ale ja mam żałosną kolezankę.Zarabia połowe tego co ja

a smieje sie ze ja kupuje wlumpeksach...bo ona by nigdy tam nie weszła...Laska zarabia 1500zł...na rekę ma 25 lat i cełe pensje wydaje na rynku albo tanich sieciówkach na wyprzedażach..Wcale ne chodzi epiej ubrana niz ja..Ja mam 3tys na reke stac mnie na drozsze ciuchy ale w lumpeksach(dobrych warszawskich )mam ciuchy dobrych marek niezniszczone i oryginalne...i jeszcze stac mnie na wakacje w egzotycznych mieiscach bo nie wydaje wszytskiego na ciuchy a wygladam i tak fajnie..

Zalosna to ty jestes!

o reklama lumepksu :D:D:D:D:D

no i?? Widac kogo zal dupe sciska. Musialas sie wyzalic i zalozylas temat na kafe:o

To jest kazdego indywidualna sprawa kto i gdzie co kupuje aha i droga autorko uwazam ze kazdy powinien zagladac do swojego portfela a nie liczyc ile i kto zarabia. Zalosne jest to co piszesz.

:P

dokladnie indywidualna i ona nie ma prawa robic mi uwag...Dla mnie to ona jest zalosna bo jesli zarabialaby 10tys na reke chodzila super ubrana w markowe rzeczy to bym ja zrozumiala a dla mnie to zenujace..pensja 1500zł i zgrywa wielką panią..Snobizm i głupota..miałaby wiecej za tę samą cene i lepszych rzeczy

Poza tym nauczcie sie czytac ze zrozumieniem "a smieje sie ze ja kupuje wlumpeksach...bo ona by nigdy tam nie weszła" Ja mam głeboko w dupie gdzie ona robi zakupy..Tym lepiej b nie przebiera i nie wybiera najlepszych rzeczy.Ale to ona mnie zaatakowała co zmusiło mnie do refleksji nad tym jaka jest zalosna

"refleksji nad tym jaka jest zalosna" podejrzewam ze działa to w dwie strony, ona pewnie mysli to samo o tobie ale troche z innej pozycji :)

podejrzewam ze obie myślicie o sobie ze jestescie załosne :P ....na wzajem :P

pyta mi sie skad mam taką fajną kurtkę to jej mowie.Ja nie gram snoba..a mogłabym walnąc ze kupiłam w firmówce w galerii...A ona mimo ze kurtka jej sie bardzo podobała(normalnie nówka)krytykuje lumpeksy twierdzac ze w zyciu by tam nie weszła:Oi zaplacilaby za taką kurtke nie 50zł ale 800zł..Dla mnie to debilka jest:O

pisze sie nawzajem :P

wiem :,

A ja myślę, że żałosne są osoby nazywające kogoś koleżanką/przyjaciółką i obrabiające im dupę na boku bo coś tam im się nie podoba

aaa Ty zjebana idotko..Gdzie jej dupe obramiam.Co w rpacy opowiadam ile zarabia...Co znacie ją?Lecz sie mam prawo sie wkurwic i miec swobode mysli ..Nigdy na pseudo kolezanke nie byls wkurwiona.Mam tłumic w sobie negatywne emocje i udawac ze ich nie ma.Laska sama mnie otwarcie wielokrotnie atakowała aja pisze co o niej mysle na jakims anonimowym forum i to jest takie naganne.Lecz sie zjabana oszołomko

masz racje, wyzal sie, pomoze ci. ale kogo to obchodzi? napisalas to zeby powiedziec ile zarabiasz? czy chcesz jakiejs rady?? moja rada olej ja i nie utrzymuj z nia kontaktu bardziej niz to konieczne. za krotkie to zycie nasze jest na takie kwasy.

miernota -10/10 :D