Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carmenelektra125

rozmowa kwalfikacyjna-wynik

Polecane posty

Gość carmenelektra125

hej, Byłam jakiś czas temu na rozmowie w sprawie pracy. To było jedno spotkanie uzyskałam informacje że będzie jeszcze drugie z osobą z zarządu która jest obcokrajowcem w celu sprawdzenia znajomości języka. Dyrektor od razu powiedział kiedy będzie to spotkanie i że jestem na nie zaproszona. Po tym 2gim spotkaniu które wyszło ok, przynajmniej oosba z zarządu była zadowolona, powiedziała że znam języka bardzo dobrze, dostałam info że decyzja zapadnie do końca tygodnia..poczekałam ale nie dostałam żadnego tel...a miał byc bez względu na decyzję..uznałam że sama moge zadzwonić dnia następnego kiedy termin oczekiwania się skończył i tak zrobiłam...a facet mi mówi że maja ,,burzę mózgów'' i decyzja zapadnie do południa...więc ok..czekałam nie zadzwonił do końca dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też szukam ale bez powodzenia
to niestety standard :( poczekaj jutro, nic nie rób, zadzwoń pojutrze jeśli nikt się nie odezwie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna sprawa
Ja bym chyba zadzwonila jeszcze jutro. Wkoncu co mozesz stracic? tylko zyskac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
ja już dałam spokój i nie dzwoniłam..pomyślałam że albo robi mnie w balona albo na prawdę mają kłopot z wyborem osoby.... Nie wiem co myśleć..mija kolejny dzień i żadnej informacji ani tel ani maila....tonie jest firma krzak tylko firma znana każdemu na całym świecie..człowiek wydawał się bardzo konkretny..odpowiednia osoba na odp stanowisku...ale nie rozumiem jak można coś mówić i nie dotrzymywac słowa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levilka
Niestety, przeszłam w życiu wiele rozmów kwalifikacyjnych- wszędzie mówią, że oddzwonią, ale jeszcze nigdy się to nie zdarzyło ;) W firmie w której aktualnie pracuję w dziale HR też mówimy, że oddzwonimy, ale nie dzwonimy bo szkoda na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levilka
naprawdę nie znasz życia jeśli tak Cię to burzy :D Oj przygotuj sie na to, że ludzie baaardzo często nie dotrzymują słowa- nawet w wielkich korporacjach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
nie rozumiem zupełnie..jeśli nie chcą mnie przyjąc to przecież wystarczyło powiedzieć a jak nie miał odwagi tel to chociaż mail..a tu nic...nigdy sie nie spotkałam z czymś takim...i jestem zaskoczona ale też zniesmaczona bo to tez swiadczy o firmie jak postępuje z kandydatami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
do levilka- wiesz to że mnie burzy nie świadczy o mnie tylko o człowieku, który zajmuje takie stanowisko reprezentuje wielką korporację a postępuje jak gówniarz, który nie ma odwagi powiedzieć czegoś otwarcie...nawet nie musiał dzwonić bo ja to zrobiłam..wystarczyło powiedzieć ,,sorry ale nie'' i byłaby jasność sytuacji...i ja w przeciwieństwie do ciebie..zawsze otrzymywałam odpowiedź nawet negatywne ale były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viking ostra
to normalne, jak znam korporacje :( to jeszcze nie podjęli decyzji i dlatego tak ściemniają, zadzwoń jutro, to tylko dobrze o tobie świadczy, o nich niekoniecznie ale mnie już nic nie zdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
i to nie byl pracownik personalny tylko osoba której bezpośrednio by sie podlegało więc chyba jego słowo powinno coś znaczyć... nie należe do osób które machną ręką...słowo sie rzekło więc mam prawo poznać wynik rekrutacji w której brałam udział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levilka
Ale ja nie rozumiem takiego oburzania się... Co teraz, cały tydzień będziesz to przeżywać? Pracowałam w kilku sporych firmach i mimo iż z pozoru czasem wydaje się inaczej, to zawsze chodzi o jedno: ZYSK. Nikt nie martwi się jakoś specjalnie o pracowników. Nie oddzwonili to trudno, szukaj pracy dalej, zamiast biadolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracuje w korporacji
i powiem Ci, ze tam sie wszystko toczy wolniej i mniej sprawnie. Jesli Cie wybrali to zadzwonia, to moze byc nawet za tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
do levilka-akurat jesteś ostatnią osobą która będzie mi mówić co mam robić..biadolić będę bo mam taką ochotę..jak ci nie pasuje to nie musisz tu wchodzic i czytać mojego biadolenia,...nie masz ciekawszych zajęć?przykre... p.s może tracic swój cenny czas wykonaj tel do jakiegoś kandydata który nie zostanie zatrudniony..więcej będzie z tego pożytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
ok tylko po co w takim razie podają konkretne terminy?mogli powiedzieć w ciagu miesiaća damy znać i byłoby jasne...a tak nie wiadomo czy dzwonić dopytywac się nie chcę wyjść też na jakiegoś natręta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do levilka
to ze ty pracujesz w buraczanej firmie zajmujacej sie HR nie oznacza, ze w kazdej firmie tak jest! Powazna firma mowi potencjalnemu kandydatowi kiedy moze spodziewac sie telefonu! Widac jestescie malo profesjonalni ;/ Pewnie pracujesz w malej firmie w komorce ktora sama nazywasz HR :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracuje w korporacji
Podali taki termin bo takie pewnie bylo wstepne zalozenie. Korporacja z zagranicznym glownym oddzialem to wielka biurokracja, wystarczy ze jedna osoba nie podpisze czegos na czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
pracuje w korporacji-więc co radzisz w takiej sytuacji?można dzwonić i sie dopytywać czy dac sobie spokój i nie zawracac głowy? podobno szukali od zaraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracuje w korporacji
Jak wolisz. Moim zdaniem to niczego nie zmieni. Jesli chcieli zatrudnic od 1 kwietnia i wybrali Ciebie to moga zadzwonic nawet ostatniego marca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmenelektra125
pracuje w korporacji- ok dzięki, przynajmniej tutaj mam jakaś informację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×