Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pulchna Jola 80kg

Mezczyzni jakiej narodowosci lubia pulchne kobiety?

Polecane posty

Gość Nie gruba sie naje i o
zdrowiu nie mysli. Posapie ,pierdnie , wsra i wazne ze przez gebe przeszlo (niebo w gebie). Zre i wygladem dzieci odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda:)
No i super, moje życie moja sprawa:P Nadwagą cię nie zarażam. Wole żyć 5o lat jak normalny człowiek niż 90 na liściu sałaty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
Nie troszczę się o Twoje, skoro Ty masz je gdzieś, to ja tym bardziej. Tylko irytuje mnie pogardliwe pisanie o kimś, kto się o siebie troszczy. Mam dietę i uprawiam sport. Nie po to,by mieć powodzenie, ale dla zdrowia. Niestety przykłady wielu osób mających dopiero 40 lat i poważne choroby wynikające ze złego żywienia, nadwagi, nauczyły mnie dbać o swoje zdrowie. Kobiety, które nie mając 50 lat są po udarach, wylewach i wymagają opieki jak staruszkowie. Mnóstwo młodych ludzi, któych rodzice nie żyją. Ja mam zamiar dla siebie i dla swoje rodziny dbać o zdrowie. Mam tendencje takie jakie mam i muszę uważać i będę to robić. Dla Ciebie może to zabawne, dla mnie Twoje postępowanie to przejaw głupoty. To, co teraz robisz ze swoim ciałem, zaowocuje później. Ale skoro jesteś taka mądra, proszę bardzo. Tylko zachowaj swoje "mądrości" dla siebie i nie śmiej się z tych, którzy wolą żyć zdrowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda:)
Ja się śmiałam z kogoś kto żyje zdrowo? Nie zauważyłam tego, ale najbardziej śmieszy mnie ta wyrafinowana moralność, która nakazuje śmiania się z grubasów. Nawet jeśli ktoś chce ważyć 200kg to, tylko i wyłącznie jego sprawa. Wara, od cudzego życia mnie nie interesuje to, jak się odżywiasz i ile sportów uprawiasz. Ja nie mam zamiaru się głodzić, tylko po to aby sprostać współczesnym wymaganiom. Pomijając fakt, że wiedzę z dziedziny dietetyki masz zapewnie tak nie wielką, że twoje dbanie o zdrowie ogranicza się wyłącznie do niejedzenia słodyczy, nie jedzenie tłustych potraw i pobieganiu sobie od czasu do czasu:D Gdybyś musiał odzywiać sie tak jak ja to byś pewnie siedział i płakał - niestety wy, internetowi zwolennicy zdrowego trybu życia, polecacie jedynie diete MŻ i ruch:D Bo przecież trudności z wagą spowodowane chorobą to tylko wymysł grubych świń:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
Twoja wiedza jest za to tak wielka, że niewielka piszesz oddzielnie, zamiast pisać łącznie. O mojej diecie nie pisałam, ale jak widać, bardzo dobrze ją znasz. Niesamowita mądrość samemu sobie stworzyć historię i na nią sobie odpowiedzieć. Ćwiczę codziennie po godzinie, nie jem ani niczego smażonego ani ziemniaków, ani kaszy, ani makaronów, ani białego pieczywa, ani zawiesistych sosów ani ciast. Do oporu owoce, warzywa i ziarna zbóż. Na obiad najczęściej duszone mięso, bo za gotowanym nie przepadam. Często ryby. I mi w zasadzie z tym dobrze, bo dzięki przyzwyczajeniu niedobrze mi się robi od zapachu smażonej kiełbasy, a sezon grillowania to dla mnie kupa dymu, tłuszczu i smrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda:)
Twoja wiedza jest za to tak wielka, że niewielka piszesz oddzielnie, Mówimy o znajomości ortografii czy dietetyki? Czy gdzieś napisałam, że jestem mistrzem ortografii? A może oprócz chamskich wyzwisk i argumentów ad personam nie masz nic do powiedzenia ad rem? zamiast pisać łącznie. O mojej diecie nie pisałam, ale jak widać, bardzo dobrze ją znasz. Tak samo jak ty dobrze znasz moją dietę, tylko i wyłącznie z jednego faktu - mam nadwagę i na pewno muszę codziennie jeść dwie tabliczki czekolady i wypijać cztery litry coli:D Niesamowita mądrość samemu sobie stworzyć historię i na nią sobie odpowiedzieć. Patrz wyżej Ćwiczę codziennie po godzinie, Gratuluje wielkiego sukcesu, gdybym ja mogła ćwiczyć wyłącznie godzinę byłabym szczęśliwa. Niestety muszę więcej, chociaż nie ma nudniejszego zajęcia. nie jem ani niczego smażonego ani ziemniaków, ani kaszy, ani makaronów, ani białego pieczywa, ani zawiesistych sosów ani ciast. Kolejny wielki sukces. Ja żadnej z tych rzeczy nigdy nie mogłam jeść. Nie mogę jeść nawet ciemnego pieczywa,najwyżej raz na dwa tygodnie kromkę pumpernikla. A ty jesteś z siebie dumna bo odmawiasz sobie bułeczki:D Do oporu owoce, warzywa i ziarna zbóż. Zazdroszczę, ja w ogóle nie mogę jeść owoców ze względu na zbyt wysoki indeks hipoglikemiczny. Na obiad najczęściej duszone mięso, bo za gotowanym nie przepadam. Często ryby. I mi w zasadzie z tym dobrze, bo dzięki przyzwyczajeniu niedobrze mi się robi od zapachu smażonej kiełbasy, a sezon grillowania to dla mnie kupa dymu, tłuszczu i smrodu. Również zazdroszczę, bo na chude gotowane mięsko mogę pozwolić sobie jedynie dwa-trzy razy w tygodniu. Gratuluje wspaniałych życiowych sukcesów - poczułaś się już lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
Oczywiście:) Dumna jestem z tego, że daję radę. Coś muszę jeść, a ze względu na bonusową skazę białkową dietę mam taką, jaką mam. Dla Ciebie to może i rarytasy. Mało tego, nie pluję zawiścią i jadem na tematach bądź co bądź mnie dotyczących. Lubię czytać, bo dzięki anonimowości internetowej mogę poznać co ludzie myślą. Często mnie to motywuje, więc mam zamiar czytać dalej. Szczupłym z natury zazdroszczę pozytywnie. Swoją drogą, piszesz, że czyjeś życie t nie Twoja sprawa - po co weszłaś na ten temat obśmiewając "odchudzające się"? Ich sprawa, a Tobie wara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
Idę już spać, bo muszę się wyspać. Dobrej nocy i zdrowia wszystkim życzę. Reszta jest nieistotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amanda:)
Oczywiście Dumna jestem z tego, że daję radę. Szczerze współczuje małych ambicji i celów życiowych. Coś muszę jeść, a ze względu na bonusową skazę białkową dietę mam taką, jaką mam. Chwalisz się czy żalisz:)? Dla Ciebie to może i rarytasy. Owszem, ale zapomniałaś wspomnieć o tym, że wcześniej opluwałaś mnie jadem i wyzywałaś od głupich za to, że mam nadwagę. Bardzo wygodnie wybiórczo odpowiadać na krytykę. Mało tego, nie pluję zawiścią i jadem na tematach bądź co bądź mnie dotyczących. Lubię czytać, bo dzięki anonimowości internetowej mogę poznać co ludzie myślą. Często mnie to motywuje, więc mam zamiar czytać dalej. Szczupłym z natury zazdroszczę pozytywnie. Swoją drogą, piszesz, że czyjeś życie t nie Twoja sprawa - po co weszłaś na ten temat obśmiewając "odchudzające się"? Ich sprawa, a Tobie wara. Możesz w końcu zacytować gdzie wyśmiewałam odchudzających się? Bo na razie ty wiedziesz prym w "najeżdżaniu" na grubasów, pewnie wynika to z wielkich kompleksów ( jak mniemam skupisz się najbardziej na tej części mojej wypowiedzi, starając się mi udowodnić że jesteś piękna i wspaniała, bo nie jesz smażonych potraw:P) A teraz jeszcze raz, bardziej prosto i zrozumiale. Wbij sobie do głowy, że nie dla każdego twoja mierna dieta, opierająca się na wiadomościach wyczytanych z prasy kobiecej się nadaje. Są też ludzie, którzy nigdy nie będą szczupli mimo tego, że pracują nad swoim zdrowiem dwa razy więcej niż ty. Plując jadem na ludzi z nadwagą, nie znając ich zupełnie a przede wszystkich ich historii choroby, pokazujesz jedynie swoje buractwo i prostactwo i elementarny brak kultury. A chamstwo i głupotę należy tępić w zarodku, bo potem dalej ma się za nie wiadomo co. Szczerze życzę ci, aby twoje dziecko miało właśnie takie problemy i żebyś na własnej skórze przekonała się jak to jest. Wtedy dopiero zrozumiesz jaką hipokrytką i człowiekiem bez sumienia byłaś i pewnie znając życie, będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
A chamstwo i głupotę należy tępić w zarodku to zacznij od siebie :) Szczerze życzę ci, aby twoje dziecko miało właśnie takie problemy i żebyś na własnej skórze przekonała się jak to jest. Wtedy dopiero zrozumiesz jaką hipokrytką i człowiekiem bez sumienia byłaś i pewnie znając życie, będziesz. kultura Ci na imię:) i sumienie też masz :) nazistowskie chyba od moich dzieci wara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajak kojak
jak już sobie życzymy, TO PRZYJMIJ MOJE SERDECZNE ŻYCZENIA SAMOTNEGO ŻYCIA, BEZ ŻADNYCH DZIECI, BEZ NIKOGO będziesz miała mnóstwo czasu na siedzenie na forach i życzenie innym chorych dzieci, może poziom frustracji Ci spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko to nie Polakom nie podobają się babki przy kości tylko kafeterianom :D Ja tam na brak powodzenia nigdy nie narzekałam :P Nawet jako mężatka na imprezach jestem rozchwytywana :D Także to z tą wagą to mit :) ( chyba, że jakieś skrajności 40kg czy 140kg :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wyzej, wyzej
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×