Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najlepsze to torty

Agora kontra TVN: upadek mitu o wiarygodności gigantów medialnych

Polecane posty

Gość najlepsze to torty

O zakłamaniu mass-mediów pisaliśmy już wielokrotnie i temat ten raczej nikogo nie powinien dziwić. Praktycznie każdy już wie, że "czwarta władza" jest zbyt łakomym kąskiem dla polityków i wielkiego biznesu, aby mogła pozostać niezależna i bezstronna. Ostatnio jednak internetowe działy polskich gigantów medialnych przeszły samych siebie... Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, nie mogąc wprost uwierzyć w to, co sobą zaprezentowali. Otóż portal Deser.pl - rozrywkowa część poczytnego portalu Gazeta.pl, należący do koncernu Agora SA, dowiedział się o naszym artykule na temat TVN24 (link) i postanowił skorzystać z okazji aby dokopać konkurencji (link). Opisaliśmy wtedy jak to TVN24 przywłaszczył sobie materiał filmowy, wraz z znajdującymi się w tym materiale tezami. Co zrobiła Agora ? Natychmiast skorzystała z okazji aby dopiec swoim kolegom po fachu i zamieściła własny artykuł o wpadce TNV24, naśmiewając się z nieszczęsnych kolegów: Nie to jednak nas tak bardzo zdumiało, ale fakt iż redaktorzy Deser.pl popełnili ten same błędy co TVN24 ! Przeciętnemu czytelnikowi gazet i portali internetowych, reprezentujących duże media publiczne wydaje się, że ma do czynienia z potężnym aparatem medialnym, zasobnym w fundusze, specjalistów najwyższej klasy, technologie o jakich możemy pomarzyć i korespondentów na całym świecie, non stop nadsyłających swoje raporty. Wygląda jednak na to, że tego typu pogląd musi na razie pozostać naszym pobożnym życzeniem. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że znane nam wszystkim, "wiodące" portale internetowe, należące do koncernów medialnych, oprócz funduszy na wypłaty dla pewnej, niezbyt zresztą licznej grupy "redaktorów" i informatyków oraz (być może) na dobrej klasy podstawowy sprzęt elektroniczny (komputery, skanery, itd.), nie różnią się za bardzo od nas: piszących często z domu i za darmo. Czym się jednak od nas zasadniczo różnią, to swoją postawą ! Pracując dla tego typu dużych firm, muszą oni stosować się do reguł i zaleceń, narzucanych im i później kontrolowanych przez ich wewnętrzną radę programową. A jest tego sporo. Trzeba wiedzieć z kim się aktualnie przyjaźnią i komu trzeba dokopać. Trzeba wiedzieć, co aktualnie jest poprawne politycznie, a co powinno (na razie) pozostać tematem tabu. Trzeba także wiedzieć kogo promować i kogo zdołować. Czy człowiek honoru byłby w stanie pracować w takich warunkach ? Prześledźmy zatem co się stało: (wg. nas najbardziej prawdopodobny przebieg zdarzeń) Redaktorzy TVN24, chcąc popisać się rewelacyjnym materiałem i ściągnąć do siebie czytelników, obserwując duże publiczne zainteresowanie ewentualnymi skutkami katastrofy w Japonii, poszperali w internecie i znaleźli tam nieszczęsną mapkę. Ponieważ mapka ta wydawała się wiarygodna (profesjonalnie zrobiona), postanowili użyć jej i temat sam w sobie jako podkład, do wymądrzeń ich "synoptyka". Liczyli najwidoczniej na to, że durna publika myśląc iż są oni w posiadaniu świeżych wiadomości, pochodzących z poważnych źródeł, nie zorientuje się że jest to z ich strony zwykła lipa, skopiowana i przerobiona z amatorskiego filmiku. Trzeba głośno powiedzieć, że zrobili to świadomie i nic ich nie usprawiedliwia. Poważny serwis, za jaki się uważają, w tak poważnej sprawie jak tragedia innego narodu i potencjalne zagrożenie dla nas wszystkich, dopuścił się skandalicznego wręcz nadużycia zaufania swoich czytelników. Przedstawili więc "rewelacyjną" prognozę przejścia chmury radioaktywnej na tereny USA, puszczając przy tym wspomniane video z podkładem głosu własnego człowieka ! Wszystko to tylko po to, aby uwiarygodnić swoje rewelacje i zdobyć poczytność. Co zrobili redaktorzy portalu Deser.pl ? (link) Zrobili dokładnie to samo co TVN ... i także się wkopali, o czym zapewne do teraz nie wiedzieli :) Najpierw dowiedzieli się z internetu o wpadce swoich kolegów z branży. Informację tą przeczytali może na Facebooku, może bezpośrednio na naszej stronie, a może przypadkowo z wyszukiwarki Google. To akurat nie jest tak ważne. Ważne jest natomiast co zrobili dalej. Otóż wpadli oni na pomysł pójść dalej niż my i sprawdzić wiarygodność mapki. Nie chcieli zarzucać kolegom plagiatu, ponieważ jest to sprawa karalna i mogli się bać, iż TVN łatwo się im zrewanżuje. Zarzucili im więc tylko lekkomyślność. Jak to zrobili ? Wpisali w wyszukiwarkę Google magiczne słowa z loga na omawianej mapce: "Australian Radiation Services" i przeczytali na głównej stronie portalu tej firmy, że ARS dystansuje się od wszelkich krążących po internecie (nieprawdziwych) informacji o zagrożeniu radioaktywnym. To im zupełnie wystarczyło do napisania swojego artykułu. Ujęli to w taki oto sposób: "Już kilkadziesiąt minut po pierwszym wybuchu w elektrowni jądrowej Fukushima I w sieci zaczęły pojawiać się mapy pokazujące chmurę radioaktywnego opadu, mającego dotrzeć po 10 dniach do Stanów Zjednoczonych. Podeszliśmy wtedy do nich z dużym sceptycyzmem - wydawało nam się, że na tego typu prognozy jest zdecydowanie za wcześnie." Potem dodali jeszcze: "Problem w tym, że... według wszelkich prognoz, w 7 dni radioaktywna chmura może dotrzeć co najwyżej do atolu Midway, znajdującego się niemal 1000 km od Hawajów." Redaktorzy Deser.pl, w swoim samozadowoleniu dopuścili się tego samego co TVN24 - amatorszczyzny i w konsekwencji dezinformacji, czyli wprowadzili swoich czytelników w błąd, w tak poważnej przecież sprawie, jak możliwość rozprzestrzeniania się skażenie radioaktywnego. Okazało się, że mapka opiera się jednak na prawdziwych danych (sic!), co jest zrozumiałe, ponieważ tego schematy możliwego rozprzestrzeniania się skażenia w przypadku katastrofy, tworzone są na długo zanim do jakiejkolwiek z nich dojdzie. Prawdą jest to, że na dzień dzisiejszy trudno jest udowodnić pochodzenie uznanej za fałszywą mapki. Jednak niech za dowód prawdziwości zawartych w niej danych, posłuży oryginalna tym razem, interaktywna mapa z austriackiego "Centralnego Instytutu Meteorologii i Geodynamiki", przedstawiająca dyspersję chmury radioaktywnej nad Pacyfik: http://www.zamg.ac.at/pict/aktuell/20110315_fuku_Cs-137-glob_12.gif Notka: Niestety, jest to interaktywna mapka i nie mogliśmy jej skopiować, ani ściągnąć. Powyższa mapka jednoznacznie potwierdza, tak obszarowo jak i czasowo, informacje z mapki, którą pokazało TVN24 ! Redaktorzy Deser.pl tym samym się wygłupili, potwierdzając swoją nierzetelność, brak rozeznania w temacie i kompletny brak szacunku dla swoich czytelników. Użyli tematu katastrofy w Japonii do rozgrywek z konkurencyjnym portalem i zaspokojenia własnego ego, podchodząc do tematu tak samo lakonicznie jak TVN24 i dezinformując polskie społeczeństwo. Z ich zachowania wynika wyraźnie, że nie przejmują się oni ani obawami Polaków, ani też losem Japończyków. Podejrzewamy, że dla niektórych pracowników portalu TVN24 nastały właśnie ciężkie czasy. Od Was będzie zależeć, czy tego samego doczekają się lekceważący nas wszystkich pracownicy Agory. Jeśli sprawa ta zostanie nagłośniona, to nie wykpią się tak łatwo, pierwszym z brzegu tłumaczeniem. A sprawa jest poważna. Duża część społeczeństwa z ufnością przyjmuje informacje przez takie portale podawane i kieruje się nimi na co dzień - informacje, które często mogą ważyć o ich zdrowiu, życiu i przyszłości. Jest to ogromna odpowiedzialność, z której jak widać redaktorzy owych portali nie zawsze zdają sobie sprawę. Chcemy też zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden aspekt całej tej sprawy. Otóż nie pierwszy raz okazuje się, że tak bardzo wyśmiewane przez mass media blogi i alternatywne portale, są jednak przez nie uważnie śledzone i wyłapywane tam informacje są często, w sposób jaskrawo nieetyczny przez nie wykorzystywane. Okazuje się, że to właśnie my wszyscy, pracując za darmo w naszych domach, nie jeden raz wykonujemy dla nich lwią część pracy, którą oni potem po odpowiedniej przeróbce, przypisują sobie i biorą za to swoje wypłaty.jestem przekonany, ze większość z nas nie była by tym faktem tak bardzo zbulwersowana, gdyby nie arogancja i drwina, których pełni pychy redaktorzy onych mediów nam nie szczędzą, często rozgłaszając o nas nieprawdziwe informacje. Wróćmy jeszcze na trochę do owej, uznanej przez Deser.pl za fałszywą mapki: ARS, wbrew oświadczeniu redaktorów Deser.pl nazywających ich lekceważąco jakąś tam "prywatną firmą", zatrudnia specjalistów w temacie, na równi z innymi uprawnionych do dyskusji na temat możliwych wariantów rozprzestrzeniania się chmury radioaktywnej, co można samemu sprawdzić. Inna sprawa, czy ich zdanie będzie brane przez polityków pod uwagę. Powodem, dla którego ARS mogło wycofać taką mapkę i później się do niej nie przyznawać, mógł być silny, polityczny nacisk wokół te sprawy. Niech za dowód na istnienie takich nacisków posłuży poniższy, jednoznaczny apel WHO, wzywający do "podjęcia kroków w celu powstrzymania" wszystkich tych, którzy rozpuszczają "plotki" na temat chmury radioaktywnej. Wolimy nawet nie zgadywać co przedstawiciel WHO ma na myśli, używając słowa: "powstrzymanie". Oto ten apel: "Przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oświadczył dzisiaj, że nie ma dowodu na to, iż doszło do znaczącego rozprzestrzenienia się na skalę międzynarodową radiacji z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima. Michael O'Leary, przedstawiciel WHO w Chinach, wezwał ludzi do zachowania spokoju i nierozpuszczania plotek. - WHO pragnie zapewnić rządy i ludzi, że obecnie nie ma żadnych dowodów na znaczące rozprzestrzenianie się na skalę międzynarodową radiacji z elektrowni atomowej - uspokajał. - W SMS-ach i innych środkach przekazu pojawiły się pogłoski o zagrażającej chmurze promieniotwórczej z uszkodzonych reaktorów w Japonii, rozprzestrzeniającej się nad Azją i dalej - powiedział. Zwrócił się do "rządów i ludzi o podjęcie kroków mających na celu powstrzymanie tych pogłosek, które są szkodliwe dla morale". Zapewnił, że "sytuacja jest uważnie monitorowana". - źródło: Onet.pl Same kłamstwa, podobnie jak niegdyś w sprawie szczepionek. W zamieszczonym poniżej wideo, specjalista z Waszyngtonu, udzielając wywiadu dla telewizji RT, twierdzi coś zupełnie innego (niestety bez tłumaczenia). W pełni zgadzamy się z nim, że sprawa jest bardzo poważna dla całej naszej planety - dla nas wszystkich. Jest ona dużo poważniejsza, niż mogło by się wydawać.... Na najwyższych kondygnacjach zniszczonych wybuchami budynków znajdowały się ogromne ilości zużytego, wysoce radioaktywnego paliwa nuklearnego, które w kontakcie z atmosferą, doprowadziło do niezwykle silnego skażenia powietrza. Pręty paliwowe w reaktorach także zostały wystawione na kontakt z atmosferą, silnie ją skażając oraz doprowadzając do stapiania się samego reaktora. Najpierw twierdzono, że dopóki osłona reaktora nie jest naruszona, wszystko jest w porządku a zagrożenie jest minimalne. Twierdzono, że najgorsze co mogło by się przydarzyć, to właśnie zniszczenie osłony reaktora. Kiedy okazało się, że po drugim wybuchu osłona reaktora została jednak naruszona, zaczęto twierdzić że w gruncie rzeczy dobrze się stało, bo przynajmniej ciśnienie w reaktorze nie rośnie... Czy takie wypowiedzi mamy traktować poważnie ? Właśnie szykujemy odrębny, bardzo ważny artykuł temat aktualnej sytuacji w Japonii i w związku z tym prosimy o jeszcze trochę cierpliwości. W międzyczasie apelujemy do Agory i TVN o poważniejsze i rzetelniejsze podejście, tak do samej sprawy katastrofy w Japonii, jak i do własnych czytelników, widzów i słuchaczy, czyli do swoich rodaków. A oto zapowiadane wideo: Leave a Rating (0 votes) Post a Comment Hide Comments (1) Please sign in or register to rate or post comments. kinga: Przesylam do wgladu ciekawy link http://presscore.ca/2011/?p=1624No Rating Members Area Sign In or Register Wsparcie dla Portalu Nowe Video David Icke-Ruszcie dupy! 76 views - 0 comments LOWKEY - TERRORIST? (OFFICIAL MUSIC VIDEO) 52 views - 1 comments Japonia Reaktor gaszony z helikoptera-Helicopters water Nuclear Reactor Fukushima 176 views - 0 comments Ministry - Lies, Lies, Lies 213 views - 0 comments Wyszukiwarka GS Technologia Custom Search Control Sieć Translate page Technologia Przetłumacz Dodaj do Facebook Udostępnij6 Wpisy na Forum katastrofa w Japonii by Ela 45 minutes ago Pergaminy Najwiekszy kupiec swiata by Ania 4 hours ago dowcipy by forti 9 hours ago Przepowiednie i nasze czasy by Tobin 38 hours ago More... Reklama Polecamy: Radio bez cenzury Pogoda dla Polski Polecamy David Icke Ostatnio zarejestrowani Galeria zdjec [null] [null] Warto zobaczyc [Ad: Wolne Media - Toplista] Polecane strony: www.mironski.net www.ayahuasca.net.pl New World Order.com.pl Astromaria Polska Wolna od GMO pl Nowy Porzadek Swiata Grypa 666 Waldek1984 Fakta.pl Niewyjasnione.pl http//cudmilosci.net Spisek Dziejow Schodami do nieba Zbyszek Koreywo blog Matrix-Hologram.blog change4you.info socjopaci.com Akademia Zywienia (Ziz) Sentencja Roku "Jest ludzkim kochanie aby byc kochanym, lecz kochac dla samej milosci jest anielskie." Alfonse De Lamartine Rada od serca Zastanówcie się tylko. W jednej chwili możeciepomyśleć o szczęściu i całe Wasze ciało wypełni się radością. W jednej chwili możeciewyobrazić sobie siebie w roli żałosnej istoty, której nikt nie kocha i ogarnieWas smutek oraz współczucie dla samych siebie. Potrzebny jest tylkomoment aby to nastąpiło. I tak samo w jednejchwili możecie przestać szlochać i wybuchnąć radosnym śmiechem. W jednej chwili możeciepołożyć kres krytykom i zobaczyć piękno wszystkiego co Was otacza. Kto to robi ? Wy ! W momencie kiedymieliście kaprys, aby stworzyć uczucia, w głębi Waszej istoty, czy cokolwiekwokół Was się zmieniło ? Nie. Tylko wszystko, kimbyliście uległo zmianie. Jesteście dokładnie tym, o czym myślicie. Ramtha/ J.Z.Knight Contact Jesli chcesz sie z nami skontaktowac to napisz do nas na: redakcja@globalnaswiadomosc.com www.globalnaswiadomosc.com Follow me on Twitter Webs Counter GS na swiecie Copyright: www.globalnaswiadomosc.com 2009-2011 kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×