Zwątpienie olejowe - pielęgnuje włosy,a one wygladaja coraz gorzej

Jakis rok temu pod wplywem wizazu zacelam zmieniac pielegnacje wlosowa. Jesli chodzi o szampony, to na plus jest to,ze juz wiem czemu cale zycie mialam lupiez - od sls. Od kiedy uzywam szamponow bez sls nie mam lupiezu i moge nie myc wlosow 2-3 dni. Minusem jest to,ze szampony te nie pachna lub pachna brzydko,zdarzylo mi sie nie powstrzymac i umyc jakims pieknie pachnacym szamponem mamy,ale zawsze po tym dostawalam lupiezu. Jesli chodzi o odzywki - uzywam vatiki i amli jasminowej, 2 razy w tygodniu,czasami raz na kilka godzin,a po myciu jakas odzywke do splukiwania. Od 2 miesiecy nie susze i nie prostuje. MOJE WLOSY WYGLADAJA STRASZNIE!! wygladaja na przesuszone, puszą sie... Nie wiem co mam robic,czego uzywac:/ Koncowki sie nie rozdwajaja, ale wlosy wygladaja niezdrowo. nie blyszcza.

może maseczki z olejku rycynowego z dodatkiem żóltka, albo maseczka Wax? Próbowałas?

Dodam ze przyzwyczailam wlosy do takiej pielegnacji bez silikonow itd, jak uzyje szamponu drogeryjnego nawet na koncowki,zeby troche je oblepic silikonami, to i tak jakos roznosza sie na reszte wlosow i o wiele szybciej przetluszczaja:/

oleju rycynowego tez uzywam,ze slodkich migdalow tez, nafty od czasu do czasu tez. Kiedys zuzylam cale opakowanie waxu, ale nie widzialam zadnej roznicy. Aha i raczej nie przekarmilam wlosow, bo w sumie to brzmi jakbym uzywala pelno rzeczy,ale tak naprawde uzywam 1-2 razy w tygodniu a czasami daje wlosom odpoczac i nie uzywam niczego oprocz szamponu

przy takiej pielęgnacji włosy powinny być w coraz to lepszej kondycji...Wiem po sobie. Również zaczęłam używać szamponów bez silikonów. I przed każdym myciem włosów nakładam przeważnie na całą noc olejek ( na zmianę amlę i vatika kokosowy, migdałowy) i moje włosy z natury suche, puszące, ze skłonnością do rozdwajania stały się dużo zdrowsze... Nie puszą się tak jak kiedyś, końce mniej rozdwajają, a co najważniejsze pięknie błyszczą. Może problem nie tkwi w pielęgnacji tylko w czymś innym? Polecam wizytę u dermatologa, może jakieś witaminy załatwią sprawę...

Niedlugo chce pofarbowac wlosy na blond wiec tym bardziej zalezy mi zeby je odzywic, bo rozjasnianie je zniszczy:(

Ojej... w taim przypadku farbienie jeszcze bardziej pogorszy sprawę.. ja bym nie ryzykowała. a jakieś zabiegi pielęgnacyjne u fryzjera może by pomogły.....

wlasnie powinny, kiedys tam, z pol roku temu bylam zadowolona a teraz juz nie. Witamin mi nie brakuje,bralam jakies tam witaminy na wlosy i paznokcie i nic.(paznokcie mam super, cera jakos tak sie poprawia,jakby wszytsko lepiej oprocz wlosow:/) Wlosy tez mialam scinane,wiec to nie są jakies stare koncowki ktore trzeba sciac, dopiero mi wlosy odrastaja za ramiona,scielam duzo.

A może za dużo stosujesz tych wszystkich "specyfików"? Ja kiedyś też miałam taki okres, że kupowałam przeróżne kosmetyki do włosów. A to maska max, bielenda, joanna , jakieś loreale, oleje, pokrzywe, rycynę ojj mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, a moje włosy zamiast wyglądać ładnie były w okropnej kondycji. Stały się matowe, suche i brzydkie jednym słowem. Dlatego któregoś dnia powiedziałam sobie "koniec z tym". Wyrzuciłam większość kosmetyków i ścięłam włosy ( bo nie dało się ich naprawić). Zaczęłam myć włosy zwykłymi szamponami familijnymi lub dla dzieci ( bo są b.delikatne) i nakładam zwykłe odżywki np. ziaja, gloria. Moje włosy są teraz w znacznie lepszej kondycji niż wtedy gdy dawałam na nie co napatoczyło się pod ręką. Nawet znajomi mówią, że ostatnio mam ładne włosy

zal mi kasy na jakies zabiegi u fryzjera, ktore podejrzewam ze moglabym zrobic w domu. Nie ufam czemus takiemu,bo co fryzjer moze mi zaproponowac,czego ja sama nie zrobie? a nie daj bog uzyje odzywki z sls to wyjde z lupiezem..

a może po prostu taki "urok" Twoich włosów , nie każdej kobiecie muszą włosy błyszczeć, a puszenie nie jest oznaką złej kondycji włosa, po prostu taka ich natura, ciesz się , że nie wypadają Ci tak jak mnie.

glorii tez uzywalam,nie robila nic,a wrecz moje wlosy wygladaly gorzej. Ja naprawde nie uzywam chaotycznie wszytskiego, tak naprawde mam kilka olejkow,szampon, nafte i odzywke ziaji do splukiwania. Moglabym odstawic na jakis czas i uzywac czegos innego,ale czego?:/

nickname - akurat na blyszczeniu mi nie zalezy bo mam ajsne wlosy, raczej na czarnych farbow2anych bardziej widac blysk, po prostu ja widze ze one zrobily sie brzydkie,wygladam jak jakis menel:P A wypadac wypadaly jakies 8 miesiecy temu mnostwo,cale pukle, ale przestaly po 2 miesiacach uzywania vatiki i amli(nie wiem po ktorym,bo uzywalam zamiennie)

Z szamponów bez sls i pięknie pachnące są Australian Organics ale one nie są dostępne w Polsce chyba niestety, a szkoda wielka. Niemieckie Alverde są też fajne, może wchodząca do Rossmana Alterra będzie miała coś podobnego? Fajną rzeczą na zakończenie mycia jest to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=39145 U mnie niczego wygładzającego nie robi, ale zostawiona na chwilę na końcówkach nadaje włosom piekny i trwały zapach :) Ciężko coś więcej doradzić, bo ja też po olejowaniu i odstawieniu sls i silkonów widzę ogromną poprawę, a olejuję już prawie dwa lata. Może spróbuj innych olei? Z pestek winogron, jojoba, migdał, z orzechów laskowych? Może Twoje włosy nie bardzo lubią czy przyjmują przeważający w kokosie kwas laurynowy?

Ogladalkam ostatnio szampony z Alterry, nie maja sls, wiec na pewno kupie jak moj sie skonczy.uzywalam olejow z winogron i migdalowego i pupa tez. Moze wroce do masek typu kallos itp?

up

uppppppp

Moze masz kryzys proteinowy? Kreatyne sprobuj odstawic na chwile.

shea jest dobre

nie uzywam keratyny - kiedys mialam z mazidła.com,ale tak smierdziala ze nie bylam w stanie uzywac blee. Obawiam sie czy z tym maslem nie bedzie jak z olejami:( naprawde mysle zeby kupic jakas maske litrowa latte i uzywac tylko jej jako maski przed myciem i odzywki po, kiedys tak robilam i nie mialam zastrzezen co do wlosow.

upup

BMNBMN

ja też mam taki problem,ze pielęgnuję włosy na maksa a mam dużo gorsze niż osoby które nic z nimi nie robią,albo wrecz je niszczą :O to chybataki typ włosów,na które nic nie działa :O

tylkoze ja nie narzekalam na wlosy rok temu,dopiero jak zaczelam sie bawic nimi i cackac to dupa :/ ale teraz znow zaczne uzywac silikonow, lorysow i bingo w duzych ilosciach i zobaczymy

kupilam sobie odzywke lorys, nalozylam na wlosy jako maske wczoraj i jako odzywke na chwile po umyciu wlosow..efekt - dzis wlosy przetluszczone i dalej wygladaja tragicznie...po silikonach powinny wygladac lepiej.... :/

Puszenie włosów? Wystarczy podjąć je i zastosować odpowiednie środki pielęgnujące. Jeśli chodzi o temat łupieżu jeśli go posiadasz to powinnaś jak najszybciej rozpocząć likwidowanie go. Bowiem długotrwały łupież czasem przyczynia się do wypadania włosów. Na początek polecam szampon przeciwłupieżowy, który ma wielopłaszczyznowe działanie. Polecam na przykład Dandrene, który posiada kilka substancji o działaniu leczniczym. Ale musisz wiedzieć, że szampony przeciwłupieżowe to nie jedyny „ratunek na likwidację nieestetycznego łupieżu. Obecnie są w sprzedaży płukanki, a także maski, które posiadają działanie przeciwłupieżowe. Tego typu specyfiki na łupież w swym składzie posiadają spore ilości składników aktywnych. Dzięki nim działanie konkretnego specyfiku pojawia się dosyć szybko. Więcej na temat zwalczenia łupieżu znajdziesz na stronie http://szamponydowlosow.info.pl/2011/02/08/lupiez-to-problem/

hahahahahaha "zastosowac odpowiednie srodki" no to suuuper !! ekstra!! dzieki wielkie...... No dobra posmialam sie,ale to w niczym nie pomoglo moim wlosom. A lupiezu juz nie mam,jak mowilam,pozbylam sie go stosujac szampony bez sls.

upupup

kosmetyki na łojotok, łupiez tłusty czy slyszalyscie o maskach glinkowych ? np firmy bingo

zla dieta i tyle brak witamin i zdrowych tluszczy, mozliwe tez ze masz podatne wlosy na zniszczenia albo przeciązylas je ( moze wszystkie te czynniki ) ja tam maluje wlosy susze co dwa dni prostuje grzywke i mam zdrowe wlosy az sie kolezanki z silowni zawsze zachwycają uzywam odzywek po kazdym myciu i jem duzo witamin