Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenna kuracja

OD WIOSNY DO LATA - NAJLEPSZY CZAS NA ODCHUDZANIE 21.03

Polecane posty

Dziewczyny nie upadnie topik bo my jesteśmy i piszemy :) a może ktoś jeszcze do nas dołączy :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziś sobie też pomyślałam o powodach mojego odchudzania by się jeszcze więcej zmotywować i zmobilizować do działania. O to główne powody dla których się odchudzam: - Chcę być zdrowsza - Chcę być dumna z siebie - Chcę ładnie wyglądać - Chcę spojrzeć w lustro i powiedzieć, że jestem ładna i zgrabna - Chcę dostać w każdym sklepie ubrania na siebie i nie mieć żalu, że nie ma mojego rozmiaru - Chcę nosić obcisłe ubrania i ładnie w nich wyglądać - Chcę mieć więcej energii - Chcę mieć lepszą kondycję - Chcę mieć lepszą samoocenę - Chcę wzbudzić zazdrość u innych osób, które nie wierzą , że schudnę i będę ładnie wyglądać - Chcę być motywacją dla innych - Chcę by faceci oglądali się za mną :P - Nie chcę już słyszeć więcej głupich komentarzy odnośnie sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowakacji
witam moje drogie ;D ja też sie przyłączam do dietki. Od jutra..; ) wakacje już niedługo.. opowiem wam jak to jest ze mna.. 160-63 kg. więc jest źle..;/ odchudzam się już rok..;/ i ciągle chudne i tyje.. było nawet kiedyś 55 ale szybko wróciło.. potrafie w tydz. schudnąć 2 kg i w jeden dzień do nadrobić normalnym jedzeniem to chore.. ale od jutra koniec! będzie śniadanie (najważniejszy posiłek dla mnie) teraz;d bo nigdy go nie jadłam przez co nie mogłam nigdy schudnąć.. obiad i kolacja. 3 posliłki oczywiscie mało kaloryczne. oprucz tego od jutra 6 weidera ;) może się któraś przyłączy? robiłam już przez 7 dni i efekty naprawde są do tej pory ;) ale przez 2 dni sobie odpuściłam a wiadomo że jak się odpuści to odnowa..;/ niestety. to jak? ;-) od jutra ! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedam dietę vitalii oraz ćwiczenia opracowane przez specjaistów. Dieta od dzisiaj do 10. maja, sprzedaję przez to dostęp do konta, więc każdy jeszcze może sobie pozmieniać ustawienia itp. Pozdr Chętnych proszę na mejla adella@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - zaglądam na Twojego bloga i muszę powiedzieć, że śliczna z Ciebie dziewczyna i nigdy bym nie pomyslała, że ważysz tyle, ile w stopce :) A motywację mam bardzo podobną do twojej :D Dowakacji -hej:) Do wakacji jeszcze mnostwo czasu i nie ma co sie spieszyc, spokojnie schudniesz :) Weidera chętnie bym robiła, ale nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emila23
Proszę o pomoc. Jestem studentką psychologii. Muszę przeprowadzić pilotaż do badania. JEST TO CAŁKOWICIE ANONIMOWE i zajmuje ok 5 min. więcej inf i ankieta pod adresem: http://badania.webd.pl/swps/ Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetko niestety taka moja waga, ale już niedługo będzie zdecydowanie mniej. Dlatego też wypisałam sobie motywacje by tego się trzymać i nie poddawać się :). Dziękuję za miłe słowa dowakacji - witamy w naszym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dziś jak weszłam na wagę to się ucieszyłam :) zobaczyłam 0,5 kg mniej po tygodniowym zastoju :) Bardzo się cieszę, że to się ruszyło :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
gratki Aniu, wiem że takie przestoje są demotywujące.. ja się bardzo cieszę że waga lekko spada, bądź stoi na krótko, ale na szczęście nie rośnie.. udało mi się namówić męża no i siostrę na bieganie, więc od dzisiaj zaczynam.. trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj nabrałam wody i spuchłam, waga pokazala 76.2, chociaz wczoraj byl kilogram mniej,no ale nic,mam nadzieje ze za tydzien sie zdziwie:) Dzis pieke znow dukanowski chlebek,ale z innego przepisu: Składniki: - 3 jajka - kostka chudego twarogu ( 200 gram ) - 6 łyżek otrębów owsianych - 4 łyżki otrębów pszennych - 1 łyżeczka proszku do pieczenia - zioła: bazylia, majeranek, czosnek granulowany - szczypta pieprzu i soli (może być sól cebulowa) Piec 30-40 min w 180 stopniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
fabetka też zrobię ten chlebek, w zasadzie to już jest w piekarniku :) od kiedy nie jem pieczywa widzę jakieś efekty odchudzania, zastąpiłam pieczywo tostami dukana, ale przyda się odmiana a taki chlebek myślę że będzie idealny.. napiszę jakkki mi wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
a że bez chleba nie potrafię się najeść to wkońcu znalazłam zdrowy i nietuczący substytut i do tego prosty do przygotowania, w zasadzie dieta dukana nie jest drogą dietą bo nie ma tu wymyślnych dań ps. nie stosuje ścisle diety dukana, ale dużo czerpie z niej pomysłów na dania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
piękny dziś dzionek, byłam z córcią na spacerze, w domu unosi się zapach pieczonego chlebka, a ja sobie oglądam film Amelia bo jeszcze go nie widziałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - ja też nie jestem na Dukanie, ale niektóre przepisy mi się bardzo podobaja:) Ale chlebek mi nie wyrosl :( jest niziutki, ale i tak go zjem oczywiscie. Musze poszukac jeszcze innego przepisu. Zazdroszcze pogody, u mnie pada non-stop, rano nawet snieg. Na basenie wolny termin dopiero w weekend, normalnie smieszne, ale zapisalam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
mi tez tak średnio wyrósł, ale jest bardzo dobry musiałam go podzielić bo rodzince bardzo posmakował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Natalko. Na pewno trochę denerwuje, ale w cm mi poszło. Schudłam 5 cm w tali :D. A dziś zgodnie z założeniem weszłam na 11 piętro pieszo :D i jestem z siebie dumna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - o kurcze, ja wchodze na 4 schodki i mam zadyszke!!(one musza byc jakos zle znudowane, po innych wchodze normalnie,a po tych ziaję jak pies:) ) Właśnie jem serek homo. z rozgniecionym bananem, polecam,udalo mi sie znalezc wreszcie taki serek 0% w Biedronce. Poza tym po staremu, dzis byly 2 godz na silowni, same aeroby, spociłam sie jak mysz. Aaaa i jedna kobietka mnie zaczepila,powiedziala ze mnie kojarzy sprzed roku,ale nie byla pewna bo teraz jestem o tyyyle szczuplejsza:D Ale mi sie milo zrobilo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetko a może są wysokie stopnie, że szybko Cię to męczy. Stopień stopniowi nie równy. A ja muszę coś zacząć robić i zamiast windą to schodami na 11 piętro i wyrobię kondycję. Na razie to z językiem do podłogi wchodzę, ale daję radę :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może bez jakichś specjalnych diet. Tak jak to zrobiła Magda z książki "Koniec wiosny w Lanckoronie" Agnieszki Błotnickej. Chętnie wyjechałaby do jakiegoś małego miasteczka lub wioski, by oddać się pracy nad swoją figurą i jednocześnie odetchnąć od zgiełku miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowakacji
witajcie ;-) już 2 dzień i spadło 1 kg ;D ale to i tak pewnie sama woda ;) jednak nawet taki kilogram motywuje więc nie poddaje się ;-) w 6 weidera też jestem na 2 dniu ;] myślałam,że wczoraj wieczorem odpadne.. już leżałam i usypiałam ale WSTAŁAM i zrobilam ; ) i poszłam spać ;) haha więc nie jest źle ; D powodzenia wam wszystkim ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo_natalia
dowakacji ja za trzy dni kończę A6Weidera, a efekty są imponujące, więc walcz !! wczoraj pierwszy dzień biegania, oj ciężko było, ale jaka satysfakcja dziś. zapasy kefirków zrobione na kolejny tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na razie wymiękam z bieganiem mimo ambitnego planu :(. I nie wiem jak to będzie dalej. Ale mimo wszystko nadal będę wchodzić na 11 piętro do pracy pieszo :D może przez to zwiększę wydajność płuc i bieganie będzie przyjemniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, Natalia, ja kiedys robilam Weidera i doszlam do 16 dnia,malo kto to konczy:D Jakie sa efekty?? Opowiadaj!:) Aniu czemu wymiekasz? Ja osobiscie uwazam bieganie i tak za niezbyt zdrowe i zabojcze dla kolan, na pewno wymyslisz cos lepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki wrocilam i nie mam sie czym pochwalic ale wyjazd super wracam już do diety ale zapalu mniej :( przeczytam wieczorem wszystkie posty i naskrobie jeszcze ale moge powiedziec to 2,5 KG WIECEJ :( ale dzisiaj minimum godzina biegania ... tak jak topik mowi od wiosny do lata a nie do zimy !!:):* aha i TESKNILAM!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewelinko! :) Najważniejsze, że wyjazd udany, a do lata jeszcze duuuzo czasu:D Witamy spowrotem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marggo81:)
Hej kobiety:) wybaczcie nieobecność- ale miałam zalatany czas, iiii- trochę też podjadłam:):) Ale wracam wracam już do dietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowakacji
cleo_natalia to mnie troche zmotywowałaś ;-) może jakoś wytrwam ; - ) dzisiaj było troche gorzej.. podjadłam troszke.. ; -( zobaczymy co się pojawi na wadze jutro rano ;-( ale to nic nie załamuje się ;D kupilam sobie dzisiaj twistera ; - ) jedynie 19.99 a zawsze coś można poćwiczyć przed telewizorkiem ;-) może któraś już na tym ćwiczyła jakieś uwagi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowakacji
no i ja też oczywiście dam znać co i jak jakoś po 2 tyg ; -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetko wymiękam bo szybko się męczę, a po za tym bolała mnie głowa i szyja podczas biegu no i boli mnie prawe kolano, ale to jak za długo siedzę w jednej pozycji i nie wiem czy od biegu czy tak ogólnie. Wolę jednak wchodzenie na 11 piętro pieszo :D. Może bieganie zastąpię marszami Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ze marsz jest lepszy,ale tak w ogole to wlasnie od marszow powinnas zaczynac bieganie, po kilku tygodniasz wlasnie takiego maszerowania. Też mialam bóle kolana, ,kucanie itd to byla tortura,ale od czasu kiedy sie odchudzam i chodze na silownie kolano boli mnie baaaaaaaaaardzo rzadko,wlasciwie nie pamietam kiedy bolalo mnie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×