Próbujecie schudnąc?? Zapraszam

Czesc;) powrocilam,po malym zalamaniu;/ smiesza mnie te wypowiedzic ze ktos schudl 27 kg w 4 miesiace bo zrobil sobie oczyszczenie jelit jakas sola. Yhy nie wydaje mi sie zeby tylko to pomoglo. Ale nie wazne,dzieki za rade. Jeszcze nic nie zjadlam, jakis brak apetytu chyba z wczoranszego przejedzenia ;(( ja chyba nigdy nie schudne...

..."smiesza mnie te wypowiedzic ze ktos schudl 27 kg w 4 miesiace ..." A próbowałas robić oczyszczanie jelit ? No bo gdybyś próbowała to tez inaczej być zareagowała...tak to jest jak ktoś chce dobrze doradzić to zaraz sie na niego naskakuje .Moja mama tez zrzuciła prawie 20 kg w 3 miesiące i wcale nie wróciła do poprzedniej wagi !A odchudzała sie pod kontrolą lekarza -musiała bo siadały jej juz stawy .Po oczyszczaniu jak wyżej ktoś pisze jest coś takiego ,ze ciało człowieka zaczyna inaczej pracować.Tak jakby można je zaprogramować na inne zywienie -kurcze nie wiem jak to opisać.Najpierw trzeba próbować a potem mówić ,że cie to śmieszy . Też bym nie uwierzyła gdybym sama też nie próbowała:) no ale rób jak uwazasz

ze sól gorzka to dla mnie zbawienie a mam 55 lat i zacząłem zdrowsze życie własnie dzięki niej ....bo niestety lewatywa nie daje mi tego co bym chciał .

ja tez sie odchudzam ale sama i trwam tak sobie i dobrze mi idzie!:) Właśnie gotuję zupę z soczewicy mmmmpyychaaaa

kazdy ma swoje sposoby na odchudzane. moze rzeczywiscie ta sol dziala... nie wiem nie probowalam, i chyba raczej nie zamierzam. nie rajcuje mnie mysl o rozwolnieniu... a 27 kg to naprawde bardzo duzo, wiec nie wiem... wysuwam wniosek ze to dla osob z juz taka powazniejsza tusza. tutaj dziewczyny chca schudnac po 5-10-15 kg... ale ile ludzi tyle diet i sposobow wiec po co wmuszac komus "lewatywe". mowisz ze ciebie oceniaja bo sve nie znaja, a ty nie oceniasz mowiac ze prawda lezy tylko po twojej strronie? niestety albo stety kazda prawda lezy po srodku. kazdy wybiera swoja droge. no ale nie mowie ze kiedys moze ta sol sporobuje, a nawet dzisiaj poczytam co z nia i jak:) pozdrawiam dziewczynki kayseri_19 bedzie dobrze:) kaamilaa ty tak nie popadaj w to wymiotowanie... moze tak naprawde za bardzo chcesz? przestan o tym troche myslec... odpusc sobie "mozgowo":) a efekty same przyjda...

no to sie doczytalam ze sol gorzka kosztuje ok 3 zl w aptece. a poza tym ze to powoduje masakyczne odwodnienie organizmu, i dlatego waga pokazuje mniej. i ze kiedys stosowali ja bokserzy przed walka na wazeniu:)

ja też przeżywam małe załamanko :( waga stoi nic nie chudnę, choć ograniczam się w jedzeniu, nie jem nawet moich ukochanych słodyczy, a tu nic :( fakt faktem, że w ogóle nie ćwiczę- bo leń ze mnie straszny :P

to len z ciebie taki jak ze mnie;) mi tez waga stala... ale od tej nowej dietki znowu drgnela.. fakt 0,3 kg ale zawsze cos. no i sasiadka zaangazowala mnie w bieganiepolaczone z szybkim marszem... a to chyba najgorsze dla mnie co moz ebyc.. bieganie... wczoraj pierwsyz dzien biegalysmy.. zadyszka mnie taka zlapala ze z 15 minut w domu dochodzilam do siebie.. i juz na rower nie chcialo mi sie siasc. ale efekty czuje. zakwasy na udach. dzisiaj zbiera sie na deszcz, ale pewnie tez mnie zaciagnie, sama w zyciu bym nie poszla:) ja tak ogolnie slodyczy do za czesto nie jem, bardziej rajcuja mnie slone orzeszki albo paluszki. ale narazie sie trzymam. jestem ciekawa czy na dej diecie od dietetyka cos mi zleci... mobilizuje mnie to ze sasiadka na niej schudla 15 kg w 3 miesiace. a mi 3 miesiace zostaly do kupienia kiecki, pozniej najwyzej przerobki. no ale tak fakt faktem to bardziej mi zalezy na schudnieciu samej dla siebie.. lato idzie, fajnie by bylo polezec na plazy bez wielkich ud;p i mega bioder;p

ja juz ostatnio myslalam ze mi ta waga stoi przez tapsy anty... zawsze waga leciala mi jhak glupia jak robilam sobie przewe... sama juz nie wiem... a poza tym caly czas siedze na chorobowym w domu. mialam operacje nadgarstka i powoli dochodze do siebie. pewnie jak wroce ze zwolnienia to mnie wypieprza:) wiec znowu szukanie pracy... a chcialabym dzidzie miec... w sierpniu 24 mi puknie.. czas najwyzszy juz... nie chce pozniej zeby dziecko mialo stara matke... no ale jak mnie wypieprza to co... musze najpierw z 3 miesiace gdzies popracowac i dostac umowe przynajmniej na rok... no i to jest moje zakrecone zycie;)

Witam drogie koleżanki - odchudzające ;) Od dwóch dni biegam po 30 min- na mecie jęzor do pasa i w 20 min 'po biegach nikt nie może się ze mną zgadać :D ehhhh... niech żyje moja 'kondycja' :D poza tym z new's-ów dieta Mayo nadal w trakcie, z tym że przyznaje się że nie trzymam jej tak 'tip top' :( więc nie zdziwię się jeśli moje efekty końcowe bd znikome... wczoraj np ZEŻARŁAM 2 kruche ciasta machnięte czekoladka + kromkę chleba z szynką! :( a dziś zjadłam dwa rogaliki z budyniem... o du*e rozbić taką moją dietę :( CHOLERNE 6kg a TYLE TRUDU :( :( :( Dziś sb odpuszczam... biegam w pon/wt, czw/pt w pozostałe dni ćwiczenia w domu - ok 40min... muszę przyzwyczaić brzuch do pilatesa inaczej wymięknę na pierwszych zajęciach:)... Żeby było mało dziś promotor nawkładał mi na temat mojej pracy lic i mam dość nawet ćwiczyć mi się nie chce :(

aaaaaaaaaa... no i korci mnie jak diabli jasne żeby się JUŻ zważyć :D ... hihihi... 3 dni an diecie a ja już cudów oczekuje :) BOJE SIĘ TYLKO JEDNEGO: po 2 tyg na ala'a diecie nie bd ani 2kg mniej... i co wtedy?! a ja muszę przez te 2 tyg zlecieć MIN 3kg!!! :( w pierwszą nd maja mamy komunię, mąż jest chrzestnym - muszę wyglądać - tak wiecie ... WOW :(

cwiczenia bardzo duzo daja wiec dasz rade:) ja wlasnie zsiadlam z rowerka, troche odsapne i jeszcze z 15 minut pojezdze i w koncu prysznic. wieczorem ewentualnie troche brzuszkow. jeszcze o 20 czeka mnie kolacja... jutro zaczynam wczesniej jezdzic. bo dzis 19:30 juz... zaraz koniec dnia...

Czesc dziewczyny :) Przed pojsciem spac zerknelam jeszcze na minutke do Was i stwierdzam po dwoch dniach nieobecnosci, ze niezle sie tu dzieje :) Ale coz... Moze nie dajmy podniesc sobie cisnienia przez osoby z pomaranczowym nickiem ;) W koncu to takie, pojawiam sie i znikam ;) Nic wiecej ;) U mnie dietka trwa nadal, aczkolwiek callanetics na dwa dni wstrzymany, bo... Maz ma wolne i siedzi w domu ;) Ale dzieki bogu jutro juz idzie do pracy i bede mogla pocwiczyc z mariolka ;) He he... Co poza tym? Slysze pierwsze komentarze ze schudlam :) I one bardzo ale to bardzo motywuja do dzialania :) A teraz ide juz spac, pa pa...

linusia - nie załamuj się. Ja w ubiegłym tygodniu przez calutki tydzień miałam zastój, ale to jest normalne. Na pewno chudniesz w obwodach. A teraz przez 3 dni po zastoju waga spadła o 1,5 kg. U Ciebie też będzie spadać. Tak to niestety bywa, że waga spada później stoi znów spada, stoi, spada i tak na zmianę. Więc głowa do góry i nie załamuj mi się tu. Pozdrawiam

hmm nikt już tyle czasu nie pisze to napiszę ja ;p Waga ciągle stoi ale nie szkodzi ciesze się że nie rośnie ;p Idę ogarniać się do pracy ;] Papa ;]

Witam! Ja w zeszłym tygodniu miałam zastój a w tym tygodniu już schudłam 2,5 kg. I w końcu waga pokazała liczbę dwucyfrową :D Pozdrawiam

Cholera dziewczyny... Wczoraj miałam słabość... :( i jestem WŚCIEKŁA SAMA NA SIEBIE... cały dzień wytrzymałam, piłam herbete czerwoną (ona mi powstrzymuje łaknienie) wytrzymałam do domu... wpadłam i wchłonęłam...: - kotleta drobiowego ok 5cm średnicy - sałatkę konserwową ok. 50gram - ptysie (te kulki co się wrzuca do np do kremu grzybowego) ok. 3garście - 4 rogaliki (3 z budyniem i 2 z dżemem) - i na the end wypiłam 1 szklankę pepsi - 0,7l :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( buuuuuuuuuuuuuuuu... moją dietę szlag jasny TRAFIŁ !!! :( :( :( ------------------ ps. po jakim czasie spadłam wam waga?! bo ja naprawdę cholernie ograniczam się z jedzeniem... staram się nie jeść już po 17tej... i tak od tyg a waga - stoi... :( badania tarczycy są ok... krwi ok... wrrrrrrrrrr.... pomocy :(

aaaaaaaaaa.... własnie... potrzebuje 'czegoś' żeby 'spuścić' troszkę wody z organizmu... albo coś co odblokuje mi kanaliki potowe - jest coś takiego?!

ze trzeba zrobić oczyszczanie albo choćby lewatywe ....nie będzie wtedy jakiegoś zastoju tylko prawidłowe przyswajanie tego co zjesz :) ale wy i tak wiecie lepiej

Czesc moje kochane;) troszke mnie nie bylo,ale nie mialam czasu... no u mnie roznie to bywa,ale troszke za duzo podjadam. Obejrzalam swoje zdj sprzed 2 lat i zalamalam sie,normlanie wygladam obecnie jak wieprzek ,buzie mam taka duza,gruba:(( zmotywowalo mnie to do dzialania. pzdr

jak juz tak tu jest wspominane o tym oczyszczaniu to moze ktos poda przepis na ta "miksture" ? ;D jak tam dziewczynki? ja bylam pobiegac -20 min z jezorem na brodzie ,a teraz maly spacer sie szykuje;) zjadlam 3pierozki z serem:/

Dzis i jutro ogromne próby przede mną- dwie imprezki się szykują, niby nic takie spotkanka ze znajomymi, ale w sumie na takich jest najgorzej, zawsze coś do jedzonka jest i to wiadomo, same najgorsze rzeczy :( coś czuję, że może być cięzko jak tak będzie to stało przede mną. A mam jeszcze pytanko- jak tam u Was dziewczynki sprawa z cellulitem? bo u mnie masakra :(

Topic wymięka widzę... Powiedzcie mi laski używa, któraś zamiast mąki skrobii kukurydzianej? Jak tak to gdzie ją kupujecie? Zaliczyłam tesco, carrefour i real ale nigdzie nie ma... Help!!

oj laski ,a miala byc ...spowiedz ,wazenie itd...no i gdzie to wszystko? zaniedbalysmy to i tak samo zaniednujemy siebie linusia ---no i jak tam? dalas rade?hmm nigdy nie mialam ogrmonego problemu z cellulitem,ale w ostatnim czasie co nie co mi sie pojawil,jednak zauwazylam ze od tego bieganie stan nog o wiele sie polepszyl i chyba zaczyna znikac;) ja dzis jak zwykle biegalam , malo jadlam bo jakos ostatnio nie moge (mala deprecha)

Kayseri_19 dzięki za odp...

Czesc dziewczyny... Ja tez sie dawno nie odzywalam :( Ale u mnie w zyciu ogolnie dol totalny i nie jest to spowodowane sylwetka, tylko tym, ze trace kogos, kogo bardzo kocham :( Ale nie wnikajmy we szczegoly, takie juz jest zycie... Tylko czy w obliczu nieszczescia, te nasze sylwetki sa faktycznie takie wazne? :(

jestem ZAŁAMANA... mam DOŚĆ!!! własnie się okazało , że moja waga 'wzrosła' do 64,5kg !!! :( :( :( dlaczego!? o waga na której się ważyłam do tej pory jest zepsuta i 'cygani' o te 2,5 kg!!! mam dość!!! :( :( :( jeszcze przez weekend zjadłam tyle, ze głowa mała..

up date my profile & stopkę--- waga wskoczyła na prawidłowy level - szlag by t trafił..

Kupiłam dzisiaj Therm line forte. Podobno wspomaga odchudzanie jak się ćwiczy :) Musi się ruszyć ta moja waga znowu bo to już 2 tygodnie stoi... A przed chwilką chapnęłam troszkę kiełbaski ;p ale tak tyci ;p Mam nadzieje że znowu zaczniecie pisać, bo jakoś tu pusto się zrobiło.

No niestety imprezki mnie pokonały obżarstwo totalne :( a teraz jeszcze święta się zbliżają, a ja zamiast myśleć o odchudzaniu szukam przepisów na ciasta :P Zeczywiście coś nam zapał znika. Pytanie czy do odchudzania, czy do pisania, a może jednego i drugiego