Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kayseri_19

Próbujecie schudnąc?? Zapraszam

Polecane posty

acha.. żeby nie było, że tylko siedzę i się użalam nad sobą;) 1. DIETA:Od dziś podejście drugie do diety Mayo :) już miałam 1 mała wpadkę bo zjadłam ciastko a to surowo zabronione... :| 2. SPORT: bieg: poza tym właśnie zbieram się biegać.. dziś pierwszy dzień rozpoczęcie treningów:) pilates: jak tylko kupimy samochód, bo sprzedaliśmy wczoraj:D jeżdżę na pilates 2 razy w tyg... 3. SUPLEMENT: dodatkowo pijam czerwoną herbatkę - 2-3 dziennie - nie wiem czy pomaga ale mi smakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzcie mi kobietki ..mimo tego że po diecie Dukana schudłam ..z 79 w chwili obecnej 62 , 170cm..do teraz nie moge patrzeć na serki , jajka..i inne pochodne... szukam diet w których nie mam jajek!!! :))) a kuraki....echh....wąchac nie mogę..patrzeć tez nie.. zastanawiam sie nad dietą Kefirowa...ale po jogurtowym przesycie po poprzedniej diecie ..nie wiem czy dam rade przełknac ....życze powodzenia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lemuria - jakbym mamę słyszała :D hihihih.. ona teraz jest na diecie Dukana i bardzo sobie chwali, podobnie jak tato na diecie "turbo" czy jakoś tak:) tyle że oni do tego dokładają sport:) efekt?! mama 165cm- 69kg - 46lat - praca w biurze, tato 180cm - 84kg - 50lat- praca za kierownicą+biurkiem (jest spedytorem) Uważam że na ich wiek i pracę zawodową jest świetnie a to dopiero 8msc diety i sportu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasica.fit - witamy Ciebie w naszym gronie i trzymam kciuki. Jeżeli chodzi o posiłki to staraj się jeść regularnie. A śniadanie jest najważniejsze. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubne odchudzanie - i jaką masz nową dietę? smaczna? Pozdrawiam i powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasica.fit...oczywiście ja też uważam ze dieta Dukana jest rewelacyjna.. w dodatku bez efektu jo-jo!!! oczywiście jeżeli przestrzega sie zasad zywieniowych niestety nie mogę się przełamać do jedzenia proteinowego na nowo:) może za jakiś czas.. a tak btw ..jeżeli "nawiedzi" Was moje drogie ochota na słodycze..too.. wiecie że dozwolone jest picie coca-coli 0%.. jak twierdzi Dukan ..jedna szklanka to zaledwie 1 kaloria..a doskonale pomoże przezwyciężyć wilczy apetyt na słodycze w fazie uderzeniowej :) mi pomogło...kupowałam zwykłą cole z biedronki ..oczywiście tą zero pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Mi jak się chce słodkiego robię kisiel ;p albo jem na sucho takie chrupki fitella mała paczuszka w tesco 1,09. Próbowałam też błonnislim jak miałam jedną saszetkę i dobre jest, ma chrom i nie chce się słodkiego. A tak ogólnie to wczoraj zjadłam normalny obiad czyli ziemniaki, kotlet i ogórki konserwowe wszystko od dobrej babci... mam ciężki miesiąc z kasą i nie mogę sobie kupować nie wiadomo czego. No ale staram się chociaż jeść tego mniej. Co do wago 84,4 czyli w sumie jak było... no kurczę nie mam czasu ćwiczyć ostatnio. Ehh idę robić normalny obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba z 5 raz pisze ta notatke, bo mnie caly czas wywalalo:) wiec jesli chodzi o moja diete jest lepsza niz dukana.. a niby tez oparta na bialku ale sa w niej owoce:) to tak dzisiaj na sniadanie 2 krazki ryzowego chlebka z pomidorem( 2 plasterki) i 2 liscmi salaty, do tego 2 rzodkiewki i 1/4 ogorka. ja zjadlam 2 krazki z koncentratem pomidorowym i salata bo nic wiecej w domu nie mialam. a i jeszcze szklanka soku z pomaranczy 2 sniadanie jablko lunch pomarancz obiad salatka z woreczka ryzu, puszki tunczyka, 2 jajek na twardo, pomidora i 2 plasterkow sera kolacja koktajl z 0,5 l mleka i banana a jutro czeka mnie: sniadanie - 2 kromki chleba razowego z 2 listkami salaty, 2 plasterkami pomidora, 1/4 ogorka, 2 rzodkiewkami i jedna szklanka soku pomaranczowego 2 sniadanie - jablko lunch pomarancz obiad - piers z kurczaka, 2 mlode ziemniaki, mizeria z ogorka z e smietana 12% ( 2 lyzki), kolacja - 2 parowki, 2 kanapki z pieczywa wieloziarnistego z salata 2 listki, 2 plasterkami pomidora i z serem zoltym no i oczywiscie 2 litry wody, a jak sie chce podjadac to morele suszone albo kisiel lub jogurt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubne odchudzanie i jak smakowała ta kanapka z koncentratem pomidorowym? Nie mogę sobie wyobrazić ;p no ale czego się nie robi dla pięknej sylwetki :) Ja jak nie miałam co to przez kilka dni jadłam mamałyge z marchewki ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylo zle;) przemoglam sie, ale juz zakupy zrobione wiecv jutro koncentratu nie bedzie tylko pomidorek:) przestawilam sobie obiad, wlasnie go robie, lunch czyli pomaranczke zjem po bieganiu bo watpie ze wtedy bedzie chcialo mi sie jesc;p sasiadka na tej diecie schudla 15 kg w 3 miesiace. nawet niech 10 schudne na tym to bedzie super. narazie mam kryzys i mnie ssie;p bo tak w ogole to ona byla u dietetyka i jej to dal... no zobaczymy jak to bedzie... mam nadzieje ze lepiej niz na dukanie bo na nim mi sie waga zatrzymala... no i tutaj mozna wszystko i pyrki i warzywa.. a teraz zaczyna sie na to okres:) wiec jak dla mnie to rewelacja... bo nie moglabym patrzec na te swieze warzywka i nie moc ich zjesc;p rozpisane jest na 14 dni... pozniej trzeba powtarzac, ale podobno juz po 3 dniu sie czlowiek przyzwyczaja i nie zje sie calej porcji. no to wychodzi tak jak w kazdej diecie... najgorszy pierwszy tydzien:) moglaby mi spasc juz ta waga... bo ten zasoj jest straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubne odchudzanie no u mnie też waga stoi. ale myślę że to wina tego że zaczełam jeść normalnie, choć dużo mniej, i nie ćwiczę... ale dobre chociaż to że nie słodzę już i piję wodę i herbatki zielona, czerwona i białą :) a jak już muszę coś posłodzić to słodzik :D No ale jak będę miała znowu więcej wolnego to poćwiczę :) Ja sobie to tłumaczę tak że mój żołądek przyzwyczaja się do obecnej wagi dlatego stoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie wrocilam z bvegania... masakra... 40 minut a ja brak sil... wiecej przeszlam niz przebieglam... porazka na pelnej lini.. ale nigdy nie lubilam biegac;p a jeszcze nie wiedzialam ze idziemy wczesniej biegac to sobie obiad wtranzolilam i oczywiscie co? kolka, jak na zlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slubne odchudzanie, ja to bym pewnie ten obiad oddała na chodnik jakbym miała biegać ;p A ja mimo że musiałam jeść ziemniaki to myślę że nawet dobrze wybrnęłam z sytuacji: Ziemniaki ugotowane i zeby nie były suche to zamiast masła jak zawsze dodałam jogurt 0% kotlety bez bułki tartej usmażone na oliwie i ugotowane z cebulką dodałam niestety zaklepkę z mąki bo nigdzie nie mogę kupić mazeiny... noi zamiast śmietany którą kocham jogurt 0% a wszystko z ogórkiem konserwowym bo czymś zagryźć muszę ;p no leprze niż wczoraj jak usmażyłam je w bułce tartej o matko jakie to było tłuste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytam te wszystkie wasze
"mądre" rady to płakać mi sie chce:O ze śmiechu .Co jedna to większy ekspert.Zapamiętajcie sobie do końca życia ze jesli rozpoczyna sie odchudzanie to należy na początku o czyścić jelita i to porządnie .Mój lekarz sam mi poradził sól gorzką -miałam wysoką nadwagę -wtedy jest tzw uderzenie .2 dni oczyszczania i od razu samopoczucie o niebo lepsze .Nie myślisz o jedzeniu i o tym zeby mierzyć,ważyć czy liczyć kalorie ... waga w pierwszym tygodniu spada od 4-6 kg a w miesiącu ok 9-11 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja tez schudłam przez
początkowe oczyszczanie :D własnie solą !!! Generalnie zakazany jest : cukier,sól i olej oraz inne tłuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja tez schudłam przez
dodam ze schudłam 19 kg w 2 miesiące .:) TO BYŁO ROK TEMU teraz waga czasami sie podniesie :P o kilo -dwa ale szybko sie dyscyplinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja tez schudłam przez
no i nie radze wam dziewczyny jeść płatków ani takich różnych fit czy innych wynalazków .Nie powinno sie zjadać przetworzonej żywności Głównie warzywa gotowane lub parowane mięso drobiowe ,soczewica,fasola czerowa nie biała,ziarna itd itp Odchudzać sie należy mądrze .:) pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam te wszystkie wasze- chyba powinnaś płakać że w miesiąc schudłaś 11 kg... no ale spoko mi rady koleżanek na tym topicu pomagają... musisz wiedzieć że skoro na ciebie coś działa nie znaczy że z innymi też tak będzie, a oczyszczenie jelit może sprawić że dużo schudniesz bo wszystkie złogi kału z tego co wiem się wydali... podobnie jak po lewatywie więc ameryki nie odkryłaś... no ale dzięki za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie bądz taka mądra kolez
bo oczyszczanie to faktycznie pierwszy krok .I tak powinno sie rozpoczynac każdą dietę .Ja w 2 mies schudłam 27 kg i jakoś nie miałam powodów do płaczu :) a to było niestety zaordynowane przez lekarza i stało sie 3 lata temu .Nie wróciła waga .O czyszczenie to baza do tego aby zacząć sie zdrowiej odżywiać i zmienić nawyki .Tez uważam ,że powinno sie zakazać spożywania na diecie żywności przetworzonej .. Dodam ,ze mam juz swoje lata i odchudzałam sie wiele razy i liczyłam kalorie co jest niestety największą głupotą pod słońcem -bez urazy ale taka prawda.Ale dopiero ostatnia dieta pozwoliła mi powrócić do życia .A to ,ze ktoś dzieli sie swoim doświadczeniem i sam juz przerabiał coś to chyba nic złego tak... I twierdzenie ,że dla każdego inna dieta to tez nie jest prawdą ....ale co ja sie będe ...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię że źle jest oczyścić organizm tylko niech nikt nie neguje tego co my tu sobie piszemy, skoro nam to pomaga. Napisałam tylko że po piciu tej soli jest sraczka i tyle ;p ja jak pracuję często od 9 do 21 nie mogłabym sobie na to pozwolić ;p A co do przetworzonej żywności... nie oszukujmy się jest tańsza od świeżej, a w dzisiejszych czasach jest ciężko z kasą, a z resztą idąc do marketu po pomidora jak go jem nawet nie czuję smaku pomidora ;p minusy wychowania na wsi, zna się ten smak jaki powinien być ;p No ale nie powiem jak będę miała urlop i będę mogła siedzieć w domu na kibelku zastanowię się nad tą solą ;p Troszkę chaotycznie się wypowiedziałam no ale z reguły piszę to co akurat mi do głowy przyjdzie, czyli wszystko na raz ;p Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Dukanie w 1 fazie też oczyszczałam organizm. Bo 1 faza jest po to by go oczyścić. I na pewno nie muszę oczyszczać się solą. Chudnę i dobrze się czuję i jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.. Widzę, że trochę nowych osób tu przybyło.. Poddałam się kompletnie.. Zaczęłam się objadać, bez jakichkolwiek rozsądnych granic.. W poniedziałek rano zaczęłam aż wymiotować, co chwilę latałam do łazienki.. Doprowadziłam się do takiego stanu, że już od 3 dni nie mogę przełknąć nic więcej niż jedna - góra dwie bułki. Mój żołądek odmawia posłuszeństwa.. Nie chciałam do Was zaglądać, nie chciałam widzieć wpisów jak świetnie sobie radzicie w waszych postanowieniach i widzieć jaka jestem beznadziejna i jak się pogrążam.. Ehh.. :( Powodzenia dziewczyny.. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko nie poddawaj się. Najważniejsze po kryzysie podnieść się i iść dalej. Spróbuj jeszcze raz i na pewno się Tobie uda. Wierzę w Ciebie. Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i własnie kolejny dowód na
to ze trzeba sie oczyscić wtedy diametralnie zmienia sie samopoczucie i zwyczajnie nie ma sie ochoty na niezdrowe cuda :) Też wam radze , od oczyszczania zacząć .Ja tez to przerabiałam i naprawde nie miałam jakiś dziwnych napadów głodu.Ot przechodzi ochota na niektóre rzeczy .A w moim otoczeniu sporo osób schudło i to bezpowrotnie .Moja tesciowa przez 4 m-ce 32 kg ,mój szwagier 17 kg w 2,5 mies .Jeśli wywalimy z siebie dużo syfu to organizm zaczyna inaczej pracować i nie rozumiem czemu sie tak tego boicie? A Dukana przerabialiśmy wszyscy-taka moda:P -ale niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilko nie jesteś beznadziejna. Jesteś wspaniałą dziewczyną, która potrafi przyznać się do błędu. Teraz zapomnij o wpadce i zacznij od nowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×