Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewiąteczka

Siostra z mężem zrobili sobie dziecko na pocieszenie mimo że nie mają kasy!

Polecane posty

Gość dziewiąteczka
GODNIE to dla mnie oznacza, żeby dziecko nie chodziło głodne czy "gołe". O dodatkowych rzeczach nawet nie wspominam. A czy za 600 zł (po odjęciu opłat) da się spokojnie i bezpiecznie wyżyć dwójce dorosłych ludzi z dzieckiem, bez martwienia się o kolejny dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ie nawzajem szanowac. ja nie wyobrazam sobie zebym ciagnela pieniadze od rodzicow na moje wesele (to jest dopiero "sic") na dodatek kiedy sa ubodzy ;/ weszli w doroslosc bez niczego, nawet bez pracy i jeszcze wyszczekuja rodzicom ze nie takie wesele im zrobili... pozyczaja na wieczne oddanie powiedz, czy przy pozyczce umawialiscie sie na splatę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiąteczka
Czarownica- tylko widzisz, jak jej nie dam kasy to ona będzie płakać, obrazi się i całe życie będzie mi wszystko wypominać. Wiesz co mi powiedziała jak poprosiła mnie o kasę pierwszy raz, a ja jej na początku odpowiedziałam, że mam odlożone pieniądze na prawo jazdy i samochód? Że oni sa ode mnie starsi i rozpoczynają życie małżeńskie i to oni jako pierwsi powinni mieć samochod bo mi nie jest potrzebny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata to nie jest mało
Długi to zupełnie inna sprawa, czy siostra ma dziecko czy nie powinna je oddać. Powinnaś ustalić z nią konkretny termin zwrotu: jednorazowo czy w ratach wszystko jedno. Ustalcie sobie razem, żeby było to zarazem w granicach jej możliwości itp. Jeśli siostra nie odda długu, niestety będziesz musiała wkroczyć na drogę sądową, co jest niemiłe, szczególnie w rodzinie. I pieniędzy więcej tak lekkomyślnie nie pożyczaj: zawsze ustalaj dokładnie termin zwrotu, nie od razu musisz do sądu lecieć, ale masz prawo odmówić pożyczki zanim jeden dług nie zostanie oddany, możesz też brać coś w zastaw itp. Też kokosów nie zarabiasz, więc siostra nie powinna być obrażona. A dziecko moim zdaniem nie ma tu nic do rzeczy - bo wcale nikogo nie zwalnia od spłaty długu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiąteczka
Nie umawialiśmy się na spłatę, to w końcu najbliższa rodzina... Siostra powiedziała, że odda jak tylko im się finanse ustabilizują. Czyli nieprędko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiąteczka
Tylko teraz jeśli zacznę się dopominać kasy to będę miała ich na sumieniu, że wydzieram im chleb od ust :( Muszę iść na razie, dziękuję za wszystkie rady, później wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata to nie jest mało
Głodne i gołe to to dziecko raczej nie będzie, bo mamy szczęście żyć w miarę bogatym kraju, gdzie jest na tyle rozwinięta opieka socjalna, że wprawdzie są ludzie ubodzy, ale nie mamy umierających z głodu. 600 zł na życie? Proszę bardzo: dziecko na początku prawie wyłącznie mleko matki, a długo potem, aż do wieku szkolnego, je jak wróbelek połowę tego co jego tata, ubranka można kupić używane za grosze, jeśli nie to dostanie je z PCK. Chemia nie jest też taka droga. Dużym wydatkiem są pieluchy, ale też tylko na rok-dwa. Nie są to luksusy, ale moim zdaniem można żyć GODNIE. Właśnie godnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bachora każdy matoł zrobi
z tego co tu opisujesz,wynika jednoznacznie ,że niestety,ale cię nie szanuja,a na dodatek bardzo chamscy są,ja bym ich całkowicie olał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaRinKa_
jakby dzieci robili tylko ci co mają kasę to ludzkość dawno by wyginęła - to że im się nie przelewa nie znaczy od razu że to patologia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak każdy sobie pomyśli że da mu opieka społeczna i nie trzeba nic robić, to którzy ludzie się zdecydują na ciężką pracę, z której będzie opłacane życie takich nierobów,jeszcze mało płacicie podatków że tak każdemu byście tą kasę dawali za to, że im się nie chce iść do roboty i wolą w domu siedzieć i dzieci robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze bezmyslnosci
Olej to dziadostwo, nawet zlamanego grosza nie dawaj!!!!Badz taka chamska i bezczelna jak oni.Niech sie wezma za robote trutnie pierdolone a nie lapy po cudze wyciagac!Urobili was niezle, tacy biedni?? to NIEDOJDY zyciowe z pretensjami. A ta banda co sie na ciebie rzucila to takie same pewnie bezrobotne dziecioroby, uderz w stol a nozyce sie odezwa hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoriaaa
nienawidze bezmyslnosci ma 100%, ja na Twoim miejscu bym jej ani zlotowki juz nie dala... co Ty caritas jestes do cholery?? sami sobie zrobili dziecko niech sobie sami radzą, wiedzieli jak sytuacja wygląda. Jakim prawem w ogole jeszcze oni od Ciebie czegos oczekuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mala ja
Nie badz glupia i nie pozyczaj juz wiecej, zeby chociaz ladnie Cie poprosila, a ona z tekstem, ze jej sie powinien nalezec samochod bo starsza. Noz kurde, ja juz bym jej ladnie na cos takiego odpowiedziala. Niech sie za robote bierze a nie od Ciebie wyciaga. Nie pozyczaj, a niech sie obraza. Jak pozyczych to Ci z kieszeni nigdy nie wyjda, nie badz naiwna. Ta twoja siostra to ma tupet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abracada bra
do rudej antoniny i innych mądrali, wg mnie siostra autorki ma 25 lat (skoro wyszła za maż w wieku 22 lat i jest 3 lata po ślubie). To nic dziwnego, że chcieli mieć z mężem dziecko. I dobrze, że im się udało! Ja wcześniej myślałam tak, jak wy. Skończyłam studia, miałam pracę, zarabiałam coraz więcej i więcej. Kiedy zdecydowałam się na dziecko mieliśmy kupione mieszkanie, dobry samochód, stabilną sytuację finansową. Niestety, starania nie przynosiły żadnych rezultatów, po dwóch latach zdecydowaliśmy się na leczenie. Pochłonęło ono całe oszczędności. Zbliżałam sie do 30, nie mogłam zajść w ciazę, oszczędności sie kończyły. W końcu, po trzeciej próbie in vitro udało mi się zajść w ciazę i urodziłam mojego przecudownego synka. Po porodzie w pracy nie było już tak różowo, nie zarabiałam już tak dużo (nie dostawałam premii, bo byłam mniej dyspozycyjna). Teraz nie narzekam, żyjemy na przyzwoitym poziomie, ale bez luksusów. Cała kasę wydaliśmy na leczenie, potem były potrzeby związane z dzieckiem. Ciągle jeździmy tym samochodem kupionym w dobrych czasach, który ma już swoje lata, ale nie stać nas na zmianę. W sumie nie wiem, czy gdybyśmy zdecydowali się na dziecko wcześniej, to czy nasza sytuacja byłaby taka diametralnie gorsza. Pewnie nie, a uniknęlibyśmy mnóstwa nerwów i nieprzyjemnych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy ludzie sa tepi
Do abracadabra I rozumiem ze za wszystko placila twoja siostra, rodzenstwo albo ojciec z matka...ty nie pracowalas a twoj maz byl leniem, mialas dlugi naookolo i bylas bez kasy ale wyjezdzalas z pretensjami ze ci sie wszystko nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×