Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdalenkazewsi

Pytanie do kochanek

Polecane posty

Gość Magdalenkazewsi

Dlaczego godzicie sie byc kochankami wiedzac ze ma zone i dzieci? Jak dlugo czekacie na swoja "milosc " az odejdzie od zony? Nie szkoda wam czasu ?Swieta samotne,sylwester samotny? Sms wysylany ukradkiem,spotkanie potajemne,ploty na pol wsi czy miasta. Oczywiscie wina jest faceta ze zaczyna i pozwala myslec wam cos wiecej niz powinno byc -to jest normalne,logiczne.Ale wy ?dlaczego?Tylko blagam nie piszcie ze kochacie.Bo jak mozna kochac kogos kto jest skonczonym fiutem i tchorzem.Dla seksu? A nie boicie sie ze mozecie cos zlapac ,jakas chorobe?I wierzycie ze nie spi z zona?Nie przeszkadza wam to . Ja tego nie rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy kochankami zostają tylko
singielki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy kochankami zostają tylko
Nie rozumiesz wielu rzeczy, bo pewnie młoda jeszcze jesteś. Ja też kiedyś wierzyłam w romantyczną miłość aż po grobową deskę, ale życie napisało mi inny scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każda
kochanka czeka aż facet odejdzie od żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wierzycie w to że dwoje ludzi poprostu szuka tylko i wyłącznie sexu?Nikt nie chce niczego zmieniać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfdsfdsfdfd
faceci zazwyczaj nie odchodzą od żon z dziećmi. ciągle obiecują ale tylko po to, żeby przedłużyć spotkania z kochanką ale tak naprawdę mało jest przypadków żeby facet odszedł od swojej rodziny dla kochanki. dużo było takich tematów w tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to wogóle niepojęte żeby ruszać zajętego faceta, a już żonatego i dzieciatego tym bardziej. Wszystkie kobiety które się do tego posuwają to nieszczęśliwe tudzież wredne egoistki wychodzące z założenia " mi się nie układa, to czemu innej kobiecie ma".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy kochankami zostają tylko
bassila a wierzycie w to że dwoje ludzi poprostu szuka tylko i wyłącznie sexu?Nikt nie chce niczego zmieniać!!!! Właśnie mniej-więcej o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gdy ktoś szuka wyłącznie sexu zupełnie bez zobowiązań1 Rodziny przecież nie rozbija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexu bez zbowiązań z żonaty, / zajętym mężczyzną ?! Jakby tych wolnych mało było. Dużo w tym winy faceta, ale prawda jest taka, że to kobiety się rzucają z łapami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci chyba też szukają takich wrażeń.Po co wdawać się w związki uczuciowe!czysty sex,obie strony to wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
ja mam męża on ma żonę i co z tego a seks hmmmmmm takiego nie mamy w domu... adrenalina ,ukradkowe spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że mężczyźni znacznie rzadziej pakują się w związki z zajętymi kobietami. Wiele razy widziałam, jak kobiety podrywały zajetych facetów, wiedząc że sa zajęci. Bezpruderyjnie łapały ich za pośladki i krocze, świeciły cyckami i proponowały niedwuznaczne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
to do mnie to pytanie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarzają się,uważam że są to kobiety po nie udanych własnych związkach.Wolą zajętych bo wiedzą że tacy facecci ich poprostunie skrzywdzą,tylko dadza im to czego potrzebują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
hmmm czy skrzywdzą ...jeżeli to tylko seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem jest tak, że po kilku,
kilkunastu latach jedno z małżonków nie ma już ochoty na seks. Niby wszystko jest ok, ale życie sypialniane do bani i co wtedy? Rozwód? A kiedy mimo wszystko tych dwojga ludzi się kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieudany związek zazwyczaj przeżywa kobieta.Wchodzi w coś takieggo że nie chce już mieć nikogo na stałe.Oczekuje tylko sexu i ztym czuje się bezpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
no tak po kilku/kilku nastu latach życie w sypialni do bani.. ja nie szukałam po prostu stało się życie pisze różne scenariusze znam go od 3 lat a jestem z nim od 4 miesięcy dodam że jest młodszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz się zabawiac bez zobowiązań, to możesz sobie znaleźc kogos wolnego tylu jest singli otwartych na takie zwiazki, sex bez zobowiązań, ale nie lepiej jest brać się za zajetego. Dla mnie to chore, chęć posiadania czyjejś "własności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja męża nie kocham od x-czasu!mamy dom,dzieci.Truddno byłoby przekreślić wszystko,tylkodlatego ,że mam ochote na inny sex.Powiedzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
tak wiem o tym ja nie szukałam nikogo myślałam tak już musi być no i to on mnie zaczepiał rozmawiał i pewnego dnia stało się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka cierpi, to widać, a wy swymi odpowiedziami spłycacie problem, aż żal. bassila, szmacisz sie dla samego szmacenia? Zadne wyższe uczucia nie wchodzą u ciebie w grę za wyjątkiem zwykłego rżnięcia? To jest chore. Jestem ciekawa, co takie "otwarte" myślą o sobie i swoim życiu jako babcie. Jakich wartości uczycie swoje dzieci/wnuki? Capre diem? - w moim odczuciu, nie odnosi się do stukania z byle kim. Godność, klasa i szacunek do siebie i swojego partnera to - dla takich tobie podobnych - abstrakcja. świat na psy zszedł już dawno temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie chodzi o posiadanie czyjejś własności!to czysty przypadek może być,dlasamgo sexu,to chyba bez znaczenia.Żonaty jest chyba bezpieczniejszy,bo też musi uważać i jest ograniczony czasowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem jest tak, że po kilku,
miałam kiedyś singla...zakochał się i miałam problemy. Nigdy więcej wolnych facetów! Są po prostu niebezpieczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kochanką
bassila ile jesteś po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×