Spełnienie marzenia

Od dzieciństwa moim marzeniem było nauczenie się rysunku. Tak się składało, że z różnych powodów nie udało mi się tego zrealizować. Teraz gdy już stuknęła mi pięćdziesiątka jestem zdeterminowany by za wszelką cenę solidnie zabrać się za rysunek. Może jest wśród was miła pani z warszawy lub okolic, która gotowa jest udzielić mi niezbędnej pomocy. Mogę się zrewanżować pomocą w nauce angielskiego, niemieckiego. Mam bardzo wiele zainteresowań takich jak witraż, ceramika, sztuka. Posiadam też znaczną wiedzę z innych dziedzin, którą równie chętnie się podzielę. Mogę też w zamian zaprosić do kina, teatru czy opery. Mogę też być pomocny w drobnych naprawach domowych, przyjmę każdą rozsądną i przyzwoitą propozycję. Jestem łagodnym i chyba miłym człowiekiem. Obiecuję być solidnym, pilnym i bardzo wdzięcznym uczniem. Nie palę i nie piję...

chętnie spełniłabym Twoje marzenie! Niestety...

Również żałuję, ze nie potrafisz rysować...

Nikt nie jest Ci potrzebny do tego aby się nauczyć rysunku... Tego możesz się sam nauczyć. Kup sobie całą ryzę papieru i rysuj. Rysuj wszystko co się da! O każdej porze. Chodzi o to, żebyś wyćwiczył sobie rękę i oko. Im więcej będziesz rysował tym więcej rzeczy zaczniesz dostrzegać. Trening czyni mistrza. Nie przejmuj się, że na początku będą to kiepskie rysunki. Matejko też od czegoś zaczynał. Musisz narzucić sobie taką dyscyplinę żeby rysować jak najwięcej. Jak masz czas to nawet kilka dziennie rysunków. Nie potrzebny Ci nauczyciel bo wpoi Ci jakieś swoje zasady i zmanieruje. Wpadniesz w manierystyczne rysowanie i klapa. Jak sam będziesz się uczył to, to do czego dojdziesz będzie 100% oryginalne i Twoje!

Dziękuję za radę Stichi , wykorzystam ją. Jednak byłoby miło mieć kogoś kto popatrzy na "dzieła" krytycznym okiem, zrecenzuje, poradzi... podpowie coś i zmotywuje do kontynuacji w chwilach zwątpienia.

A czy koniecznie musisz uczyć się rysunku "pod okiem" pani? Nauczyciel - mężczyzna nie wchodzi w grę;) ?

Ten poprzedni wpis nie jest mój, pochodzi od jakiegoś ...( nie lubię wulgaryzmów). Nie nie jest to konieczne by była to pani, może być pan, zależy mi na rysunku i sympatycznej atmosferze podczas nauki. Nie przypuszczałem, że znajdzie się chętny mężczyzna.

Poprzedni wpis od ... podszywającego się pod mój nick, szkoda mi tego żałosnego... ale taki jest świat.

No więc przede wszystkim rysuj,oglądaj duzo prac innych rysowników ( nie tylko wspołczesnych) zwracaj uwagę na technike, kreskę, walor. Jeśli chcesz być oceniany lub zwyczajnie pokazac innym swoje prace to wrzuć je np. na digart.pl

loooooooooooooooooooooooo dziękuję za pomoc. Nie da się niestety pisać skoro przy każdym moim poście pojawia się ta gnida podszywająca się pod mój nick. Mam nadzieję, że ... się znudzi taką zabawą. Pozdrawiam i wrócę to jutro lub za kilka dni.

Mimo wszystko mam nadzieję na uzyskanie pomocy również w świecie rzeczywistym, bez konieczności wystawiania swoich pierwszych bazgrołów na widok publiczny.

Mam nadzieję, że znajdziesz. Pomogłabym, ale jestem ze Szczecina.