oje polroczne dziecko ma goraczke i nalot na jezyku

nalot zielonkawy, duzo tego..niestety nie stac mnie na lekarza, czy rumianek pomoze?

lekarze są i na NFZ, idz darmowo!

Darmowo też są lekarze, przychodnia zwykła starczy a nie formu

Przecież lekarz jest za darmo.Jak by miał biały nalot to pleśniawki albo zapalenie jamy ustnej,ale nikt ci tak nie pomoże musisz pojechać do lekarza

do lekarza NFZ

Nie polecam leczenia dziacka na włąsną ręke zważywszy na jego wiek bo to może bardzo źle się skończyć. Jeżeli nie masz pieniędzy idz do przychodzi ( za darmo) lub pożycz od kogoś pieniądze! Pamiętaj że zdrowie dziecka jest najcenniejsze i musisz o nie dbać.

masz komputer i internet i nie stac Cie na lekarza nie rozumiem,dziecko jest najwazniejsze

do najblizszej przychodni mam 40 km

pisze od sasiadki, nie mam samochodu a na najblizszy przystanek autobusowy 25 min piechota

no nie wiem, czy to wytłumaczenie....

skoro to zapalenie jamy ustnej to chyba nic strasznego

czy co?>masakra totalna,u kol siedzi a dziecko chore domu hahaha

no nie wiem nie masz kogos bliskiego czy nawet sasiadow,czy po prostu kogos kto ma juz dzieci i troche wie o co chodzi.To moga byc plesniawki a wiec rumianek nie pomoze,a goraczka u maluszkow czesto sie zdarza,moj lekarz zawsze mi mowi ze jezeli nie ma innych symptomow oprocz goraczki to przyjsc do niej z wizyta po trzech dniach .