Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prrrawdziwaowieczkabozzza

powiem wam coś w piątek wieczorem...

Polecane posty

Gość prrrawdziwaowieczkabozzza

18 marca dzien po świętym Patryku - powiem wam, że z niczego tak się w życiu nie cieszyłam jak z tego, że odnalazłam moją matkę. Mówcie sobie co chcecie nie ma niczego ważniejszego w życiu niż to, że jesteś całe życie sama i nienormalna i nie rozumiesz czemu aż tu znajdujesz swoją biologiczną matkę i ...wiesz kim jesteś. Po tylu latach męczarni. Ale z drugiej strony czy ludzie mają rozum i SUMIENIE nie powiedzieć dziecku TYLE LAT kim jest jego matka. Albo nie interesować się dzieckiem. Ja uważam, że moja matka była chora psychicznie poniekąd, że się zabiła - to skomplikowane, ale ojciec był NIESPEŁNA rozumu, że się mną nie interesował. Ufam, że już sobie teraz poradzę i WRESZCIE będę normalna w życiu. Pierwszy raz w ogóle odkąd zyję. Jak on mógł się mną nie interesować ten mój biologiczny ojciec? Ten człowiek jak rodzice przybrani jest BEZ SUMIENIA. To psychopata. Przysięgam. Dobrali się jak w korcu maku. Aż po prostu nie mogę uwierzyć w to co wiem dziś wiecie. I tylko mnie ratuje, że widziałam tego diabła w 2008 roku BO BYM OSZAŁAŁA. Jakie ja miałam szanse być normalną? Prawie zero. No zero. Ten ojciec biologiczny miał wiedzieć co ja mam robić żeby żyć normalnie. On miał mi powiedzieć - NAPISAĆ co ja mam robić TONAMI, żeby być normalną. Ja to dopiero dziś rozumiem. I to był ksiądz wiecie. No to chyba, że podrzut bo po nim. Bez matki jak ja i moi bracia. I tyle z dziecka bez matki. Nic i koniec. Ale powiem wam cieszę się, że po matce biologicznej tę szkołe w Polsce oczywiście mam. Oczywiście z kasą i TEORETYCZNIE bo może sobie ułożę życie z dala od szkoły - w końcu wiadomo jak jest. Ale z kasą matki - o ile ją dostanę - mogę tam wrócić. I poniekąd będę czuła się wygrana tam choć nie do końca bo okazuje się, że moi życie postanowiły sobie rządzić baby z dziekanatu na uczelni co też mnie jednak przeraża bo przez doktorat za mąż nie wyszłam i nie wyjdę bo nie mam tytułu - chyba, że za Niemca z rodowodu kiedyś tam, ale nie teraz ani opini, ani pieniędzy - no i jednak mnie to przeraża, że jakaś baba od papierków mną rządzi. To chyba nie powinno być tak. I jeszcze mnie w szkole ustawia - tu pójdziesz, tam pójdziesz. Po średniej tak? No to bez sensu wiecie ZUPEŁNIE. I tyle. Co jeszcze mogę napisać? Zawsze - no dłuższy czas uważałam, że największe wydarzenie w życiu to urodzenie się dziecka - takiego chcianego, a teraz mi się wydaje, że niemniej ważnym wydarzeniem jest odnalezienie własnej matki wiecie. Tej prawdziwej. To jest JESZCZE WAŻNIEJSZE. I tyle wam napiszę. Bo co niby mam napisać? Może kiedyś ten tytuł dokończę wiecie, ale to już nigdy nie będzie to co miało być. A jak wyjdę za mąż to nie - chyba, że dzieci nie będę miała to tak, a jeśli tak to nie. Pięknie dziękuję uczelni też za opinie i tak dalej - zniszczone życie w sumie, a kilka lat ostatnich na pewno. Bo jakaś tam koleżanka sobie dzwoniła i ja 6 lat mam do kitu i pomówiona jestem jak ostatnie dno - dzwoniła, dzwoniła i się powiesiła. To mogły jej za życia dać mój adres czy powiedzieć coś żeby go chciała. No nie odzywam się, ale historia jest straszna i koniec jak dla mnie. I jakim prawem takie rządzenie się wiecie. Coś strasznego. I tyle wam napiszę. Ratuję więc dalej swojego brata. Już MAM NADZIEJĘ jest nie do ogrania dzięki mnie i tyle. Ale tak musi być bo by było na mnie. MAtka i koniec. Niczego więcej nie ma. No krzyż. I skropienie kogoś wodą święconą. Np. pewnej Ruski. Czy tylko? Może większej ilości osób. I tyle. A reszta? Nie jest zbyt wiele ważna. Naprawdę. Tylko matka się liczy i nikt poza tym. Może to brutalne co piszę i będę kiedyś tego żałować, ale moim zdaniem za rok świat się skończy i BARDZO DOBRZE. Bo ja mam już dosyć, a inni niech sobie myślą co chcą i tyle :( O mnie tez wiecie. I nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Powiem wam był tylko 1 sposób żebym była normalna, ale on był NiEREALNY. Po takim życiu mojej matki jakie miała. No w Anglii zawsze bym była TONY normalniejsza. A tak naprawdę to nie ma nikogo normalnego na tym świecie, ale w Polsce z tymi ludźmi, z którymi mieszkam nie miałam na to ŻADNYCH SZANS. WIęc wybaczcie mi te samobójstwa, ale wszyscy widzieli jacy są i o co pretensje do mnie - oni mnie mieli wychować . Jak sie wywiązali to sobie sami oceńcie, nie? I po co mnie wzięli tego NAJWIĘKSZY FILOZOF WSZECHCZASÓW nie odgadnie wiecie. Bo dla mnie jest to zagadka. Żeby ze mnie zrobić KOMPLETNĄ DEBILKĘ , WARIATKĘ, oskarżyć o to,że żyję i jem. OBŻERAM ICH. No to mogłam zostac w Anglii wiecie - po to w Polsce nie musiałam żyć. No ale JA poczuwam się do tego, że mam sumienie i tych 20 samobójców jest POWIEDZMY, że przeze mnie. I tyle. Jako dziecko, które nie umie mówić nie miałam wpływu na to gdzie jestem i tak dalej. Mojego ojca biologicznego chyba interesowało czy Mieszko I miał rodowód czy nie - NIE MIAŁ. Moja odpowiedź dla niego. Bo nie chciał. Czy on ich ogrywał? NIe. To były jego MARZENIA co robił, ale on sie tym w ogóle nie interesował tak się musiał użerać w Polsce. Tak bez sensu to było a nie że coś tam w tym kierunku robił. Nic. No i to jest zycie mojego ojca - w Niemczech go z kościoła wyrzucili dzięki Bogu bo w Polsce byłby BOHATEREM narodowym. I tyle. Niesamowite po prostu. Czy Mieszko Pierwszy miał rodowód. To tak jak strach lesnika przed pożarami - najważniejsze w jego pracy. I tyle. Ten mój ojciec to chyba protestant jest. No tak jakby. Przez to wyleciał. Matka już logiczniejsza ale też niezbyt, nie do końca. I tyle w sumie. Aż mnie ciarki przechodzą co za down z tego mojego ojca. Naprawdę. Ale który ksiądz jest coś wart - czasem. Jeszcze mi żywy żaden nie pomógł. Zgodnie z zasadą KK - lepszy martwy niż żywy. I nie tylko ich. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Powiem wam jeszcze JESTEM NAJSZCZĘŚLIWSZA Z LUDZI, że za tą moją szaloną matką mogę się schować i tyle. Możecie ją sobie POŻREĆ żywcem jak dla mnie. Z wielu powodów. Ja wolę swoje cichutkie zycie z dala od niej. To chyba przez nią nie mam doktoratu,żebym za mąż nie wyszła i dziecka nie miała bo po niej. Nic więcej z tego nie rozumiem. Tym bardziej forsa i tyle. Bo przecież już miałam mieć dziecko kilkuletnie - bez przesady. Kto mi w tym zawinił? Ja tego NIE POJMUJĘ - po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
No nie - teraz już ma rodowód Mieszko Pierwszy i WRACA DO SIEBIE. Z żoną. I tyle. Żonę miał mieć Niemkę a ma Czeszkę. I tyle. Z RODOWODEM. Do Polski nie wróci. Kto tu będzie rządził? Mieszko Drug? Jutro sprawdzę co on wart. Chrobry? Moze być ale ma złą opinię BO TAK I JUŻ. I są bez rodowodu - tylko Mieszko Pierwszy może mieć rodowód - reszta nie i tyle. Bo nie wiadomo z kim i tyle. Niby z Dobrawą. Bo była ...za dobra i tyle. Bo nic jej nie obchodziło w sumie byleby jakoś się miała i tyle. Taka była dobra i tyle. ZA dobra i tyle :( Tak to chyba było choć sobie jeszcze poczytam. Się miała zainteresować mężem to by skandalu nie było - niejednego. I tyle. A ona ... miała tyle zainteresowań że na Mieszka nie starczyło czasu i koniec marny i tyle :( A dalej to samo i tyle. A czy tu czy tam - byleby miała co jeść. Taka moralna Batszeba i tyle. Wydać się, dzieci i mieć co do gara włożyć. Nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
A o Polsce miała złą opinię jak o Rosji i sie tu wszystkich bała JAK WILKÓW i koniec. I tak sobie żyła. Bojąc się wszystkiego. A najbardziej bała się jeść widelcem bo co to takiego. Naprawdę taka była. Nazwali ją Dobrawą i olali. I zawsze uważała, że Polska to kraj wilków i niczego więcej tu nie ma. Że tu ludzi nie ma - tylko wilki. Jak w Niemcach mówiła. I dlatego Mieszko sie z nia ożenił bo miała jego zdaniem 100% racji. I dlatego ona nie ma rodowodu i może być, a on ma i też może być bo się ożenił i normalnie żyje - tak będzie twierdziła rodzina, a prawda? No właśnie prawda - prawda to to, że Polacy są zboczeni bo Mieszka interesowała wyłącznie władza i robił wszystko by ją trzymać. Bo jak będzie wyglądał przy rodzinie? I tyle. A Niemców uważał z czasem za świnie - ale nie rozumiał do śmierci czemu. Bo nie dali mu rodowodu. Mieli mu go WTŁOCZYĆ bo WŁADZA, a oni... i tak do dziś w tej Polsce. Kościól to same Niemcy, a władza z Moskwy - bez sensu :( Wtedy był początek :( Nieźle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
bo sie NORMALNIE ożenił powie rodzina Z CZESZKĄ a nie z Polką bo to najważniejsze ani z żadną ruską wilczycą czy coś tam. Z CZESZKĄ jak należy, wygląda OK i tak dalej. Wszystko gra, a reszta to wstrętna Polska i tyle. I co dalej? Ja nie wiem - idę badać chrzest mojej matki. Chciała mieć dziecko w zakonie i temu ten chrzest, a czy była ochrzczona jak nalezy? Nie sądzę. Kiedyś się dowiem, ale raczej nie. Na 90% bo by czegoś podobnego nie wymyśliła jakby była NORMALNIE ochrzczona. Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczko co slychac? ja wlasnie najadlem sie jak bak i poszedlbym sobie potanczyc do jakiegos klubu... Lubisz tanczyc? Moze wybierzemy sie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu jest piatkowy wieczor...wypadaloby sie gdzies zabawic ale nie ma z kim:( Owieczko zabralabym Cie w tango co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Ten drugi chrzest to miała za póżno wiecie.od razu mieli ja dobrze ochrzcić i by miała normalne życie, a tu nic z tego i co dalej? Dalej jest np. data moich urodzin. Ja się w ogóle w ten dzień nie urodziłam. I tyle. A całość jest tak słuchajcie poplątana że to miejsce gdzie mnie dano by sobie obadać rodowód Mieszka Pierwszego jest tak specyficzne, że w sumie wszystkich ja ogrywam tym miejscem i powiem wam TYLKO TYM MIEJSCEM można pozbyć się św. Patryka z Irlandii. I całej Irlandii. Stąd. Inaczej nie można i tyle. Straszne, nie? I ja to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh Owca Tobie to bym wiedzial jak zrobic dobrze w zyciu a Ty nie chesz a ja jestem dobry facet, dostojny i ch oj ny , ale nie bede sie prosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale na imprezke to moglibysmy sie wybrac. na tance.... potancowac sobie, pobawic sie, pozniej bym Ci odwizl na Ta Twoja wioche, matka i bratowa by Ci zazdroscily ze masz takiego gacha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
Nie za bardzo tanczę Panie Dostojny. Mam chore nogi. Teraz myślę o wyjeździe do pracy. Obym coś znalazła wiesz. Martwię się, ze w Wielkanoc będę pracować, ale co robić - tacy ludzie teraz, że w święta pracują. Ogram sobie święta wcześniej żeby nie było, że chcę w nie pracować MUSZĘ i tyle. Może za rok będzie lepiej albo dwa. Jak będę mieć NORMALNĄ pracę wiesz. A nie takie coś jakieś - normalną stałą pracę i tyle. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
A ja mam je obydwie gdzieś wiesz - matkę i bratową. Nienormalne i tyle. Wolę jechac szukać mojej matki i sobie wyjechać gdzieś. Co to - na miesiąc na pewno mogę wyjechać , ale w PODRÓZ prawdziwą, a nie wycieczki za chlebem wiesz. Juz bym raczej sobie KAMIENIE zamieniła w chleb wiesz. Mam to gdzieś wszystko. Niech ten mój brat jeden i drugi robi sobie co chce. Z tym młodszym jeszcze bym sie dogadała, ten starszy oszalał i tyle. A teraz pewnie razem sztamę na mnie trzymają , a ja wolę matkę i miesiąc chciałabym wyjechać wiesz na Wschód albo 3 miesiące nawet. Musiałabym to obmyślic jeszcze. Ale najpierw kasa. I tyle. 3 miesiące na Wschodzie. To byłoby piękne. A pózniej bym wróciła i szukała pracy. jakiej? No to bym się musiała zastanowić. W Polsce tez bym mogła czegos szukać z takiej podrózy. Ale musiałabym to przemyśłeć. Jednak bez kasy nie ma niczego - następna wycieczka za chlebem, ale jestem tak zmęczona, że mam już dosyć. To nie normalne życie - nie dla normalnych - przykro mi. Ale może się skończy , trochę pojeżdżę i coś lepszego znajdę. Pasowałoby w Polsce ale może niekoniecznie. Coś w Niemczech tu czy tam i w hotelu bym może pracę znalazła. Ale kasa musiałaby być. Inaczej nie ma szans. A ja nie mam siły. Same próby zabójstwa na mnie - jeden skandal wiesz. Takie życie :( A co u Ciebie? tańczysz zawzięcie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
A wiesz może czy Janina ochrzciła swoje dziecko? Orientujesz się? Napisałabym coś w jej wątku ale boję się . Nie wiem czemu. Mam wrażenie, że mnie zagryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrawdziwaowieczkabozzza
:( cdn wkrótce...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnom lepki
owieczka a Ty z męskim penisem już zanajomiona jesteś? znasz te przyjemność gdy wchodzi w Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz na Topie Janki co Ci szkodzi, Janka Ci nie nie zrobi.... a z tego co sie orientuje to ona Marka ochrzcila w czerwcu, pisala to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×