Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona_2222

rejestracja do ginekologa...

Polecane posty

Gość ujt b
acha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
legitymacja studencka jeszcze 2 lata temu była ważna, ale jedynie jeśli się studiowało dziennie, dla wieczorowych i zaocznych uczelnia z reguły nie płaci więc trzeba mieć legitymację studencką albo rmua druk jak się pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura, ze od 10:O 5 lat temu podbijalo sie co 2 lub 3 miesiace wiem bo chodzilam na legitymacje ojca. Obecnie nie wiem jak jest, ale cos slyszalam, ze teraz co miesiac. 5 lat temu jednak na pewno tak nie bylo. I jeszcze jedno, to co ile sie podbija to sie zmienia czesto, stad kartki byly przy rejestracji wywieszone, ze zmiana i teraz trzeba miec podbite co tyle i tyle. No chyba, ze od wojewodztwa to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
ewelina ewa od około 10 lat łażę sama do lekarzy, wcześniej na legitymację mamy i zawsze mówili, że co miesiąc trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_2222
chyba faktycznie powiem rodzicom ze ide do lekarza w innym celu:/ a ile taka prywatna wizyta u ginekologa moze kosztowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
różnie, od około 80 zł do 150 podstawowa wizyta. zależy od miasta itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_2222
heh:/ czyli i tak mnie niestety nie stac .... bede musiala poszukac jakiegos co publicznie przyjmuje i sie zarejestrowac bo na pewno kolejki sa waidomo:/ a w tym czasie cos wymysle z tym ubezpieczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co miesiac na pewno nie, bo chodzilam kiedys na ojca legitymacje i wiem, ze jak raz byla podbita w lutym (na poczatku) to w polowie marca normalnie moglam isc. Tylko, ze nie wiem czy od wojewodztwa to nie zalezy w co jednak watpie. Potem zaczeli wywieszac kartki. Byl okres, ze podbijalo sie co 3 miesiace to tez pamietam, ale moze to zalezalo od stalego zatrudnienia. Nie wiem szczerze mowiac, jednak kiedys co miesiac na pewno sie nie podbijalo. To bylo zmienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt bez legitymacji i tak cie nie zarejestruje. Wiec nie masz co sie starac o miejsce w kolejce. Zreszta nie wszedzie sa kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
ewelina ewa moja mama wtedy miała normalny etat, i odkąd pamiętam jak sama chodzę, te około 10 lat, to co miesiąc trzeba było. oni niby mogą sobie gdzieś tam w bazie sprawdzać sami, że rzeczywiscie jest sie ubezpieczonym, ale bez legitymacji co miesiąc podbitej u nas za cholerę nie przyjmowali, i wiem, że tak jest, na pewno odkąd ja byłam na końcówce liceum, czyli jakieś 10 lat temu już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
ewelina zarejestrują ją jak zadzwoni, bo przecież przez telefon nie pokaże legitymacji, legitymację się pokazuje przed wejściem do lekarza, u mnie często sami lekarze pytają o nią. u mnie wygląda to tak, że umawiasz się i nie mówią ci gdzie jest lekarz, gdzie przyjmuje, tylko idziesz do recepcji, tam sprawdzają legitymację i dopiero niosą lekarzowi kartę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz sobie doczytalam o tych waznosciach:P i faktycznie nie musialo to byc co miesiac tylko musieli to wpisac przy podbijaniu:) I tak oto moglam miec podbita na dwa, trzy miesiace. Obecnie nie wiem jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie pozmienialo, bo kiedys mnie zarejestrowac nie chcieli bez zalozenia karty. A zeby zalozyc karte w przychodni i moc sie resjetrowac telefonicznie byla potrzebna legitymacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_2222
no wlasnie tez tak pomyslalam ze przeciez bede musiala pokazac to ubezpieczenie dopiero w recepcji... tylko, hm... jaka karte zaniosa lekarzowi? przeciez skoro pierwszy raz sie rejestruje do lekarza to on nie ma mojej karty zdrowia, tym bardziej jesli to ginekolog chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niosa karte, na ktorej on wypisze historie twojej choroby badz opisze badanie, wizyte itd. Chyba nie myslisz, ze ot tak sobie zajdziesz i wyjdziesz? lekarz musi to udokumentowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
no to wtedy dzwonisz i mówisz, że pierwszy raz chciałaś, wstępnie rezerwują ci termin po czym każą przyjsć wcześniej z dokumentami jak dowód, legitka itp. i na miejscu, przed samą wizytą zakładają kartę. u mnie tak to jest, ale pewnie co przychodnia to obyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie wydaje, ze wszedzie jest inaczej. Mnie kiedys nie chcieli zapisac telefonicznie, bo stwierdzili, ze mnie zapisza, ja moze nie mam ubezpieczenia i tym samym odbieram miejsce innym:P Chore to, ale coz tak to jest juz w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona_2222
czyli zaloza mi karte na miejscu po prostu jak juz przyjde... dzieki bardzo Kobitki za pomoc ;* bez Was nadal trwalalbym w niepewnosci ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chcialam przyjsc wlasnie wczesniej, ale bardzo "mila" pani wydarla sie, ze maja dziesiatki telefonow i ze co ja mysle sobie, na moje miejsce jest wiele innych, ktore juz maja karty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
chora biurokracja, przecież mogą od razu wziąć pesel i sobie sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie niby nie moga. Ja bedac na wyjezdzie trafilam do lekarza 8choruje przewlekle) bo mialam silny nawrot i lekarz do mnie z pyskiem na pogotowiu gdzie legitymacja:O Nie mialam, jestem ubezpieczona teraz na meza wiec wydawalo mi sie, ze to mozna sprawdzic. Okazalo sie, ze nie, ze musze miec ta durna ksiazeczke:O Inaczej place za wizyte i recepte (a leki mam refundowane). No coz- zaplacilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
mogą mogą, ale biurokracja ich ogranicza. jest zdaje się taki przepis, że jak doniesiesz ważny dowód ubezpieczenia, to nie płacisz, czy jakoś tak że zwracają kasę, nie jest tak? coś m się obiło o uszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciagu 7 dni masz doniesc tak mnie poinformowano wtedy. Tylko, ze ja akurat doniesc nie moglabym, bo to drugi koniec polski i zapytalam czy mozna zadzwonic, podac dane wszystkie z legitymacji itd. nie, mam donies- tak mi powiedziano:O No to nic zrobic nie moglam, bo i tak NFZ by mi rachunek wyslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie moglam sie wyklocac chociaz o ta recepte, ale nie mialam sily, wolalam zaplacic i miec spokoj. Gorzej jak na moim miejscu bylaby osoba nie mogaca zaplacic:O Ja wtedy za bardzo spanikowalam tym bardziej, ze bylam z dzieckiem wiec odpuscilam klotnie. No, ale coz, w takim kraju zyjemy. Ide spac, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieewelina
to jest już najzwyklejsza kradzież w biały dzień :O a faks też wykluczyli? nfz, ten sam, do którego ty płacisz składki, wystawia ci rachunek za usługę, która jest w ramach składki, toż to złodziejstwo zwykłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluuu*
a dlaczego nie chcesz rodzicom powiedziec ze do gina idziesz? juz chyba najwyzsza pora na 1 wizytę... dziwne że Cie mama nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluuu*
a dlaczego nie chcesz rodzicom powiedziec ze do gina idziesz? juz chyba najwyzsza pora na 1 wizytę... dziwne że Cie mama nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, też mieszkam poza miejscem zameldowania i żeby zapisać sie do ginekologa na nfz nie miałam większych problemów. Byłam ubezpieczona na rodziców wtedy. Po prostu poszłam do przychodni i się zapisałam. Do ginekologa nie trzeba skierowania. Teraz już chodzę prywatnie do ginekologa do SKJ do dr AlinyKrychowskiej, bo jednak to jest większy komfort, dokładniejsza opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz szpiegować męża,żonę,dzieci?? a może kochankę czy szefa?? żaden sms się nie ukryje!!! sprawdź super szpiega to jest rewelacyjne!!! zobacz tu http://o9d.pl/AjWQeKXz6pVJymT3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×