Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytammmmmmvvaa

co o tym myślicie

Polecane posty

Gość pytammmmmmvvaa

Z moim narzeczonym zaręczona jestem od roku a jesteśmy ze sobą od 2,5. Ostatnio dość często się kłócimy głównie dlatego że mało czasu spędzamy ze sobą i pojawiają się głupie podejrzenia, na dodatek nasi rodzice się wtrącają w nasze życie. Ja mam 21, a on 23 lata oboje studiujemy zaocznie i pracujemy, no ale wiadomo jakie są u nas dochody tym bardziej w miejscowości której mieszkamy ja zarabiam1200-300 do tego mam 300zł stypendium czyli razem z 1600zł, on nie ma stypendium ale zarabia 1600-1800zł. wynajem kawalerki w naszym mieście kosztuje najmniej600zł=opłaty, nasza szkoła 2200za semestr+1800za jego. Ja myślicie zdołamy się sami utrzymać mająć takie dochody??? Boję sie że jesli tego nie zrobimy będzie się strasznie psuło między nami a jesli zamieszkamy razem i nie damy rady finansowo to też....co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
doradzi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsgsf
następni na kocią łapę chcą życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
Czasy się zmieniły!!! Mi nie chodzi o czyjeś morale, tylko czy damy radę finansowo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do sdfsgsf
nie ku*wa będa od razu brać w ślub ledwo po skonczeniu 18 lat :/:/:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe
masz 21 lat i tak ci się spieszy do małżeństwa? Do wynajmowania kawalerki? Do zobowiązań? Może najpierw popracujcie trochę skończcie studia dostaniecie lepszą pracę, doróbcie się czegoś a potem myślcie o wspólnym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka.
Dacie bez obaw. Macie łącznie conajmniej 3200 zł miesiecznie, kawalerka wyjdzie was do 1200 jak się postaracie, zostaje 2000 , jak jesteście oszczędni to możecie się wyżywić za 1000-1200 zł miesięcznie łącznie z wydatkami typu bilety , kosmetyki. Zostaje conajmniej 800 zł oszczędności odkładając to przez 6 miesięcy wychodzi 4800 zł więc wystarczy na opłatę studiów. Wrazie czego możecie chyba liczyć na drobną pomoc rodziców? Jakieś ewentualne pieniądze czy obiadki? Nie ma to jak być na swoim i naprawdę warto spróbować, w razie czego jak wam się nie uda to chyba macie gdzie wracać? Umowe najmu zawsze można rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
do małżeństwa nam się nie spieszy planujemy dopiero jak ja bede miała inżyniera a mój facet magistra, ale jak już pisałam oboje pracujemy , nasze życie wygląda tak że albo ja albo on w tygodniu jest w pracy w soboty i nd całe dnie na zajęciach i wogóle nie spędzmy czasu razem,kiedyś rodzice nie mieli nic przeciwko gdy przyjeżdzał o 20 i zostawał na noc , ale teraz mówią ze dopuki u nich mieszkam to sobie nie życza, wcale nam się nie spieszy ale kochamy sie i boimy o nasz zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
właśnie czego sie boimy to powrotu bo ani ja nie chce mieszkać u jego rodziców, ani on u moich. Poprostu nie moglibyśmy sie dogadać z teściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka.
Zawistne polaczki odwalcie się od autorki, umoralniajcie sobie własne dzieci, dziewczyna nie zadała pytania czy powinnam z nim zamieszkać, tyko jak to będzie wyglądać finansowo i czy dadzą radę. Niech sobie robi co chce, ja też nie pochwalam wczesnego ślubu , ale nie ingeruję w decyzje innych. Stąd właśnie się bierze nasza polska zazdrość i zawiść - z wtykania nosa w cudze sprawy, oceniania, plotkowanie mimo śladowych informacji o cudzym życiu. Ciągle tylko słyszę co to jakiś sąsiad robi, a co koleżanka koleżanki , a co zrobił chłopak Baśki, a co ojczym Jacka, zapominacie tylko spojrzeć na siebie samych, hipokryzja w tym kraju jest na porządku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka.
Ja myślę ,że spokojnie dacie radę, zarabiacie nie najgorzej jak na polskie warunki. Musicie się pilnować i żyć dość oszczędnie , co nie znaczy ,że codziennie musicie jeść kasze. Po prostu z umiarem, a starczy nawet na kino czy pizze. Wiem co mówię, bo byłam w twojej sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka.
Powiedz w jakim mieszkasz mieście? Bo od 600 zł kawalerka to nawet nie tak źle, ja kiedyś wynajmowałam za 1000 + opłaty to wychodziło z 1500. Musicie patrzeć na wysokość czynszu bo niektóre potrafią być naprawdę wysokie nawet do 600 zł + internet i inne duperelki , ale są też takie za 200 , także myślę, że jak kawalerka za 600-700 zł to musisz doliczyć z 500 zł wydatków to wychodzi max 1200 zł. I dacie radę. Na osobę na jedzenie licz minimum 500 zł - za to już można dość normalnie jeść, ale dolicz do tego jakiś kosmetyk, chemie, bilet to jakieś 600 - 700 . Czyli wychodzi wam 1200 - 1300 na osobę miesięcznie. Resztę na studia odkładasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
u nas czynsz to do 300zł za kawalerke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko niespodzianka.
No to spokojnie. Popatrz,że niektórzy mają 2 dzieci , wynajmują mieszkanie i mają mniejsze pensje od was. Zrób krok do przodu , nawet jak coś kiedyś ci nie wyjdzie to będzie nowe doświadczenie, staniesz się przez to silniejsza i bardziej odpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytammmmmmvvaa
dzięki , też mam nadzieję że damy radę pracuje ponad rok i mam 10tys oszczedności, narzeczony tez coś ma miało to być nie do ruszenia ale w kryzysowej sytuacji to zawsze coś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×