Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podróznikmaly

WIELKA PRZYGODA

Polecane posty

Gość podróznikmaly

Mam taki pomysł, troche szalony ale co tam :p Otóz chciałbym podróżować przez ok 2 lata po całym świecie, na początek europa. Własnym samochodem z fajna grupką osób, max 2 osoby oprócz mnie. Zwiedzalibyśmy różne kraje, poznawali ciekawych ludzi, kulture, obyczaje. Na poczatek byśmy mieli troche gotówki na początkowe wydatki typu jedzenie, paliwo, tani hotel itp itd. Póżniej każdym Państwie byśmy pracowali, byli tam np. 1 miesiąc lub 2, i tak zarobili na nowe dalsze kraje, dalsze zwiedzanie i poznawanie... i co wy na to? kto by się pisał na takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jezdzil po swiecie
moj brat,z tym ,ze on sobie wczesniej zarobil,a noclegi i jedzenie w wiekszoci egzotycznych kraojow sa bardzo tanie. I nie ma co jezdzic samochodem, mozna pociagami, autobusami sa tez b tanie samoloty, np w AZji. I im mniej ludzi, tym wygodniej, najlpiej samemu, przynajmniej nie ma dyskusji,co do planow a i tak sie zawsze kogos po drodze spotka. Znalezc prace na miesiac - dwa nie jest tak latwo. Lepiej miec wczesniej kase zarobioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
czekam na wasze wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
co do pracy w innych państwach, też sie zgodzę z wypowiedzia wcześniejszą, że nie jest wcale łatwo - popracować -1,2 miesiące. :O Lepiej mieć gotówkę i polecieć samolotem. Ruszyć z jakiegoś wybranego punktu i zwiedzać wszystko po drodze.Nocować w namiotach, wynajmować samochody do pokonywania trudnych terenów, a później kolejne państwo i...kolejne przyjemności. Jednak bez kasy, należy te marzenia potraktować jako bajkę dla grzecznych dzieci. Uwielbiam podróże, lubię przygody, zwiedzanie sprawia mi radość, ale nie wyobrażam sobie nawet podróży z jednym kierowcą, zmęczonym i żadającym forsy za benzynę na każdym kroku. Wolę lot samolotem, pociągiem, nawet rowerem, ale zjeść przyzwoicie i nie czekać na "kierowcę" bo właśnie musi odespać przejechane kilometry. Jak się bawić, to do bólu ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Też mam podobne plany, ale wątpię, że tak łatwo będzie znaleźć pracę na tak krótki czas..no i ja celuję w te bardziej "dzikie" kraje, gdzieś na wschód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
o, to ciekawe. a jakie masz na nie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
W sumie to źle powiedziane, że moje plany są podobne, bo na 2 lata hulania to na razie mnie nie stać ;) Ale już na te wakacje na jakiś miesiąc, 2 miesiące celujemy prawdopodobnie w Kazachstan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
ale niby kierowca ma być jeden? tworzymy zespół i razem np. prowadzimy i razem odpoczywamy. traktujemy samochod jakby był nasz, wiadomo ze kazdy składa się na paliwo, to logiczne. mówie, że na poczatek podrozy byśmy wzieli kase tak zeby 2 miesiace przezyc na luzie... poprostu mam takie marzenie zeby jechac samochodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
i dlaczego kierowca ma "żądać" forsy na benzyne? nie rozumiem Twojego tonu w ogóle... jedzie się np. w 3 osoby i z góry jest założone ze benzyne trzeba kupić! jedziemy razem a nie że kierowca tylko wozi tyłek innym i nie ma dla niego współczucia itp itd, a tak samo pasażer i kierowca jest zmęczony po podróży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
i mówie o jakiejś ambitnej pracy tylko np. na zmywaku, jakies prace ogrodnicze it itd tak żeby zarobić na inne kraje, dalsze zwiedzanie... a jadąc w 3 osoby podróż autem nie jest droga! nawet tańsz od samolotu czy pociągu...i nie musisz rezerwować lotu 3 miesiące przez podróże zeby zapłacic za bilet jak najmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
a w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Zależy też, gdzie się jedzie, my chcąc jechać w dzicz jesteśmy skazani na samochód-terenowy oczywiście :) no i do samochodu można załadować masę potrzebnych rzeczy, które czynią cię praktycznie samowystarczalnym. No i można w nim spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
W takim razie, czy masz jakiś plan, co do wydatków na benzynę od każdego z podróżnych ? To bardzo ważne przewidzieć taki wydatek wcześniej, żeby nie było później z tym kłopotów. Też jestem kierowcą, ale jeśli chodzi o podróżowanie gdybym miał wybierać, wolę jednak pociąg, samolot. Komfort jazdy samochodem znam. Wszyscy kierowcy są wypompowani, i tak naprawdę nie chce się nigdzie iść bo odespać trzeba. Reasumując, podaj konkretnie, jak sobie tę podróż wyobrażasz, ile km dziennie chcesz przejechać, ile trzeba mieć na benzynę, ile na "tanie hotele", ile na jedzenie i ile na ewentualne zwiedzanie bo nie wszędzie jest darmowe ? No i, sprawa najważniejsza, czy znasz języki krajów, do których chcesz jechać ? Jak dla mnie gestykulujący i jąkający sie turysta wygląda jak pajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
no dokładnie! zapakujesz cały bagażnik i nie dzwigasz tego na plecach i może zapakować o wiele wiecej! i też możesz się w aucie przespać jak nie znajdziesz noclegu lub coś. a koszty mniejsze niż samolot jak sie jedzie w 3 osoby, bo 4 osoby to ciut juz ciasno... mnie się marzy jak narazie europa... taka wielka podróż życia, wielka przygoda, masa nowo poznanych ludzi, dużo przyjażni...ahhh masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
narazie nie mam żadnych planów itp itd bo jeszcze nie mam chętnych co do benzyny to prosta sprawa, tyle ile tankujemy dzilimy na 3 osoby i to wszystko, coś w tym skomplikowanego? oczywiscie jeżeli osoby z ktorymu jedziesz beda normalne... nie wiem co ile kosztuje dokladnie, ale tak mniej wiecej wiem... ale czy trzeba wszystko planowac? spontan, wybieramy kraje do ktorych chcemy jechac... je też jestem kierowcą i za mną też duuugie trasy wiec tez wiem o czym mowie...przeciez 500-700 km w jeden dzien to norma i nie jest sie tak bardzo zmeczonym... oczywiscie nie wykluczam tez pociągów czy autobusów ale to juz nie to samo jak dla mnie... wiadomo tez ze trzeba wziąc ze soba po 5000 zł tak na poczatek... jeśli chodzi o jezyki to angielski, trudno żebys znał 10 jezyków do tych krajów do ktorych jedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
W Europie za parkingi w niektórych krajach płaci sie w euro, przewidujesz to ? ;) Do bagażnika duzo się zapakuje, to prawda, ale ile się zespsuje ? :D Czarno widze tą podróż z Tobą. Nie masz nic konkretnego do zaoferowania poza banialukami, kolego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
po drugie codziennie nie bedziesz robił 500 km, to nie ma być podróż 10 krajów w 3 tygodnie tylko np. rok czy 2 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Oj no od marzeń się zaczyna ;) ja z mym mężczyzną szykujemy się na większą wyprawę już ponad rok, hehe :D mnie tam bardziej pociągają bezdroża niż drogi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
a co mam niby oferowac? nie mam żadnej oferty, poprostu mówie i pytam się, moje marzenia wiadomo ze coś może się popsuć w aucie, to normalne... czy trzeba tak wszystko planowac od a do z? bez przesady nie wykluczam też ze można jechac bez auta, a pociągami, autobusami też mozna...to zalezy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
Hahahaha, - "na początek 5.000", a później ile jeszcze. Właśnie o to chodzi, że należy PRZEWIDZIEĆ inne wydatki Twój "spontan", owszem jest uroczy, ale dla naiwnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
a po 3 zwiedziłem juz prawie całą europe (z biurem podróży, wycieczki) i wiem ze sa prakingi za euro, ale to w wiekszych miastach i w centrum głownie... byłem w tamtym roki we włoszech 3 tyg u znajomych i jakos nie widzialem tam parkometrów, tylko w rzymie były ale i też nie wszedzie... to są moje marzenia, może troche nierealne, ale co z tego...nie trzeba wszystkiego planowac i zakładać czarnych scenariuszy... ale wiem ze chce taka przygode przezyć i mam to głebko gdzies co mówisz i co krytykujesz moja przyszłosciowe plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
"wiadomo ze coś może się popsuć w aucie, to normalne..." - i to jest właśnie głupie myslenie bo wiesz, jeśli zepsuje się opona to masz ją najczęściej w zapasie, ale jak już coś poważniejszego, to wtedy dupa! Może być duży kłopot, i żadne "tani" widzenie tej podróży w różowych okularach tego nie zmieni, a możesz przy okazji wszystkich podróżnych narazić na inne, poważne koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
jak to co dalej? nie czytałeś? że bedziemy pracować!!! może i jestem naiwny ale nie myśle schematycznie i nie planuje wszystkiego od a do z bo to skresla całą przyjemność i przygode w takiej podróży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
Nie zgodzę się, trzeba umieć przewidywać, bo marzenia, marzeniami, a rzeczywistość uderza po kieszeni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
doskonale o tym wiem...ale nie musisz już wytykać wszystkich rzeczy ktore ci sie nie podobają... moje marzenia i moje przyszłe plany, może nierealne, naiwne i głupie nieważe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to fajne, ale mało ambitne
Przyjemność może "skreślić" choćby kolizja, drobna stłuczka, a podróżować trzeba umieć i potrafić przewidywać nawet najdrobniejsze przeszkody. Komfort jazdy samochodem po równych drogach jest bezcenny, za to i tam musisz mieć zwiększoną uwagę. Jaka ta uwaga jest po jeździe 500-600 km przez jednego kierowcę w ciągu dnia, mozna sie domyślać. No cóż, marz dalej. Ja z samobójami nie jeźdzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
raz sie żyje, nie mam zamiaru zbierac pieniedzy na przyszłe meble do nowego mieszkania czy nowy dywan itp itd pracuje, zarabiam i takie są moje marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Nie kłócić się! Od marzeń się zaczyna, jak się dostanie potem po dupie to grunt wyciągnąć z tego wnioski i się nie poddawać. Niestety, wiem coś o tym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podróznikmaly
wymiana zdań zakończona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×