Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam zosia

virtualna milosc

Polecane posty

Gość taka tam zosia

witam, mam taki problem czy mozna sie w kims zauroczyc przez internet ? mieszkamy od siebie daleko po dwoch stronach poslki.... on jest typek samtonika... zamkniety jest w sobie, aale czesto sie otwiera.. opowiada mi rozne historie itp.... ja czesto o nim mysle .. nie chce sie w nim zakochac ani nic takiego.. ale gdy nie odpisuje to jest poddenerowowana, gdy widze od niego wiadomosc co sie ciesze... gdy do mnie dzwoni jest bardzo fajnie.... planujemy sie spotkac, jednak watpie zeby cos wyszlo ztego... najgorsze jest to , gdy sie do mnie nie odzywa calymi dniami. a czesto jest tak, gdy opowiadamy o sobie cos .. co nikomu bysmy tego nie powiedzieli i wtedy on dzien milczy.. ja si enie narzucam... ale ... on czesto sie zamyka w sobie... czy jest mozliwe, ze moglabym kiedys cos poczuc do niego albo on do mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio075
Witam Cię taka tam zosia! moja sytuacja jest podobna,od może dwóch miesięcy piszę z mężczyzną poznanym na jednym z portali randkowych.Każde z nas zostało zranione i skrzywdzone przez partnerów,pisze nam się dobrze,ja jestem osobą zamkniętą w sobie,on podobnie,ale udało nam się znależć wspólny język,mieszkamy daleko od siebie.Nie wiem co będzie dalej?czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio075
myślę ,że można się zauroczyć nawet wirtualnie poza tym mężczyzną o którym pisałam przed chwilą piszę od pół roku z P. mieszkamy od siebie ponad 30km jednak on pracuje w Anglii i nasza znajomość jest wirtualna,planujemy się spotkać jak przyjedzie na urlop,ale czy to wypali to nie wiem.Był już wcześniej na urlopie,ale nie udało nam się zobaczyć,myślę,że nie zależało mu na tym bardzo.Tęsknimy do siebie ,czasami dzwoni,przesyłamy sobie całuski-myślę,że to zauroczenie,ale nie wiem czy to ma szansę na przetrwanie,ostatnio mało piszemy ze sobą,P.pracuje na dwa etaty,nie chcę mu się narzucać ze swoją osobą,gdyby mu zależało na mnie to by bardziej zabiegał o mnie.Czasami mam wrażenie,że się w nim zakochałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×