam robić.Przyznaję-poddaję się kompletnie. To już jest chyba szczyt desperacji,że piszę tutaj,ale liczę,że kafeterianki coś mi doradzą,albo chociaż wysłuchają.A więc problem tak,jak w temacie. Od razu zaznaczam,że nie wymagam tego,by laska zawsze była ''odwalona'' i ''zrobiona''.Nie!Ja po prostu dziwię się,że dziewczyna,którą poznałem i z którą planuję/planowałem wspólną przyszłość tak diametralnie się zmieniła.Kiedy zaczęliśmy ze sobą chodzić ważyła ok.55kg.Przy wzroście 170.Teraz doszła już do dziewięćdziesiątki.Łazi non stop w dresach,pożera śmieciowe żarcie tonami,łazi w rozciągniętych dresach,o braku depilacji i wiecznie przetłuszczonych włosach nie wspomnę.

chłopie będzie jeszcze gorzej...

porozmawiaj z nią albo uciekaj!

Rozmawiam z nią,sugeruję,czasami nawet mówię wprost.Jak grochem o ścianę.

tylko współczuc!!!a rozmawiałes z nia??moze zaproponuj wspolne bieganie przejscie na zdrowy styl odzywiania sie itd,ze niby razem latwiej

powaga jesli to nie prowo to sytuacja nie ciekawa

a pózniej sie dziwia, ze nikt ich nie chce :O rzuć brudasa

ile jeszcze wałkowanie tego gniota?

Ja ogólnie lubię biegać,chodzić na siłownię czy basen.Raz dała się namówić i poszliśmy.Powiedziała,że więcej nie pójdzie,bo podobno(!) oglądałem się za innymi laskami a ją olewałem.No i na tym się skończyła przygoda z pływaniem.

i znów głupie babska siedzą i udzielają tych swoich głupawych rad wam to byle prowo napisać - już się podniecacie

znów ten sam topik jeśli cię to w ogóle obchodzi,to pierwszy raz zakładam taki temat,a jeśli ci nie odpowiada to żegnam.

Skoro rozmawiałeś postaw sprawę na ostrzu noża, albo weźmie się za siebie albo odchodzisz, jeśli jej zależy stanie na głowie żeby coś zmienić. Chyba, że Twoja laska ma depresje albo coś podobnego?

spadaj z tymi prowokacjami dla głupawych bab

Pase postawiłem już sprawę na ostrzu noża jak to nazywasz.Była rozmowa,która przerodziła się w kłótnie.Był oczywiście jej płacz i wyrzuty. znów ten sam topik głupszej od ciebie tutaj nie widzę.

wow chłopie to ona przytyła prawie 35 kg w tak krótkim czasie, jestem pod mega wrażeniem uciekaj bo to nic dobrego nie wróży. A może ona chora jest, bo nikt przy zdrowych zmysłach by się tak niezatłuszczył. A ty jak szczupły jesteś czy też nie bardzo?

Pytałem ją na spokojnie czy wszystko ok.Była nawet zdziwiona,że pytam,ale powiedziała,że tak. W lutym minęły 3 lata odkąd jesteśmy razem,więc przytyła w ciągu trzech lat.Ja tak jak wspomniałem lubię sport-195/87.

ta przytyła tyle kilo była laseczką a zamieniła się w hipopotama a facet wchodzi na babskie forum i się żali oczywiście durna babska łykają jak zgłodniałe pelikany :D:D

Te, facet A jaja to tym masz?

znów ten sam topik ty tutaj jesteś najlepszym przykładem jak można się szybko zmienić. :D Ze sfrustrowanej baby na sfrustrowaną i upierdliwą. :) Gratulacje. :)

a mi to wisi - a ty masz jakiś mniej infantylny zestaw pytań?

Nie z tobą to wszystko ok jesteś wysoki więc waga dobra, jeśli to nie prowo i z nią już rozmawiałeś a ona nie widzi problemu to uciekaj gdzie pieprz roś nie bo cię przygniecie dla mnie ta waga u niej jest mega ogromna. A ile ona ma wzrostu?

Ona ma wzrostu 170.W sumie to już gadaliśmy,ja jej wyłuszczyłem to co chciałem,ale wpadła w jakąś histerię(był płacz,krzyk).Zarzuciła mi egoizm,samolubstwo i nazwała mnie chamem.

No to sobie już sam odpowiedziałeś. Jezu byłam dwa razy w ciąży i też jestem wysoka ale nie dobiłam nigdy do takiej wagi i w życiu bym do tego nie dopuściła. no jestem pod wrażeniem.

No wiesz jak się je w dzień w dzień takie śmieci.Dzwonię do niej rano i pytam: Kochanie co robisz? A szykuję się na uczelnię i szamię frytki. Dzwonię po południu i to samo pytanie. A wracam do domku,ale jeszcze wstąpię do KFC. przychodzę do niej i co widzę?Je jakieś zapiekanki i inne burgery.

moze ona tez zle sie czuje z tym ze sie spasła i w ogóle i przez to jej sie nawet nie chce ładnie wyglądac chodz z nia na spacery itd ale tam gdzie nie ma dziewczyn zeby sie dobrze czuła bo takie dziewczyny ładne to ją jeszcze bardziej przygnębiaja powiedz ze to niezdrowe co ze soba zrobiła i ze moze zaczniecie razem zdrowo sie odzywiac ja jak zaczęłam ze swoim chodzic to z wagi 50 kg przy wzroscie 172cm zrobiło sie ponad 60 masakra , ale juz zeszłam do 55 na szczeście , jak by to dalej zaszło to bym sie tez załamała

"jeśli to nie prowo i z nią już rozmawiałeś" jasne, że nie prowo laska roztyła się na hipcia a facet wchodzi na babskie forum i szuka pomocy jakie prowo? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

piczkaxxxxxxxxx próbowałem,ale to już trwa i trwa.Ona nie chce słyszeć o niczym innym jak tylko siedzenie w domu i jedzenie.Już powoli odpuściłem.Mam niby jeszcze jakąś tam nadzieję,bo tych kilku lat nie da się ot tak przekreślić,ale już mam dość. znów ten sam topik bardzo to ciekawe,ale powtarzasz się kochanie. :) Pewnie nudzi ci się co?Poucz się-gimnazjum to nie przelewki.

A jest ładna?

Jeśli mam być szczery,to kilka lat temu była o 100% ładniejsza.

Kochasz ją nadal?