Czuje się głupia , ponieważ nie znam zadnego języka :(

Nawet nie znam dobrze polskiej gramatyki

to się doucz

płacz nic tu nie da, tylko nauka...

ucze sie włoskiego i nic nie umiem ,tylko kilka zdan

Moze poprostu niemasz predyspozycji i tyle:) jednym nauka jezykow wchodzi bez problemow, inni nie potrafia nawet wlasnej gramatyki opanowac;) dlaczego odrazu masz byc glupia??? to jak ktos nie ma predyspozycji do pracy na kasie fisklanej czy jako nauczyciel to tez odrazu ma byc glupi? ;)

wszyscy sie chwalą kursami ,znajomościa hiszpanskiego ,angielskiego a ja nawet na zadną wycieczke nie pojade , nawet do Czech. Stanę jak ciele na ulicy i ani be ani me :O Czuje sie z tym fatalnie , nic mi do glowy nie wchodzi :O

nie każdy ma predyspozycje do nauki języków obcych,

Nie no posluchaj! nic tak nie uczy jak przebywanie miedzy ludzmi ktorzy mowia jezykiem, ktorego chcesz sie nauczyc:) trzeba sie przelamac i zaczac gadac, chocby nawet nie gramatycznie. Czasem kursy tez nic nie daja bo przy tym zero praktyki, taka prawda.

Z kursów gowno sie nauczysz , ja wywalilam na to kupe kasy i nic nie umiem .

''Stanę jak ciele na ulicy i ani be ani me'' z takim podejściem to lepiej siedz w domu i płacz dalej :O Mieszkałam w Hiszpanii przez rok , nie znalam w ogole ich jezyka i jakos zyje ,dawalam sobie rade ,przez ten czas sie go nauczylam , nie perfekcyjnie ale jestem blisko.

języka praktycznie zero i dałem sobie rade.... :) wszędzie markety więc nie musisz nic umieć, bierzesz - płacisz tyle, reste na migi z głodu nie padniesz :P z innymi rzeczami też można dać soie rade