Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przemyśl i odpowiedz

Pozycja na jeźdźca

Polecane posty

"ja osobiście myślę, że te dwie rzeczy można pogodzić " Jak pogodzisz narastającą niewydolność oddechową z sexem który wymaga dużej wydolności? Jak masz zadyszkę i do tego brak kondycji to najpierw musisz usunąć problem...permanentnego niedotlenienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżokej
Oj ludzie, ludzie sami komplikujecie sobie życie, by umieć trzeba praktykować, by praktykować trzeba ćwiczyć a najlepiej się ćwiczy podczas zabawy. A więc bawmy się na golasa! niech biust podskakuje! niech jajka się kołyszą byleby mieć obustronną przyjemność. Nie rozumię kobiet które mówią że się wstydzą jak kochanek patrzy na kołyszący się biust, czy zabawiającą się biustem kobietę, a nie wstydzi się wkładac fjuta do pochewki. Bawmy się podczas kochania a wszystko wyjdzie na cacy a jak nie wyjdzie to powtórzmy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżokej
A propos papierosów i zadyszki, radzę iść do lekarza może to być POCHP ( patrz internet)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżokej
Jakiś taki spokój na tym temacie, chyba poszli spróbować czy to prawda co tu piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemyśl i odpowiedz
Nie no ta zadyszka to tez kwestia wprawy nie wierzę, że wszyscy ludzie palący nie uprawiają seksu?? Ja bym popróbowała ale jeszcze muszę się wstrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pewnie że uprawiają... Ale można uprawiać sex i UPRAWIAĆ SEX ;) I być po tym wykończonym :( albo wykończonym :D A poza wszystkim palące kobiety się szybciej i brzydziej starzeją . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wert 33
Po mojemu w seksie od kondycji dużo ważniejsza jest fantazja i swoboda połączone z wyczuciem potrzeb i szacunkiem do partnera. Wyczyny „ujeżdżaniowe lub gimnastyczne wymagające kondycji i sprawności też mogą być fajne ale pomysłowość jest u mnie zdecydowanie przed sportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wert 33
Co do palenia i pozycji na jeźdźca to oprócz ostrych wariantów lubimy ją wykorzystywać czasem do zwolnienia tempa i odpoczynku. Dla rozluźnienia zapalamy papierosy, ale cały czas jestem w niej. Udajemy zajęcie się paleniem ale cały czas trwa ukryta niby walka - ona co rusz zaciska swoje intymne mięśnie a ja prężę kutasa. Jak papieros się kończy zaczyna zabawę z piersiami i niespokojnie wierci się na moim kutasie a ja robię pojedyncze, zaskakujące jebnięcia podrzucające ją do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bacha20
to bardzo fajna pozycja, a jak jeszcze partner jest obficie wyposażony przez naturę wrażenia są nieziemskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wert 33
Bez żadnej kondycji ale fajna i relaksowa jest też pozycja jeźdźca na siedząco na fotelu, przodem lub tyłem do siebie, ona nogi na oparciach z nisko i mocno wyeksponowaną „nią. Wygodnie, świetny bliski kontakt na pieszczoty, raczej nie do szybkiej akcji, na długie i staranne, wyrafinowane ruchy dające naprawdę głębokie odczucia. Taką pozycję lubimy na długie przebywanie razem, np na nasze ulubione oglądanie frywolnych zdjęć z urlopu, wspominając okoliczności ich zrobienia, świntusząc, planując następne jeszcze śmielsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fan ujeżdżania
Jeździec - to jest to. Moja żonka uwielbia skoki na mnie i ostry galop aż do utraty tchu. Naprawdę sprężyny w łóżku aż trzeszczą. Ja również uwielbiam jak żona nadziewa się na mnie i dociska do samego końca. Po prostu pełen odlot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninto
partner może podłożyć małą poduszkę po krzyż,to pomoże aby nie zapadał się w łóżko,partnerka może siedząc na nim odchylić się do tyłu opierając rękoma o jego nogi ,to powoduje ,że facet ma łatwy dostęp do jej kobiecości i może delikatnie stymulować jej łechtaczkę palcem ,a drugą ręką bawić się szyją,piersiami,ustami itd ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberka
Ja nigdy nie lubiłam tej pozycji uprawiam sex już 5 lat i dopiero jakieś pół roku temu poznałam mężczyznę dzięki któremu to polubiłam. Nie mam pojęcia jak on to zrobił ale jestem "uzależniona" od tej pozy ;D a moja rada to to że faceta bardzo podniecają kuliste ruchy bioder ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pinkk
Ja wiele razy próbowałam tej pozycji, ale jest dla mnie straszna. Nie umiem ruszać się w odpowiednim rytmie, stresuję się i pocę. Fakt, że doprowadziłam tak faceta parę razy do orgazmu, ale z reguły mówili, że chcą zamienić pozycję, czyli chyba mi sie wychodziło. Mój obecny facet w ogóle nie lubi tej pozycji. Jesteśmy razem 5 lat i nigdy nie chciał się tak kochać. Mówi że to on woli nadawać rytm. Jeden kolega mi opowiadał, że sporo kobiet nie potrafi podskakiwać w tej pozycji, ale jakaś jego ex znalazła na to sposób - siadała na nim nie okrakiem, ale kucała, po bokach ud mając swoje stopy, dłońmi opierając się o jego klatkę - w ten sposób łatwiej się wybijać w górę i opadać. Wiem też że niektórym facetom wystarczy po prostu jak kobieta usiądzie na nich, lekko uniesie tyłek, a oni sami pod spodem się ruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POKOCHAJCIE SEX ;)
dziewczyny nie bójcie się tej pozycji ona w brew pozorom jest bardzo łatwa i przyjemna. ostatnio sexuolodzy odkryli ze w tej pozie penis partnera wydaje się nawet 1.5 cm dłuższy tym samym dając nam więcej przyjemności. Jeżeli naprawdę nie wiecie co macie robić lub jak się poruszać to pogadajcie o tym ze swoim partnerem on was może poprowadzić powiedzieć co robicie takiego że go to podnieca a co nie. obejrzyjcie kilka filmików a co naj leprze i co ja praktykowałam to ćwiczenia na poduszce. Poruszajcie się trochę na niej powoli biodrami, pod ćwiczcie "odbijanie ","skakanie" . Jeżeli to wam nie pomoże to już nie mam pojęcia co wam może pomóc. Jeżeli chcecie dowiedzieć to piszcie na mojego E-maila : agnieszka.rozanska@vp.pl ;D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×