wkurzyl mnie moj maz

Mój synek wstał dzisiaj o 6:30 ja byłam tak padnięta ,że mąż mówi że się nim zajmie.Mąż ma na 10 do pracy więc ja się budzę 15 minut temu ,w pokoju syf dziecko nie nakarmione mi śniadania ani razy do łóżka nie zrobił ,a on wielki pan siedzi przy kompie i mówi wstawaj trzeba mu zrobić śniadanie...normalnie mnie wkurwił i powiedział,że królową nie jestem ani księżniczką żeby przy mnie latał i wyszedł bo nie chciałam się do niego przytulić ,dodał jeszcze że popsułam mu dzień...

:/

Dziwny facet. Mało odpowiedzialny.

i cop robi matka gdy wstanie? siada do kompa zamiast dac dziecku sniadanie ....zalosne prowo albo poyebana matka

Widziały gały co brały, skąd wy takich jełopów bierzecie? :o

tylko ty chciałaś mieć dziecko no to masz:P facet nie zmienia się w ciągu tygodnia,takiego go poznałaś przecież to po chuj teraz się żalisz nie rozumiem tych głupich bab:O

Jesli sobie na to pozwolilas i latalas kolo niego to na siebie sie teraz wku.....

ale on pracuje dajcie mu spokój

"ale on pracuje dajcie mu spokój" Kocham kafeterię

hahaha ;D Tak jakbym czytala o moim bracie ;D Tylko ze on tak zartobliwie mowi zeby mnie podraznic. Tak wiec : TWOJ MAZ TO PORACHA NA MAXA. Powiedz mu ze wracasz do pracy a on niech siedzi z dzieckiem. Nosz kurde, wywijal plemnikami nieostroznie to niech tez cos pomoze. Schowaj kabel od kompa,nie gotuj mu,nie pierz,od razu zmieknie.

zrobilam juz sniadanie dziecko właśnie je.Nie był taki kiedyś to wy oszukujecie kwiatki ,bombonierki płaszczycie się jak możecie ,drzwi otiweracie do samochodu a jak juz nas macie to tylko wymagacie.Zmienił się razem 6 lat ;) trudno trzeba się pogodzić a wasi faceci robią wam śniadanie do łóżka ,otwierają drzwi od auta?

Często jak mój maż zostaje z dziećmi to zastaję mały sajgonik w domu:(

u mnie w domu tylko ja sprzątam.. nie pamiętam kiedy zmywak miała w ręku.. jakoś nie jest mi źle z tego powodu szczególnie.. zawsze jak zostanie sam to syf na maksa jest..

Tak otwiera ale sniadan do lozka nie chce wystarczy kawa na stole. Jestem 9l po slubie na poczatku ja latalam ale w pore zmadrzalam

przepraszam i jeszcze wczoraj usłyszałam ,że słabo dupy daję bo nie miałam ochoty na sex.

Owszem, 6 lat razem, dziecko, śniadania do łóżka, opieka nad dzieckiem, kwiatki, sratki, otwieranie drzwi i inne bzdety, które miały też miejsce na pierwszej randce. Można? Można, trzeba tylko wymagać szacunku do siebie

No to normalka chce Cie upokorzyc i pozbawic pewnosci siebie, a Ty powinnas zrobic sobie ladny makijaz, ladny ciuszek na siebie wlozyc i nie dac sie stlamsic wtedy on powinien uswiadomic sobie ze mozesz sie jeszcze komus spodobac i powinien sie starac jesli tak nie bedzie ma Cie gdzies. Niestety

u nas juz dawno czar prysł ,jemu się nie chce starać mi tym bardziej .Nawet jak idę z dzieckiem na spacer i zaproponuję żeby poszedł z nami razem jak nie ma nic innego do roboty to ciągle zmęczony .Ostatnio był z nami na spacerze rok temu? zawsze moi "idzcie na spacer a ja się prześpię ,albo wprost nie chce mi się"

phiphi to co sprzedajesz na allegro dla dzieci to najgorszy szajs jaki mzona se wyobrazic

No i świetnie, pozwoliłaś sobie to masz. Zamiast zostawić go samego z dzieckiem mówiąc, że wyjeżdżasz na 3 dni do rodziców/przyjaciółki/siostry, Ty pewnie zapierdalasz z mopem i patelnią po całym domu. Jak sobie pościeliłaś, tak teraz się wysypiasz.

To nie jest to że oni nic dla nas robi ,robi duże zakupy ,żebym ja nie musiała dzwigać. Zabiera mnid do kina itp .ale po prostu na codzień daje plamy bo wszystko trzeba mu mówić ,żeby np odkurzył ..widzi jak sprzątam i nawet nie zaproponuje... wszędzie za czymś goni ,ucieka...praktycznie tylko wieczory spędzamy razem

Nie szanuje Cie i tyle a Ty nie umiesz sie postawic. Jezeli moj maz ma wolne i jest w domu on wstaje rano .robi sniadanie dzieciom,wychodzi z psem i zawozi dzieci do szkoly mnie budzi jak wraca i zrobi mi kawe. W ten sposob odciaza mnie i docenia to ze jak jego nie ma ja to robie ale zaznaczam ze ja tez robie mu kawe rano i sniadanie. Nie mozna tylko wymagac i tylko brac !!!!!!!!

A czy Ty wiesz tak wogole co Ty bys chciala od niego ??

Chciałam iść do pracy ,ale mój mąż mówi bardzo proszę to ty pójdziesz do pracy a ja zostanę z dzieckiem a ty zarób tyle co ja? i śmiech

Postaw bu granitowy pomnik za to, że robi Ci ciężkie zakupy i zaprasza do kina ((((()))))) Boże jakie baby są głupie, ja pierdolę, gdzieś Ty się uchowała??? :o:o:o

macie racje pozbadł mnie ale ja w końcu stanę się niezależna ,ciągle nie będę na jego łasce...

Ike Twoje dziecko ma lat ??

2

Wiec juz nie takie malutkie za rok spokojnie moze isc do pracy ale przede wszystkim nauczcie sie szanowac siebie, porozmawiajcie bo jak on widzi ze ma zone taka ze jak on gra Ty tanczysz to po co ma to zmieniac ???????

wiec zajmowanie sie domem i dzieckiem to twoj obowiazek. Nie pasuje ci to idz i zarob, popracujesz to docenisz siedzenie w domu na dupie