czy można zaufać byłemu?

Moja historia jest dosyć skomplikowana...chciała bym się dowiedzieć co sądzicie na ten temat i czy zdarzały Wam się podobne sytuacje? otóż... 2 lata temu byłam półtora miesiąca z chłopakiem rozstałam się z nim nie utrzymywaliśmy kontaktu przez 3-4 miesiące. Później znowu zaczęło się pisanie ale on już miał dziewczynę (2tyg po rozstaniu ze mną zaczął z nią być). Ciągle zapewniał mnie że do mnie nadal czuje to co wtedy czyli że mnie kocha i tak zapewnia do dzisiaj. Wiem że jestem jego narkotykiem uważa że jestem chodzącym bóstwem ciągle rzuca podteksty że tylko ja się liczę że pragnie ze mną być. Spotykamy się rzadko chyba że mnie "porwie" na mieście.(bo tak też się zdarza...obsesja to obsesja). Wszystko pięknie, ładnie ale on jest z tą panną nadal...czyli ponad 2 lata. Czy to jest normalne? męczy mnie to bardzo;///

ja jednak nie potrafię bawić się uczuciami. i liczę się z tym że ma dziewczynę, która go kocha, a gdyby on kochał ją to nie okłamywał by jej i nie kręcił by z innymi.

upupupup