mówić czy nie mówić

Moja bardzo dobra koleżanka w maju wychodzi za mąż, ja mam być Jej świadkową. Ostatnio jej narzeczony mówiąc delikatnie podrywał mnie a raczej próbował bo jak zwykle bardzo szybko ucięłam ten temat, z resztą nie był to pierwszy raz, bo już mu się zdarzało ale wcześniej to kończyło się max na jednym zdaniu bo zawsze chłodno kończyłam tą rozmowę ale tym razem niestety był po dużej ilości alkoholu i przepraszam za wyrażenie pierdolił swoje. Powinnam powiedzieć o tym koleżance? Ona jest w ciąży oczywiście z nim i świata poza nim nie widzi... żałuję że wcześniej nic nie mówiłam tylko jakoś to sobie tam tłumaczyłam że będzie jej przykro itd. a teraz jest jeszcze gorzej...

suko, tak się koleżankom nie robi :O

wiedziałam... może nie wierzysz ale jeżeli chodzi o zachęcanie go to nic w tym kierunku nigdy nie zrobiłam

tak czy inaczej, jesteś suką :O

wypowiedź

dlaczego suką?, że się z nim przespałąm to tagedia jakaś? jeju ale z was ludzie :o

Zależy jak bliska jest ta koleżanka, (sądząc z tego, że będziesz jej świadkową podejrzewam, że dość bliska). Delikatnie powiedź jej o zachowaniu narzeczonego albo tylko zasugeruj, niech ona sama zdecyduje czy chce z nim być. A jeśli on dalej będzie się do Ciebie dowalaj, powiedź mu wyraźnie, żęby się odpierdolił.