Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bossy3131

Jak mam przywrócić namiętność w związku?

Polecane posty

Gość Bossy3131

Już jakiś czas jestem zaręczona. Ja i mój narzeczony planowaliśmy wziąć ślub,ale od jakiegoś czasu unikamy tego tematu i przesuwamy wciąż datę. Nie mieszkamy jeszcze razem, a już traktujemy siebie zwyczajnie. Dziś kiedy zapytałam się jego czy chce ze mną być odpowiedział, że tak. Powiedział również,że traktuje mnie już jak żonę i nie chce już mówić często,że mnie kocha. Tak samo jest z romantyzmem i namiętnością. Uważam,że to jeszcze za wcześnie by to tracić. Powiedział,że chce zacząć wszystko od nowa,ale nie jestem co do tego przekonana,bo mamy już jakiś fundament i ciężko będzie o tym zapomnieć. Sądzę,iż lepiej by było gdybyśmy spróbowali naprawić swój związek. Pomyślałam,że jutro przyjadę do niego ( po drodze kupie jakiś lubrykant) i od progu jego mieszkania zacznę robić striptiz a później przejdę do czynów. Oczywiście założę seksowną bieliznę. Nie wiem czy jest to dobry sposób by rozpalić w nim namiętność. Jak sądzicie? Proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singiel ale nie singiel
jak macie jakieś problemy z pożyciem, to nie wiem czy taki pomysł jest trafiony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABCbielizny.pl
Moim zdaniem to świetny pomysł. Każdy związek popada w rutynę,ale można to naprawić. Komplet sexi bielizny jest jak najbardziej na miejscu,spraw aby w Waszej sypialni znów było gorąco. Daj znać czy wszystko poszło zgodnie z planem. Pozdrawiam www.abcbielizny.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bossy3121
Powiedzmy,że poszło tak jak chciałam. Tzn.początek był extra ale po pierwszym razie powiedział mi coś co sprawiło,że zaczęłam płakać i chciałam wyjść. Później jakoś udało nam się pogodzić i kochaliśmy się jeszcze kilka godzin. Teraz nadal staramy się wszystko naprawiać. Wczoraj np byliśmy na randce. Było miło i udało nam się spędzić normalnie czas. Chociaż wyciągnął mnie w szpilkach w błoto to pozwolił mi ponarzekać i mogliśmy spokojnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motyw ze szpilkami w błocie to jedyny ciekawy wątek tej nudnej historyjki składającej się aż z dwóch aktów. :O Do tego czyta się to jakby wchodziło się na górę. :O I co gorsza zapowiada się na trzecią odsłonę, w której to będzie opisywać emocje po kopnięciu w duupę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×