Moja znajoma nie była na własnym weselu

Ks. w pośpiechu udzielił jej ślubu i szybko do szpitala. Tam urodziła, a reszta gości bawiła się na cześć nowożeńców i nowonarodzonego dziecka:D :D :D Masakra:D:D:D Nie być na własnym weselu :D:D:D Szczyt szczytów :D:D:D

Jedna z moich koleżanek miała podobnie. Jest 10 lat po ślubie i stanowi dla mnie wraz ze swoim mężem wzór do naśladowania - kochają się bardzo, szanują wzajemnie i mają dwójkę wspaniałych dzieci - pasują do siebie idealnie!! U niej był kłopot z donoszeniem ciąży i lekarze zwolnili ją tylko na sam ślub ze szpitala :).

sie tylko dla gosci to miala zayebiscie akurat. prezenty dostala i nie musiala udawac ze bawia ja kazde zarty grubych wujkow ktorych nigdy w zyciu nie widziala, pilnujac czy wszyscy sie bawia dobrze, czy zarcie odpowiednio podane itp itd.

nie wszyscy robią dla gości, ja chcę właśnie zrobić dla siebie, chcę się bawić, chcę żeby wszyscy patrzyli na mnie, to będzie mój dzień, najlepszy, najfajniejszy, będę najważniejszą na tej imprezie, nie gadajcie pierdół, każda o tym marzy!!! tylko te, które nie mogę wyjść za mąż twierdzą, że ich to nie interesuje :)

znajoma mamy to było w latach 70'tych urodziła 2 dni przed ślubem i weselem, w kościele byli tylko na mszy potem z powrotem pojechała a młody był z gośćmi na sali i opijali ślub i dzidziusia :D

20:50 \nieinteresującasię nie przesadzaj naprawdę bo piszesz teraz jak nastolatka :O

ja też słyszałam o takich przypadkach o jakich pisze autorka i mi to nie dziwne. nieinteresującasię- nie pleć dziecino głupot bo moim marzeniem jest ślub bez publiczności w 4 osoby my i świadkowie a potem za uzbierane pieniądze w końcu wziąć się za budowę domu :) takich jak ja jest o wiele więcej

nie wierzę wam!!! żadna normalna kobieta nie chce ślubu w 4 osoby i bez wesela, najwyraźniej nie macie kasy na wesele i MUSI ci się podobać ślub w 4 osoby, mój przyszły małzonek ma bardzo dużo pieniędzy i organizujemy wielkie wesele, ja kupię sobie najpiękniejszą sukienkę ślubną jaka będzie, mam tą możliwość, że nie muszę się martwić o pieniądze i nie pieprzcie bo każda by tak chciała.

nieinteresującasię ...ale żeś pusta jak bęben... niektóre kobiety lubią skromne sluby i skromne wesela, a nie typu "zastaw się a postaw się", to nie jest najważniejsze, Ty chyba troszeczkę zagubiłaś cel i sens ceremoni. Ogarnij się trochę.

nieinteresującasię - o dziewojo znowu ty?:D słabe te podpuchy robisz:P

słuchaj "panno" skoro jesteś panna to pewnie zazdrościsz po prostu, a poz tym ja nie muszę robić wesela na zasadzie "zastaw się a postaw się", mój narzeczony prowadzi własną firmę, bardzo dobrze prosperującą, ma bardzo ugruntowaną pozycję na rynku, zarabia ok. 12-15 tysięcy na miesiąc i stać nas na co tylko chcemy więc na wesele zdecydowanie nie muszę się ściskać. prowokacja? zazdrościcie mi? dlaczego jak w tym choelrnym kraju komuś się super powodzi i ma wszystko to zaraz ktoś pisze "prowokacja", odpowiedzcie szczerze, nie znamy się, możecie pod innym nickiem - to z zazdrości po prostu?

tak , tak każdemu zazdroszczę ze wyrwałam se wszystkie włosy z głowy wiesz :D jedyne słowo jakie znasz to zazdrość i powtarzasz to w kółko zajrzyj do słownika synonimów może. Ja daję radę nie karmcie trolla bo właśnie dzięki takim osobom jak nieinteresujęcasię z kafeterii robi się syf bo szukają tu właśnie rozrywki i niczego zanadto :P

nieinteresujęcasię - spęd ludzi jak na targowisku i ciotek których nie widziałam z 15 lat może ?:D zamiast mega wesela które mi się nie podobają wolę wyjechać gdzieś w niezapomnianą podróż czy zainwestować w mieszkanie , o tak to jest to ;)

Oj dziecko, nie znasz ludzi, nie znasz życia najwyraźniej... Moje "wesele" było kameralne, ale bynajmniej nie skromne. Było trochę więcej osób niż 4...no dokładnie całe 12. Ale wiesz, kosztowała ta cała impreza więcej, niż niejedno weselicho na 100 osób. Mieści się w Twojej małej główce, że i tak może być? Ze jeśli komuś nie zależy na poklasku i byciu królową jednego dnia, to niekoniecznie dlatego, że go nie stać... Weź to pod uwagę.