Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość otomoto

teściowa ..temat z innej beczki

Polecane posty

Gość otomoto

Witam, zakładam ten temat poniewaz jestem przerazona ile jest tematów na temat tesciowej....wrednej tesciowej, a nikt nie załozył tematu , w którym byłaby mowa o dobrych relacjach z tesciowa. Dlatego chyba napisze, ze wiekszosc osób to same sobie robia na złośc. Ja na poczatku znajomości bardzio lubiłam mame mojego chłopaka z wzajemnościa. Darzyłysmy sie dużą sympatią. Az do momentu kiedy zamieszkałam w ich domu, jeszcze przed slubem. My zajmowalismy góre ( do tej pory tak jest) oni dół . I nagle tysiące rzeczy mnie zaczeło denerwowac, a to, ze weszła bez pozwolenia do nas na góre i pokazała swojemu męzowi prezent jaki kupilismy chrzesniakowi, a to ze nam finansowo nie pomagali a swojemu drugiemu synowi tak, ze tylko potrafiła o wnuczce rozmawiac, ze ciagle protestowała ,bo chcielismy sobie zrobic osobne wejscie do domu , a najbardziej to mi chodziło o to, ze wchodziła sobie do nas na góre pod nasza nieobecnośc. itd itd. I co sie stalo? zaczełam sie zalic mojemu chłopakowi, na mame...az wkoncu nie wytrzymał i mi powiedział, ze coraz czesciej sie czepaim jego mamy i on nie ozumie co sie stało , ze tak sie lubiłysmy a ja teraz tylko narzekam. Zaczełam myslec...i doszłam do wniosku , ze on ma racje. kiedys moze nie znałam ja tak jak teraz jak mieszkamy juz razem ale przeciez ją lubiłam i patrze na wszystko z innej strony. No i co ze pokazął prezent? przeciaz mi go nie ubyło, ze nam finansowo nie pomagaja, trudno przynajmniej nam sie nie wtracają czy mozemy sobie kupic to czy tamto, ze mówi tylko o wnuczce? tez to był dla mnie horror,poniewaz samam pragne dziecka najbardziej na swiecie a ona tylko o tej małej, było mi zal dlatego sie tak zachowywałam , ale teraz patrze na to z tej strony , ze ona sie cieszy ze ma taką wnuczke bo zawsze marzyła jej sie córka (dwóch synów ma) i ze ja tez sie doczekam kiedys na swój czas bycia mamą. no itemat wchodzenia do nas na góre tłumacze sobie ze poprostu ona sie musi przyzwyczajic , ze teraz nie jest sama gospodynia w domu. Nie zwracając uwagi na te głupie sprawy, które swojego czasu potrafiły mnie doprowadzic do białej goraczki, to moge stweidzic , ze mam naprade super tesciowa. Nigdy mnie nieobraziła, przez długi czas gotowała nam obiady, tez nigdy złego słowa nie usłyszałam, sawsze chetna do pomocy , jak czasem sie pokłoce z moim to nie broni jego ale mnie i naprawde zastanówcie sie czy wszystkie te kłotnie sa w waszym domu potrzebne, czy nie mozna czasem ustąpic. Ja bym pewnie pietnowała te sprawy gdyby mnie mój nie uswiadomił i mogłabym stracic kogos waznego w swoim zyciu. Wiem, ze tesciowie sie czesto wtracaja ale czy oni chca naprawde źle dla nas? Trzeba ich poprostu zozumiem na ich sposób, zapytajcie męza dlaczego Twoja mama robi tak czy tak , chetnie Wam odpowie...bo to jego mama jest równiez Wazna dla niego jak Wy. Kiedys i my bedziemy tesciowymi, i nie bedzie to dla nas miłe , ze nasz syn o nas zapomniał tylko dlatego ze sie ozenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×