Gość paula_ph Napisano Marzec 22, 2011 Marzenia dają mi nadzieje na kolejny dzień w życiu....nadzieję na to , że się spełnią... Witam , jestem Paulina. Moi rodzice przez 20 lat prowadzili mały osiedlowy sklep spożywczy , pracowali po 12 godzin oprócz niedzieli ,nigdy ich nie było stać na zatrudnienie kogoś do pomocy w sklepie ,ale jakoś nam sie żyło nie byliśmy biedni do momentu aż zaczęły sie budować w pobliżu dwa markety-dyskonty , sklep moich rodziców splajtował. Zostali z długami w hurtowniach i u dostawców i z kredytem hipotecznym. Mój tato ma 61 lat nie może znaleźć pracy , moja mama pracuje jako sprzątaczka w szkole tylko taką prace udało jej sie szybko znaleźć żeby było na chleb. Moich rodziców nie stać na spłatę kredytu bank upomina sie o niepłacenie rat, ostrzegali przed egzekucją komorniczą. Mam dwie młodsze siostry , które najbardziej na tym cierpią. Dom jest wystawiony do sprzedaży ale nikt nie jest zainteresowany ,ponieważ jest to dom stary który wymaga dużego wkładu finansowego na dodatek jest objęty hipoteką. Co mnie skłoniło żeby podzielić sie moimi problemami? Ponieważ mam marzenia ze to wszystko sie w końcu ułoży że ktoś nam pomoże ,że moi rodzice spłacą wszystkie długi i kredyt że zaczną sie znów uśmiechać...... Czy jest ktoś kto doradzi jak wyjść z takich kłopotów? Odpiszcie na mój e-mail paula_ph@tlen.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach