Jaką najgorszą rzecz wybaczyłycie swojemu mężczyźnie w imie miłości?

?

Nie ma takiej rzeczy. Wybaczanie złych rzeczy i trwanie w tym związku jest głupotą.

Może nie podam żadnego konkretnego przykładu, ale wiem, że jeśli się kogoś kocha, to można naprawdę wiele wybaczyć.

Prawdziwa miłość potrafi znieść wiele.

wybaczylam zdrade. wybaczylam klamstwa.

Raz rozbił samochód bo jechał o wiele za dużo wywaliło go do rowu. Tłumaczyłam mu, ze ma jeździć wolniej. Obiecał, ze się zmieni. Niestety nie na długo bo za miesiąc tzn Dzisiaj rozbił drugi(nowy) samochód. Wpadł w betonowy mur. Za ogrodzenie musimy zapłacić około 5 tyś. Samochód był warty kilka razy tyle mało z niego zostało. Naszczeście x wyszedł z tego bez najmniejszej ryski. wybaczyłam mu i nawet złego słowa nie powiedziałam. Szczęście że jemu nic się nie stało

Czyżby ? A ja sądzę, że gdyby NAPRAWDĘ kochał to by NIGDY nie zdradził. A myślę, że jeśli się wybaczy, to facet może poczuć się znowu bezkarnie i prawie zawsze ponownie zdradza - słyszałam już dziesiątki takich historii. Poza tym po jakiś złych rzeczach rujnuje się zaufanie, a związek bez zaufania nie ma żadnych szans.

"Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu." Gabriel Garca Mrquez

wow dziewczyna gangstera moze kiedys tobie zajebie

21:29 [zgłoś do usunięcia] rokkk "Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu." Gabriel Garca Mrquez Prawda.