Jestem w ciaży.. palenie papierosow

Nie umiem z dnia na dzien rzucic papierosów, staram sie ograniczac ale nie za dobrze mi wychodzi. jestem w prawie 7 tygodniu co robić ???

walnij się w ten głupi łeb. powinno pomóc.

Rzucić rzucić i jeszcze raz rzucić!!! Ja przed ciążą bardzo dużo i często paliłam ale z dniem zobaczenia 2 kresek an teście przestałam.Nie powiem że nie ciągnęło bo czasem bardzo i wcale mnie dym nie odrzucał ale ilekroć pomyślałam o tym malutkim człowieczku do którego miałaby dotrzeć nikotyna mówiłam NIE!!!!przetrwałam bez papierosa całą ciąże i 7 m-cy po niej.Teraz palę okazjonalnie i wiem że jak tylko zajdę w kolejną ciążę papierosy odstawię na bok.Powodzenia,naprawdę się da!

ograniczanie nic ci nie da, najlepiej jest żucić z dnia na dzień. zwłaszcza że masz motywacje. i mówie to z doświadczenia. i mogę cię zapewnić że wcale nie będzie łatwiej, ja żuciłam 2 lata temu, teraz jestem w 5 m-cu ciąży i czasem nachodzi mnie straszna ochota zapalić, aż się "duszę" z chęci puszczenia sobie dymka:D

dokładnie weź się jebnij w ten głupi łeb....albo pomyśl sobie że przez Twoją głupote może Ci dziecko kiedyś zaśnie i już się nie obudzi! wiesz co to jest śmierć łóżeczkowa i skąd się bierze??

Możemy Ci mówić po tysiąc razy żuć ale i tak zrobisz tak jak sama będziesz chciała. Ja powiem tylko tyle jeśli nie przeraża Cię to że, każdego dnia ciąży będziesz myśleć tylko o tym czy jak maluch się urodzi to będzie oddychał i to że każdego dnia jego życia aż do ukończenia roczku nie będziesz mogła zasnąć bo będziesz po 1000000 razy patrzyła czy twoje ukochane dziecko oddycha (palenie w ciąży jest głównym powodem śmierci łóżeczkowej) i nawet jeśli nic mu nie będzie to i tak będziesz miała cholerne wyrzuty sumienia. Do puki nie urodzi się dziecka to człowiek nie jest w stanie sobie uświadomić więzi która łączy tą małą istotkę z matką dlatego mówi o tym co dotyczy Ciebie a nie o tym jak skrzywdzisz dziecko.

ja nie znam sposobów na rzucenie palenia..równiez jak zovaczyłam 2 kreski, to powiedziałam że będę rzucać stopniowo, ale się zawzięłam sama na siebie i rzuciłam odrazu.. może idź do jakiegoś hm.. centrum pomagającego rzucić, i może dadzą ci jakieś porady na ten temat ?

no Żucić jest najlepiej!!!!!