Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzieciątko_28

Kro pragnie 4 dzieci???

Polecane posty

Gość Cepelia76@
ja to kicham !...dzięki:D Czekam kiedy zjawia sie te kobitki ,które zaraz mi pojadą...ale co tam takie tez muszą być...inaczej nie było by się z kim spierać o słuszność zdania...hi hi hi hi.Już teraz mocno je ściskam i serdecznie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna choraaa
troje dzieci za 3,5 tysiąca, to teraz masz małe dzieci, zobaczymy jak będą starsze, szkoła kosztuje , ciekawie jeszcze jakie masz mieszkanie, może tak jak moja sąsiadka dwa pokoje i wszyscy są dorośli i siedzą na w tych dwóch pokojach, masakra. Gdyby zamiast robić dzieci kupiła większe mieszkanie to przynajmniej byłoby im luźniej a tak życie z dnia na dzień w ciasnocie. A co do tego, że masz dużo miłości, no ale miłością nie da sie dzieci wychować. Dzieci z takich rodzin później są zachłanne, nie patrzą na nic, depczą wszystkich po drodze bo chcą się na siłę dorobić ponieważ w życiu zaznały tylko biedę. Male dzieci nie rozumieją że zyją biednie, duże będą mieli dosyć biedy jaką zafundowali im niby tak "kochani" rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony agrest
ja mam 1 i więcej nie planuję, owszem dwoje to tak w sam raz jak ktoś ma, ale więcej to nie dla mnie. nikt mi nie pomagał, nawet paru godz nie posiedział z dzieckiem (mam na mysli babcie), jedynie mąż ze mną... finansowo mamy ok 4 tys na miesiąc, mamy 2 pok mieszkanie ale planujemy zmienić na 3 pokoje, by miec sypialnie. kazdy ma inne cele. nam 1 wystarcza. teraz jest praca,a nie wiadomo co będzie potem, czy zawsze kogoś by stać bylo na utrzymanie 4 dzieci??? owszem niby można w razie czego znaleźć nową pracę, ale nie zawsze to takie łatwe, lub już nie za tak dobre wynagrodzenie... poza tym tytul tematu jest kto PRAGNIE a ja nie pragnę, nie mam takiej potrzeby, nie wyobrażam sobie siebie samej z 2-3 czy 4 dzieci w domu, bo mąż w pracy, a pomocy z nikąd, aha no i jak ja bym w domu siedziała z dziećmi to już dochód nasz nie byłby ok 4 tys zl a poł tego liczac, to jak , za co żyć??? ciekawe kto tak dużo zarabia, że ma więcej niz 2 tys na rękę? jakoś w moim otoczeniu to mają po ok 1500 i to już jest dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nella ale jeszcze łatwiej
by ci bylo nie mieć ani jednego. Wtedy jak wpadniesz pod tramwaj to dziecko nie zostanie sierotą. Za mąż też nie wychodź szkoda z męża wdowca robić. Najlepiej od razu skończ z sobą fatalistko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy w życiu! :D najchętniej nie więcej niż 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony agrest
dlaczego lepiej nie miec wcale??? ja zawsze 1 bardzo chcialam miec, jest celem mojego życia, nie wyobrazam sobie nie miec wcale dziecka ale tez nie wyobrazam sobie miec więcej. jak macie pomoc babć, duże mieszkania, czy mąż sam zarabia 5 tys to możecie mieć, ja jakby sam mąż zarabiał to bym miała 2tys i jak tu zyc w 4 osoby???? więc skoro myśle racjonalnie to już głupia wg was jestem i mam iść pod tramwaj????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to kicham!
agrest - jestes nella , e wszystko jedno Jak ktos chce i lubi i go stac , to nie moze gdybac , co bedzie jak bedzie!!! Gdyby wszyscy byli tacy ostrozni, to Ameryki by jeszcze nie odkryto!!! Ale licz sily na zamiary , jak masz wrazenie ,ze nie podolasz 2, czy 3 , to zostan przy jednym , chodzi o to by nie zniechecac innych , co uwazaja , ze sobie daja rady ! No dajcie innym zyc , jak im pasuje! Jakbym wszystko tak czarno widziala, to bym z domu rano mie wychodzila, przeciez auto mnie moze przejechac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaijamama
jejku ale macie problemy , niech kazdy zyje jak chce , jedni wola skromniej , inni nie wyobrazaja sobie odmowic tego czy tamtego , jesli chodzi o mnie to moim dzieciaczka niczego nie brakuje , mieszkamy za granica mamy duzy dom , mamy sklep , do tego maz pracuje , w sumie mamy ponad 15tys zl , i jestesmy w trakcie otwierana kolejnego biznesu , ktory mam nadzieje przyniesie duzo wieksze zyski ;) , bardzo chcemy miec duza rodzine , wiec dlaczego nie , pewnie gdybym miala inna sytuacje , zastanowaila bym sie nad kolejnym dzieckiem , bo faktycznie z samej milosci wyzyc sie nie da :( moim zdaniem milosc , zdrowie to najwazniejsze rzeczy w zyciu ale piniadze sa tez potrzebne , oczywiscie mozna zyc skromnie , ale zeby martwic sie czy wsytarczy z miesiaca na miesiac i decydowac sie na kolejne dziecko wd mnie jest nie odpowiedzialne , mam nadzieje ze nie urazilam nikogo , swoja wypowiedzia , chialam tylko wyrazic swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ml25tjgfterytg
czytam i nie wierzę :) o tych katastrofach, "a co będzie jeśli" itp. :D Dobreeee!!! :D Chyba nikt nie mysli, że też są zawody dochodowe - niesmiertelne :) kiedy zawsze będzie się miało zapewniona pracę. Lekarz, prawnik, itp.. A nieszczęścia - cóż chodzą po ludziach, przecież równie dobrze może cała rodzia zginąć w wypadku...takich rzeczy się nie zakłada.. Spoko by miał minę mój ślubny, jakbym mu powiedziała" wiesz, będziemy mieć max 1 dziecko, bo co będzie, jak w końcu się przekręcisz na drugi swiat, co ze mną i dziećmi?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaijamama
ml25tjgfterytg zgadzam sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cepelia popieram Cię rękami i nogami :) Gdyby mój mąż zarabiał jak ktoś tu pisał 15 tys zł to bym mogła wychowac chyba z 15 dzieci :D Wszyscy z takich wielce bogatych rodzin jesteście?:> Uważam, ze 3,5 to już jest taki budżet, że spokojnie dzieci można mieć. W tej chwili ja nie pracuję ( niedawno się przeprowadziliśmy do mniejszego miasta i jeszcze nie znalazłam pracy) mąż jest wojskowym, ale wcale nie ma tak zabójczej pensji... z palcem w nosie z tej jednej jego pensji opłacamy stancje ( za miesiac przeprowadzamy się już na swoje można tak powiedzieć) przedszkole, jest kasa na życie taka, że normalnie mogę codziennie ugotować obiad ( a nie chleb z pasztetem jak tu ktoś zaraz palnie:D), do tego idzie mi NIESTETY sporo kasy na fajki ( mąż nie pali tylko ja :/ i to 1,5-2 paczek -.- przez to, że w domu siedzę...) i z tego jeszcze bezproblemowo odkładamy ok 500zł miesięcznie. Spokojnie mogłabym mieć jeszcze 2 dzieci. Moja córka ma wszystko i niczego jej nie brakuje a jej zabawkami to można by obdarowac ze 3 domy dziecka :D Ciuchów ma nadmiar.... Ja nie wiem... no może wy jakoś dziwnie gospodarujecie pieniędzmi? Nie miałam ani 1 miesiąca żeby mi nie wystarczyło ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka_trójeczki
Witam. Jestem mamą trójeczki: córka ma 9 lat, synek 2,5, a najmłodsza Emisia 9 miesięcy i 4dni temu-najprawdopodobniej były to moje dni płodne pękła nam prezerwatywa.Niestety po Cerazette bardzo zle się czułam więc odstawiłam, a ze względu na karmienie żadne inne metody nie wchodziły w grę.Na wkładkę nie zgodził się gin. bo miałam cesarkę. Przyznam, że trochę się martwię jak to będzie jeżeli faktycznie jestem w ciąży, ale z drugiej strony nie odczuwam tego jako jakąś wielką tragedię. Jak pomyślę ile niektóre kobiety się starają i nie mogą mieć dzieci wcale, to jakoś tak głupio rozpaczać. Dodam,że nie jesteśmy ani biedni,ale do milionerów też się nie zaliczamy- przynajmniej na razie ;-))) Mamy swoją firmę, w której ja również pracuję, a przy dzieciaczkach pomagają nam dziadkowie. Obawy mam spore, ale skoro radzimy sobie z trójką, to jedno więcej, chyba wielkiej różnicy nie zrobi ;-) Miłości na pewno nam dla kolejnego wystarczy. Pewnie zaraz posypie się krytyka, że jesteśmy nieodpowiedzialni i takie tam, a ja wierzę ,że damy radę. Małżon chodzi radosny jak wiosna. Tak na marginesie kiedy najwcześnie mogę zrobić test, nigdy nie próbowałam przed datą spodziewanej @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yo yo
wiesz byłam w podobnej sytuacji,,tez mam 3 dzieciaczków i podejrzewałam 4 ciaze ,,byłam załamana nie spalam nocami,,no ale na szczescie to nie ciaza,,okres mi sie spoznia prawie 40 dni ale byłam u gina i dostałam luteine...test robiłam 3tyg po @ negatywny...napisz co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yo yo
🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To lepiej waszym zdaniem osierocić 4 dzieci niz jedno , jak napisalas że wpadne pod trawaj!!!!! żyjcie dniem dzisiejszym nie marwicie sie co bedzie jutro , socjal wam pomożei. z naszych pieniedzy czyli podatników a tym moich też,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka_trójeczki
Ale frustrację czuć w niektórych postach... ;-) W tej chwilii ubezpieczyć się można prawie od wszystkiego- począwszy od utraty pracy/stałych dochodów, poprzez nieszczęśliwe wypadki na śmierci skończywszy. Nie wyobrażam sobie takiego życia z ciągłą myślą, że na pewno coś złego mnie spotka.Trochę optymizmu by się przydało:-))) Życie naprawdę jest fajne, a z myślą, że zostawiamy kogoś po sobie jeszcze fajniejsze. A poza tym jak pomyślę ,że kiedyś jak będziemy już staruszkami na Święta zjedzie się trójka/czwórka dzieci ze swoimi dzieciaczkami to aż ciepło się robi na sercu na myśl o takiej gromadce przy stole. yo yo dzięki za pocieszenie :-) i oczywiście dam znać jak tylko będzie coś więcej wiadomo.Najgorsza jest ta niepewność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole jednoooooo
a jak ta trójeczka lub czwóreczka ze swoimi dziećmi wyjedzie i pozostawi dom co najmniej jakby tajfun przeszedł, z brudnym stosem garów, w tym portfel wyczyszczony do granic możliwości albo nawet i pożyczka wzięta poszła to lepiej wolę mieć jedno i żyć normalnie a nie sprzątać, prać, gotować i spłacać pożyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta_2011
ach cha jaka ty jestes madra,,wcale tak nie mysle,,ja mam 3 i trzeba te dzieci umic wychowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta_2011
zeby ci burdelu w chacie nie robiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta_2011
a jeszcze ci powiem dla twojej ciekawosci ze rodzinom z 3/4czy 5 dzieci żyje sie o niebo lepiej niz tobie,,,kasa idzie z każdej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...........
wiesz, uważam ze to bez sensu kochać się od 5 do 8 dc. jak owulacja pzychodzi koł 14, 15, żaden plemnik nie przeżyje tyle. Ja Wam radzę po prostu do 12 dnia cyklu sie kochać co 2 dni, bo wtedy plemniki są najlepsze. U mnie akuat metoda planowania płci zadziałała i mamy córke i synka:) I to nie jest pic na wode :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...........
i jeszcze jedno. Czemu w was ludzie jest tyle zawiści i jadu?? Tyle nienawiści w strone drugiego człowieka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta_2011
no własnie,,bo te zawistne kobiety są poprostu nieszczesliwe i nie maja kogos kto je kocha,,i same nie wiedza co sie im dzieje,,i jak słysza ze inna jest szczesliwa i ma nawet 4 dzieci to im zal dupe sciska ,,rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maarta_2011
a szczegolnie pisza takie rzeczy małolaty co zycia nie znaja i sie im wydaje ze wszystko sie im ułozy jak sobie zaplanują..otórz zycie przynosi niespodzianki i co z tego ze ja planowałam 2 ,jak mi sie 3 przytrafiło;) wpadka i co miałam zrobic usunąc? ,,o nie urodziłam i teraz je kocham bezgranicznie a ten mały chłopczyk mowi mi tak sam od siebie codziennie po pare razy"mamusie kocham" az łzy wychodzą normalnie człowiekowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym planowaniem
płci dziecka to nieźle zalewacie drogie panie, na bioli uczono że płeć zależy od faceta, czy ma więcej chromosomów x czy y, jak więcej y to możecie się starać o dziewczynkę, to może piątym razem wam się przyfarci, bo widomo że yx to chłopak, a xx to dziewczyna, płeć nie zależy od dnia wspólżycia, tylko od plemników faceta, jak czytam wypowiedzi niektórych pań to aż zal, że taką ciemnotę ludziom wciskają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość #039;[]
jakbys była madra to bys wiedziała ze mozna planowac bo plemniki x są szybsze od plemników y i jak sie wspolzyje blizej owulacji to te szybsze zaplodnią jajeczko i bedzie dziewczynka , wiec zal sciska jak czytam ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maarta_2011
już niejedna tak mówiła, ze trzeba umieć wychować i co ma z tego mówienia, lepiej nie pisać, pamiętaj " małe dzieci mały kłopot", albo "male dzieci nie dają spać duży zyć", znasz to i to zazwyczaj sie sprawdza, chyba, że jesteś osobą, która sie niczym nie przejmuje, tak jak moja sąsiadka, co tam, że dziecko chodzi na wagary, co tam jak go zamkną w poprawczaku, posiedzi i wyjdzie a jak nie to najwyżej stoczy sie na dno, i tym sposobem ma 3 dzieci a ile jeszcze będzie mieć to czas pokaże, bo już ma dwóch ojców dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa :):):)
Zawsze chcialam miec duza rodzine,bo sama jestem jedynaczka i odkad pamietam brakowalo mi siostry lub brata i juz jako nastolatka powiedzialam sobie ze bede miec 5 dzieci.Mam 4 na 5 zdrowie mi nie pozwala.Nie wyobrazam sobie zycia bez nich.Dwie corki sa juz dorosle obie studiuja, mlodsza cora jest w gimnazjum a synek ma niecale 2 latka :) Rodziny wielodzietne sa super.Szkoda,ze nie kazdy rozumie to,ze ktos chce miec wiecej dzieci niz jedno czy dwoje.POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×