artukuł o Zia86 linki

http://www.voila.pl/348/7mewd/?2 http://www.voila.pl/348/7mewd/?1

Chorzy jesteście. Dajcie juz jej spokój. To jakąś obsesją zalatuje

a czytalas? przeczytaj zrozumiesz kto tu jest chory

okropny jest ten artykuł

artykułu, bo byłam ciekawa. Nie wyszło az tak źle. Żadnych rewelacji.

będzie coś w stylu clintonowej, ślub za 3 mln dolarów a po 7 miesiącach małżeństwa już przygotowania do rozwodu :D:D szopki szopki szopki

Zia to dziecko galerii jak sama gdzieś tam o sobie mówi

Ja pierdziele nie wierze

zamiast głowy... a sposób "mówienia po polsku" woła o pomste do nieba; styl gadania kucharki Mariolki z baru mlecznego, nic z prawniczki czy (uchowaj Bóg) notariuszki - zero klasy, zero wiedzy, zero poprawnej polszczyzny a głupota i pustka wewnętrzna porażają

? Dziewczyna ma poważne zaburzenia. Parcie na szkło, ekshibicjonizm, mitomaństwo. Zrobiła z siebie zjawisko (pośmiewisko?) internetowe. No ale o to jej chodziło, więc pewnie jest z tym szczęśliwa. Natomiast na miejscu jej rodziców chodziłabym po ulicy z torbą na głowie, a dziewczyny wyrzekła się, dopóki nie ukończy terapii. Natomiast jeśli chodzi o jej narzeczonego, jestem ciekawa, kto mu w dzieciństwie odciął jądra, bo żaden facet nie pozwoliłby na coś takiego, na wycieranie swoją osobą kątów w internecie i robienie z siebie pośmiewiska. Człowieku, lituję się nad Tobą szczerze, jeszcze masz czas, żeby się opamiętać

kto to w ogole jest? o kim mowa?

Jaki ona ma dziwny styl wypowiedzi ...

co do stylu wypowiedzi... To raczej świadczy o stylu autorki tekstu. Artykuł jest fatalnie napisany, rzeczywiście w formie monologu Pauli brzmi prostacko. Można było to zredagować o wiele ciekawiej. No ale cóż, wyższa szkoła reportażu to prawdopodobnie takie kuriozum jak ta szkółka do której uczęszcza Zia.

Oni mnie od dwóch lat straszliwie bawią, oboje dobrani jak dwie połówki jabłka: ona z zepsutymi zębami dla kontrastu włoży suknię od Zienia. On niemiłosiernie brzydki i upasiony jak wieprz włoży swój garnitur za parę k złotych. Pójdą bezrobotne gołąbeczki do ołtarza za tatusiowe pieniążki. The End będzie bardzo smutny, rodzice pójdą do grobu a ci będą się użerać z paskudnymi bachorami (z takich genów?) na łasce z opieki społecznej.

A moim zdaniem właśnie ta dziennikarka pokazała prawdziwą klasę. Nie dodała od siebie ani słowa, ale tak ujęła ten słowotok, że wszystko jasne ;) Do tego trzeba mieć prawdziwy talent. Kąśliwe słówko wprost każdy potrafi napisać. Nie sądzę, aby celem tej pani było ciekawe zredagowanie ;) tyle że nie każdy załapał... Ode mnie - chapeau bas!

> a czytalas? przeczytaj zrozumiesz kto tu jest chory Wiesz co? Ja jestem jeszcze w stanie zrozumieć że jakaś panna się nadmiernie ekscytuje swoim własnym ślubem. Przesadnie jak dla mnie, ale cóż, to ważny dzień w życiu i dziewczynę mogło ponieść. Ale takie zainteresowanie inną osobą jakie ty wykazujesz zakładając te wszystkie durne tematy na jej temat - to już zalatuje mocno jakąś silną obsesją. To co ty robisz, to dopiero jest CHORE. Nie masz życia poza netem że tak cię sprawa Zia podnieciła?

w porządku, idealnie ukazany obraz tej dziewczyny, nic dodac nic ując.

Ale chyba nie tylko nas zainteresowała skoro są artykuły w necie , w gazetach czy demotywatory na jej temat. Czyli jest to jakieś zjawisko socjologiczne. Smutne jest tylko to ,że to dwoje prawdziwych ludzi publicznie niszczy sobie prywatność.

że w filmie MP studio Zia mówi, ze poznała MIkołaja na ulicy, czy w barze jako znajomego swojego kolegi. A innym razem opowiada, że poznali się na juwenalilacxh w Warszawie?

"Smutne jest tylko to ,że to dwoje prawdziwych ludzi publicznie niszczy sobie prywatność. " Dlaczego cię to smuci? To jest ICH prywatność, i to ich sprawa co z tą prywatnością zrobią. Wy się martwcie o siebie i o swoją obsesję która nieustannie karmicie, a kwestię cudzej prywatności zostawcie jej właścicielowi.

ale czy nie uważasz, że to jest bardzo ciekawe zjawisko ? ;)

Bo pewne intymne rzeczy powinny zostać tylko miedzy dwojgiem ludzi. I nie mówię tu akurat o [przygotowaniach ślubnych ale np szczegóły poznania zaręczyn czy pierwszej wspólnej nocy. To jest ta wieź która ma łączyć na całe życie.

Dziennikarka świetna :D Jestem pod wrażeniem...

Uważacie, że zmiana decyzji na temat tego jaki wziasc ślub, na 3 m-c przed jest normalna i dojrzała? Pytam bo niektóre jej zwolenniczki gratulują decyzji, a ja jestem po prostu w szoku. Wybierając 3 lata motylki i babeczki nie przedyskutowali tak ważnej kwestii, dopiero teraz po aferze z artykułem i pod presją innych (czyt.obcych osób z forum).

" Bo pewne intymne rzeczy powinny zostać tylko miedzy dwojgiem ludzi. " No oczywiście, że powinny. Ale to dalej nie zmienia faktu, że cudza prywatność to nie twój interes. Wycieracie sobie twarze sloganami o prywatności, intymności i tak dalej, a tak naprawdę szukacie tym wytłumaczenia dla swojej niezdrowej obsesji na punkcie tej dziewczyny. Ja tego nie potrafię zrozumieć. Ona pisze głupio i zbyt wiele? No pisze, ale to jej sprawa i jeśli mnie to nie odpowiada, to albo przestaję czytać, albo czytam i co najwyżej z politowaniem pokiwam głową. A wy łazicie za nią po necie, zakładacie jakieś topiki, podniecacie się jak koty w marcu... Życia własnego nie macie, czy co?

co obchodzi Cie co ktos pisze na jej temat? Życia swojego nie masz, że musisz pouczac osoby, które sledzą Zia? To nie Twoja sprawa

A kto powiedział że ją śledzę? Swego czasu pisała na Kafe i gdyby nie fakt że ktoś zwrócił uwagę ze pisze zna 10 innych portalach pewnie nawet bym nie wiedziała o tym. Ale natłok jej własnych tematów ( był czas ze było z 10 tygodniowi) sprawił że ludzie zaczęli się jej bacznie przyglądać. A im bardziej się przyglądali tym bardziej było widać ze coś tu jest zaburzonego- że ślub i wszystko przysłoniło jej prawdziwe życie.

Zia jest dla mnie jak wypadek samochodowy: chcesz odwrocic wzrok (bo to straszne), ale nie mozesz oderwac oczu od wydarzen :D Dla mnie to nie do pojecia, ze taka osoba istnieje. Ale jestem pewna, ze rzeczywistosc ja zweryfikuje i to juz niedlugo. Co do tego nie ma watpliwosci. Motyle zyja krotko ;)

Coś w tym jest ;) taka "piękna katastrofa" ;)

o co chodzi z tą panną niech mi ktoś łaskawie wyjaśni