Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ange27

NIGDY WIĘCEJ, czuję się jak dziwka

Polecane posty

Chciałam podzielic się z Wami tym co mnie spotkało już dwa razy z rzędu. Otóż dwa lata weszłam tutaj na forum bo chciałam się dowiedzieć się czy warto zrobić pierwszy krok do faceta. Większość osób odpowiedziała że tak, nawet faceci byli zdania że czasy się zmieniły i fajnie jest kiedy to dziewczyna zrobi pierwszy krok. A zaczęło się to tak że pewien chłopak z sąsiedztwa zaczął zwracać na mnie uwagę , takie tam śmiechy, patrzenie w oczy itd. kiedy juz zaczął oglądać się ze mną koleżanka wręcz namawiała mnie żebym nie była taka niedostępna i zagadała do niego. Dla mnie dość dziwne żeby dziewczyna pierwsza podbijała, ale z racji tego że ON też bardzo mi się podobał a większość forumowiczów była zdania "Odwzajemnij " zrobiłam pierwszy krok i zagadałam do niego, i tak zaczęliśmy rozmawiać a między nami zaczęło iskrzeć. Do czasu kiedy podeszła do mnie dziewczyna i powiedziała że mam zostawić jej chłopaka w spokoju. Ja oniemiałam. Po tej rozmowie on zaczął dziwnie sie zachowywać, zachowywał się tak jakbym to ja leciała na niego. Olałam go. Obiecałam sobie NIGDY w życiu drugi raz. Dopóki spotkałam na moim osiedlu innego chłopaka, który tym swoim wzrokiem i obłędnym uśmiechem zawrócił mi w głowie.Ale byłam nieugięta.wiedziałam że jak mu zalezy to podejdzie. Większość osób tutaj z forum i nie tylko doradzało: powiedz mu cześć, uśmiechnij się dyskretnie ,bo możesz żałować.itd. Jego gapienie się na mnie,mówiło wszystko, więc posłuchałam rady i powiedziałam mu "cześć". Na drugi dzień stał z kolegami i krzyknął do mnie "nie patrz na mnie" Poczułam się jak dziwka,która leci na facetów. Dziewczyny NIGDY WIĘCEJ. Oni omijają mnie a ja czuję się jak idiotka. tym bardziej że okazało sie ze ten drugi chłopak ma dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
O jaaa :o brak słów. Chyba masz racje ja też miałam podobne sytuacje ,że jakiś chłopak z osiedla wlepiał swoje oczy we mnie . Ale ja z racji tego ,że mam chłopaka raczej to ignorowałam. Dwóch z nich sami do mnie napisali. Więc jeśli komuś bardzo się podobasz sam postara się o kontakt z Tobą. Ale też trudno generalizować. W każdym bądz razie ja chyba też bym się pierwsza nie odważyła zagadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że odpisałaś bo bardzo źle się z tym czuję. Tym bardziej że złamałam swoją zasadę To chłopak powinien robić pierwszy krok. Nie napisałam że tych dwóch to koledzy,ale to już bardzo zawiła historia. Teraz nie wiem co powinnam zrobić żeby zmienić opinię o sobie. Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadatliwa..
Nic nie rób zlej to :) pokaż ,że te ich uśmieszki na Ciebie nie działają. Nie zwracaj na nich uwagi bo to chore osiedlowe głąby znając życie :) Znam takich bo jak mówiłam kilku z nich próbowało mnie zaczepiać gdzieś tam na ulicy a nawet 2 napisało. Ale to tępe pustaki co umieją tylko piwsko żłopać pod blokiem i na mecze chodzić i się bić. A Ty się niczym nie przejmuj zasługujesz na chłopaka bardziej wartościowego niż jeden z osiedlowych cymbałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre...:/ Prawda jest taka, że dziewczyny bardzo rzadko wyrywają chłopaków... Ale nie przejmuj się, skąd mogłaś wiedzieć, że oni są zajęci? Daj sobie luz... Dziwką nie jesteś... Mogłaś co najwyżej wyjść na desperatkę:p. Daj sobie teraz spokój bo pewnie jesteś pod presją plotki i ludzie patrzą na to jak się zachowujesz. W sumie nie ma nic złego w wyrywaniu facetów, ale lepiej z nimi nie rozmawiać. Możesz kogoś zaczepić wzrokiem uśmiechnąć się i iść sobie. Jak facet będzie chciał i będzie wolny to Ciebie podejdzie, a jak nie to przynajmniej nie powie Ci chamsko, że masz się na niego nie gapić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno powinnas
zdecydowanie isc do jakiegos psychologa bo masz niezdrowe podejscie do siebie jako obiektu seksualnego :O dziewczyna jednego chlopaka jest zwykla zazdrosnica ktora chcialaby swojego faceta w klatce trzymac, drugi chlopak to zwykly cham a ty to powiazalas z seksualnoscia - niesamowite. i straszne, ale to da sie leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to macie rację,nawet w tym że trochę za bardzo to wzięłam do siebie. Z tą dziwką tez trochę przesadziłam ale boli mnie nawet to że ktoś może wziąść mnie za desperatkę, a taką wcale ie jestem. Teraz tylko nawet boję się zagadać do sąsiada przy windzie, a ja z natury jestem otwarta i nie lubię czekając na windę patrzeć w sufit, wolę zamienić parę słów z ludźmi. Mam paru fajnych sąsiadów, przystojnych, ale teraz teraz tylko kończę i zaczynam na część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caroline25*
poprostu nie wkręcaj sobie dziewczyno, faceci mają to do siebie, ze się LAMPIĄ, a jak facetwi zalezy-- to zeby skały srały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie zmienia faktu ze już nigdy więcej nie zacznę pierwsza i będę to wszystkim odradzać. Faceci a przynajmniej niektorzy są zdania że dziewczyny mogą robić pierwszy krok. Bo tak chyba im wygodniej i mają potem z czego posmiać się przy kolegach. Tylko, że faceci mają od zarania dziejów w genach zdobywanie i polowanie, a nie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiacie sie
spokojnie, bedzie dobrze. ja tez tak mialam. ogolnie jestem niedostepna, ale gdy ktos mi sie spodoba, to po prostu chowam dume do kieszeni i dzialam, z mysla, ze moze u nie bedzie inaczej, ze poderwe go i bedziemy szczesliwi. poderwalam tak 2 facetow, z czego jeden z osiedla, mieszkamy blok w blok. za pierwszym razem to chlopak z uczelni, po postu napislama do niego i poprpsilam o spotkanie. nie znalismy sie, ja go oczywiscie wyidalizowalam, dobra, skonczylo sie. powiedialam sobie, ze juz nigdy wiecej, ale oczywiscie wtedy wlasnie napatoczyl sie ten z osiedla, ktory zawsze mi sie podobal, ale byl starszy i jakos niedostepny, przynajmniej dla mnie. tez utrzymywlaismy kontakt wzrokowy chyba przez pol roku, az w koncu powiedzialam czesc no i zaczelismy znajomosc. staralam sie nie tworzyc w glowie obrazu jego osoby, ale to dosc normalne, ze jednak arys nam sie tworzy, ja z reszta bylam w nim zakochana po uszy. wszystko przeszlo po pierwszej krotkiej rozmowie, a po 3 to zerwalam kontakt:O i co chwila ktos mi sie pdooba z kim "utrzymuje" kontakt i to wlansie z osiedla, az w koncu stwierdzilam, ze musze przestac, bo wyjde na jakas lewa:O podsumowujac, nie ma co myslec, ze w naszym przypadku bedzie inaczej i wyrywac facetow, to sie nie oplaca, to nie dziala, udaje sie raz na milion, dlatego definitywnie powiedziala koniec. 2 porazki tego typu mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiacie sie
utrzymuje kontakt wzorokowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dokładnie tego samego zdania. Mi tez wystarczą dwie porażki. Nie chcę nawet słyszeć od facetów że dziewczyny mogą robic pierwszy krok albo że im to imponuje i że jest równouprawnienie. Tylko że jak facet potrafi wtedy poniżyć to naprawdę wchodzi to w pięty. Od miesiąca poprostu jak widzę jednego lub drugiego to udaję że nie widzę ich , jeden z nich czasami powie mi część to oczywiście odpowiem, ale tak poza tym to idę i nich oni się oglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkojaaaa
To teraz pomyślcie sobie jak czuje się facet, któremu dziewczyny ciągle odmawiają. A to, że zajęta, a to że nie ma czasu itd. Myślicie, że facet to maszyna bez uczuć i będzie tak zagadywał do każdej która mu się spodoba. W końcu da sobie spokój, bo nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfdfhhfd
Jezu jak tak sie tym przejmujesz to nie podrywaj sama.. Jak chcesz być odważna to gorzej dostaniesz po dupie. Znam dziewczynę co sama wyrwała paru facetów ale ile odmów sie nasłuchała przedtem to każda by sie już dawno zniechęciła. Więc nie masz brać tego do siebie.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 123
Oczywiście że to do faceta należy inicjatywa to facet ma 1 zagadać 1 pocałować 1 wsadzić rękę w majtki i 1 zainicjować seks ....ja jebie. Taka prawda jak któryś nie jest w stanie zaryzykować to albo jest niezainteresowany ,albo jest pizdą i tyle. Dlatego nigdy 1 nie zaczepiajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie to jest niesamowite , kiedy szukałam odpowiedzi czy dziewczynie wypada zrobić pierwszy krok to nie było odpowiedzi na forum "NIE" A teraz kiedy opisałam dwa przypadki ,to wszyscy są zdania że nie warto robić pierwszego kroku. Zawsze myślałam i byłam zdania że do chłopaka należy pierwszy krok i po tym wszystkim też uważam że jak chłopakowi zależy to zrobi wszystko żeby poznac dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czepiacie sie
oj tam, bo ludzi to kreci, namawiaja, zebys zagadala, bo chca wiedziec jak to sie potoczy, sa ciekawi po prostu i siedzac w domu przed kompem to jakas tam rozrywka. masz swoj rozum, to sie go sluchaj, ateraz jeszce popraty doswiadczeniami:) ja tam tez juz sobie daruje zaloty. aha i jeszcze jedno, facetow sie nie tlumaczy, ze to sie wstydzi, to jest niesmialy, albo inne tego typu, jak facet chce Cie poznac, to zrobi wiele. pozdro! i nie przezywaj tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×