"jestem z nią...bo jestem"

Niezadowolona!24 znacznie lepiej by brzmiało "jestem z nią bo jest zajebista w łóżku" :D Wtedy by była wniebowzięta?

Na nauce się skupiam, jestem dobrą uczennica, ale mój związek....wiele pozostawia do życzenia. Pojechał sobie wlasnie w najlepsze na weekend do rodziców i zapewne nawet nie zadzwoni bo przeciez w domu tyle sie dzieje, jesli ja tego nie zrobie to nawet przez tel nie będzie kontaktu. Kolezanka mnie wkurza i mówiłam mu o tym ale on na to ciągle "oj przestań" i nawet sie nie tłumaczy. Raz powiedział ze ona ma przeciez męza i dziecko i ze jest starsza od niego ale to nie zmienia faktu że ich kontakt jest aż nazbyt bliski. Ona ponoc twierdzi że jest szczęsliwa w małżeństwie i romans jej nie interesuje to czemu ciągle coś od niego chce a on ciągle jej usługuje? Nie rozmumiem tej laski Niech mi ktos to wyjasni jak ma większe doświadczenie