Czy ona oszalała?!

Z moją stara bylismy ostatnio w markecie , poszedłem po piwko , wracam , patrze co ta moja stara robi , a ona pakuje cukier kilogramami do wózka , podeszłem do niej i mowie zeby sie opanowała bo ludzie sie dziwnie patrzą , na to ona "ciasto żresz,herbate słodzisz, więc zamknij pape i pomoż pakować ,bo jak cena wzrośnie do 6 zł to Ci w domu buraki cukrowe zasadze baranie jeden" , to chyba nie jest normalne zachowanie?!:O

To jeszcze nic,moja jak raz wrocilem do domu pijany mnie z mopem przez pol mioasta gonila , a kondycje to on a ma :D nie wiem co sie dzieje z tymi naszymi babami:P

mistrzyni ciętej riposty!! haha:D:D wiec zamknij pape i spadaj!:D:D:D:D

To nie jest smieszne :O zaczyna mnie irytowac takie jej zachowanie , zadna normalna kobieta sie tak nie zachowuje , szczegolnie w mioejscu publicznym , raz zdzieliła parasolem jakiegoś chłopaka bo jej miejsca w autobusie miejskim n ie chcial ustapić, nie widziałam tego...ale opowiadała jak wrocila do domu:O dobrze ze mnie z nia wtedy nie było:O

prowo ;p

twoja matka jest jak Halinka Kiepska:)

Wiesz to jest śmieszne i głupie zarazem ale jak tak inaczej na to spojrzeć to w czasach prl to ludzie też tak robili. Robili zapasy bo zabraknie. Może ona też tak myśli teraz ceny strasznie go góry poszły

ale to ni było 10 kg , tylko 25 :O ...tyle kasy poszło...zeby jeszcze piekła te ciasta , ale ona kupuje gotowe w saszetkach gdzie juz jest cukier , faktem jest , ze herbate słodze, no ale mi kg na miesiac starczy :O oszalała ta moja stara...albo ta akcja z parasolem :Oja sie dziwie , ze jej nie oddał:O