Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła studencica..

STUDIA

Polecane posty

Gość przyszła studencica..

Wytlumaczcie mi prosze jak wygladaja studia, ale tak serio, ze wszytkim.. o Co chodzi z sesja i czym rozni sie od koła i jak wygladaja zajecia, czy sa jakies obecnosci, ile trwaja zajecia, gdzie sie odbywaja, czy trzeba uczeszczac na wszytko.. Prooosze, nie mam w rodzinie nikogo straszego kto byl na studiach, a jak sie zapytam wsrod znajomych to juz widze te inteligentne odpowiedzi.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewgvferg3tg
Pamiętam, że dla mnie najwiekszym szokiem było to, że zajęcia trwają 1,5 godz. a nie 45 minut jak w liceum. Serio, nie wiedziałam o tym wczesniej:) Zajęcia są róne, albo w formie wykładu, gdzie na sali siedzi ze 100 osób i wykładowca gada, a ludzi notują (mniejszość) lub zajmują się pierdołami (większość). Zazwyczaj obecności na wykładach nie są obowiązkowe, lecz trafiają się tacy co sprawdzają. Oprócz tego są ćwiczenia lub laboratoria. Tu juz obecnośc jest obowiązkowa i sprawdzana, zazwyczaj dopuszczalne sa dwie nieobecności. Zajęcia odbywają się w małych grupach po 20 osób i sa to zajęcia podobne do tych, które się miało w klas ie w liceum. Ogólnie to coś się zawsze na nich robi, nie jest tak, że tylko prowadzący mówi, tylko grupa dyskutuje, robi jakieś zadania i takie tam. Zalezy od przedmiotu oczywiście. Cwiczenia odbywają się w sali lekcyjnej, a laboratoria w laboratorium lub pracowni komputerowej. W późniejszych latach są tez konwersatoria polegające na dyskusji z prowadzącym, ale to raczej specjalizacyjne zajęcia. I sa seminaria przygotowujące do napisania pracy dyplomowej. Ogólnie to chodzić trzeba na ćwiczenia i laborki, a olewa się wykłady. Tak robi większość, natomiast rzeczywistość oczywiście zalezy od uczelni. Aby zaliczyć ćwiczenia/laborki zazwyczaj trzeba napisac w ciągu semestru dwa kolokwia (czyli sprawdziany) i czasem zrobić jakaś prezentację. Zdarza się, że prowadzący robi kartkówki lub pyta, może też wymagać przeczytania określonego rozdziału książki przed zajęciami i potem to sprawdza. Natomiast oczywiście powie na pierwszych zajęciach jakie są wymagania na zaliczenie. Wykłady natomiast zalicza się pisemnym egzaminem w sesji. Są dwie sesje, zimowa i letnia. Wtedy wszyscy podchodzą do egzaminów z wykładów. Czasem, aby zostać dopuszczonym do egzaminu nalezy mieć zaliczone ćwiczenia. Egzaminy moga być pisemne lub ustne. Jeśli ktoś coś obleje, to jest jeszcze sesja poprawkowa. Chyba tyle. I tak wszystkiego dowiesz się na uczelni, bo ja tu sobie pisze na podst. własnych doświadczeń, a u ciebie może być nieco inaczej. W każdym razie na pewno każdy prowadzący lub wykładowca poda na pierwszych zajęciach wymagania i jak wygląda zaliczenie. Sorki, że chaotycznie pisze, ale jestem zmęczony:( Idę spać, powodzenia na studiach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła studencica..
Dzieki, dzieki :D no domyslam sie ze bedzie troche inaczej niz w liceum, ale nie wiem czego sie spodziewac :D chcialam isc na medycyne, a boje sie ze sobie po prostu nie dam rady bo bedzie tego wszytkiego za duzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tru tu tu tu
up u[p up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×